Bez kategorii
Like

Kolęda ułańska

23/12/2011
456 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Wszystkim Rodakom, którym także przy choince droga jest święta pamięć poległych obrońców Ojczyzny polecam wzruszający wiersz Jerzego Minkiewicza pt. „Kolęda ułańska”.

0


 

"Szwadron stój"! Rotmistrz podniósł w górę rękę –
Zobaczyli na polanie stajenkę.
Zwykłą szopę, całą śniegiem otuloną,
Ale blaskiem niepojętym rozjarzoną.

"Do modlitwy"! Już komenda pada.
Wybiegł Józef. Palec do ust przykłada.
Już, już mieli kolędę zawrzasnąć –
– Cyt, chłopaki! Dopierutko zasnął.

Od ust trąbki odjęli trębacze.
Bo się zbudzi dzieciątko i zapłacze.
Tylko Jaś się w szeregach odzywa:
– Gruchnąć by mu z karabinów na wiwat!…

Lecz pan rotmistrz brew zmarszczył: "Ja ci gruchnę!
Kogo straszyć chcesz – Najświętszą Matuchnę?!"
Więc się każdy tylko w siodle wyprostował
A pan rotmistrz stajenkę salutował.

Potem w ciszy szwadron za szwadronem,
"W prawo patrz"! – Jezuskowi z fasonem.
Przejechali – w las, kędy im droga.
Koń nie parsknął. Nie zabrzękła ostroga.

Przebudziło się Dzieciątko. Zapytało:
– Wojsko piękne tu, Matuś, jechało?
– Śniłeś, Synku, bo ci chłopcy i te konie
W Twoim niebieskim – już są garnizonie.
Już niewielu się po świecie kołacze…
– Jakże to tak? – pyta Jezus i płacze.

– Ach, w Katyniu głowa tego rotmistrza
W krwawym piachu oczodoły wytrzeszcza.
A porucznik, ten smagły, ciemnolicy,
Przez gestapo zamęczon w piwnicy.

I ci zgrabni dwaj podchorążowie
Na powstańczym legli Mokotowie.
Zaś ów Jasio, co ci chciał narobić huku,
To na minie wyleciał w Tobruku.
I ów wachmistrz także jest umarły –
W tajdze wszy go tyfusowe zżarły…

Zapłakało Dzieciątko na serio
Z żalu za tą polską kawalerią.
– Cóż po waszej, pasterze kolędzie,
Gdy takiego wojska już nie będzie!

0

Bogus

Dzielic sie wiedza, zarazac ciekawoscia.

452 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758