Bez kategorii
Like

Kocham Bronka i Donka! Uwielbiam Radka i Władka

03/08/2011
523 Wyświetlenia
0 Komentarze
14 minut czytania
no-cover

„Jest świetny, Zawsze mówiłam, że gdyby wpadł do akwarium pełnego głodnych rekinów, zapisałby je na końcu do PO”

0


 

Motto

Jest świetny, Zawsze mówiłam, że gdyby wpadł do akwarium pełnego głodnych rekinów, zapisałby je na końcu do PO

"Niezależna dziennikarka" (lub tu, jeśli ukryte dane). Źródła jednak nie mogę podać, bo autor bloga nie zezwolił na kopiowanie.

 


II Motto

"Nienawidzę PiS-u. POpieram Stefana Niesiołowskiego, blisko mi do frakcji Grzegorza Schetyny. Mam słabość do poseł Pomaskiej." 

 

Tu niestety też nie mogę podać autora, bo zabronił kopiować, ale link chyba podać mogę (?) <http://twitter.com/#!/AdrianMatus

Wklejono z <http://matus.blog.onet.pl/Dymisja-Bogdana-Klicha,2,ID432201461,n

 


 

Naszych umiłowanych Przywódców podziwiam i szanuję.

Wdzięczność swoją okazuję.

Jak ja bardzo Was miłuję.

I serdecznie, pożytecznie – nie tylko się podlizuję – jak to i mają w zwyczaju niby "niezależna dziennikarka".

 

A, bo nie wszystko co niby słodkie jest pożyteczne. Podam przykład/y, coby nie być gołosłownym:

  • A to rozpinając guzik / i rozprasza myśl wzniosłą

          Naszego Słońca, Donalda, Akurat, Peru.

  • A to – i uśmiechając się do Rzecznika, w czasie gdy sam Pan Premier przemawia – do przerwania meritum doprowadza i szydery, a biednego Pana Pawła do czerwoności (na twarzy, oczywiście, żeby sobie ktoś nie pomyślał, że na duszy, albo co). I nie ma się co śmiać, bo sam czytałem, że ma duszę (a nawet 'duszem’) – na Twitter. Sam osobiście potwierdził i nie zdementował, za co ja moher, Mu wdzięczność solidarną okazuję, bo wiem, że jak się ma duszę to się też człowiek dziwnie czasami czuje.

 

Tak więc jak widzimy skutki takiego podlizywania się mogą być zgubne i Pi(Ja)R-owo nieskuteczne. A nawet wątpliwe.

 

Ale ja to inaczej, bo – to i błędy, a to i upadki wskazuję, mylne słowa koryguję, bo którzy z nas żyć mogą swobodnie bez znajomości Grzecha(?). Nie od dzisiaj wiadomo, że gorzkie lekarstwo bywa skuteczne. A mądry za słowo krytyczne – najpierw nieprzyjemne zgoła – później jednak podziękuje.

 

Toteż nie dziwię siętut. Administracji, że teksty moje ukrywa, krytyczne przyznaję. Zazdrośni może. A jakąż jam Ich nikotynową miłością umiłował szczerze, że 'rzeczywista rzeczywistość’ nie rozbierze. I wstyd mi trochę przyznać, ale muszę, przecież też mam swoją 'duszem’. Kocham szczerze i nie wierzę, żebym w jakiejś tam manierze ukrywać to musiał, bo musi to na Rusi. A w Polsce jak kto chce, co poeta po wyroku potwierdził – przez sędzię rozgrzanego wstępnie oświecony. To i ja się krępować już nie będę. I przyznam szczerze – kocham, chociaż być może bez wzajemności;( – to jeszcze bardziej kocham, a nie nienawidzę, jak te nie przymierzając PO-TW-ory.

 

Stop z Cenzurą!

 

Wolność dla Gejów i Lesbijek!

 

Ale Radek to jaki przystojny i niemniej złotousty. I nie tylko krytykuje, jak ja, ale i apologetyzuje, też jak ja – poniekąd. I jak takiego nie kochać? Widzę, że jednak muszę podać przykłada, bo mi znowu nie wierzysz:

 

On Twitter

Nasz Szef Dyplomacji Apologetyzuje Pilotów:

" sikorskiradek Radek Sikorski

W salonce TU-154. Myślę o Andrzeju Kremerze. Do Pakistanu w imieniu UE, z poparciem USA. Pełne zaufanie do załogi."

 


UPDATE – o Władku

w odpowiedzi na Apel Bloggera 'capy’ i zuchwały tekst na Onecie link.

Tusk wygwizdany, burza braw dla prezesa PiS – Wiadomości w Onet.pl

wiadomosci.onet.pl

"Premier Donald Tusk i Władysław Bartoszewski zostali wygwizdani podczas składania kwiatów na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Prezesa PiS przywitały…"

 

 


Przedruk –  zamiast motta:

 


"Justyna Pochanke
przemokrak  dodano: 04.04.2007 20:40 | odsłon: 1336

 

Znowu przerwałam. Przerwałam Marszałkowi. Sejmu. Przerwałam nie raz. Zapomniałam o roli. Wyszłam z niej. I to całkiem na wierzch. Wybaczcie, że czasem, a może nawet często przerywam zaproszonym gościom. Że ulegam emocjom. Że nie wytrzymuję do kropki. Że szukam odpowiedzi, nawet na siłę. Że dorzucam, dodaję, kontruję. Że zamiast savoir vivre serwuję Wam faux pas.

Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Przecież powinnam z szacunkiem milczeć, z taktem potakiwać, z uśmiechem przełykać, z wrodzona skromnością spuszczać oczy i zasłonę dymną na każdy unik, niekonsekwencję, bzdurę. Na mowę trawę.
A jednak łamię swoją żelazną zasadę mielenia jęzorem zaproszonych gości.
Łamię gdy słucham. A słucham, gdy warto.
Czemu tak mnie zatyka na kanapie u profesora Bartoszewskiego?
Czemu pozwalam profesorowi mówić, pointować, komentować, wspominać i radzić…
Czemu nie wtrącam, tak mało dorzucam…
Czemu nie podskakuję, nie rzucam się do gardła, nie wyrywam do odpowiedzi?
Zamiast odpowiedzi postawię trzy kropki…
W jednej jest mądrość.
W drugiej dobroć.
W trzeciej doświadczenie.
Czemu Bartoszewski nie ma brata bliźniaka?
Czemu nie ma ich więcej?
Jak najwięcej…

pozdrawiam Pochanke

Źródło: gay.pl/tekst.php

 


Czy zdołam przebić te słowa. Zamilczę wzorem Hioba. Oj, NIE – znalazłem dowód na to, że jednak mam szansę u Władysława, bo Justyna okazała się … przeczytajcie sami:

 


"» Będę żoną szefa, Gala

Justyna Pochanke

Justyna Pochanke (fot. Gala)

JUSTYNA POCHANKE
Będę żoną szefa
Justyna Pochanke wychodzi za mąż. I to za swojego szefa Adama Pieczyńskiego, dyrektora programowego TVN 24. Po siedmiu latach samotności popularna dziennikarka telewizyjna znalazła mężczyznę swojego życia. Kiedyś myślała, że do szczęścia wystarczy jej córka Zuzia i praca. Dziś wie, że nie.
Wszyscy znają jej twarz z programów informacyjnych TVN 24. Charakterystyczny niski głos i wyjątkową dociekliwość. Rozwiodła się kilka lat temu. Z tego związku ma córkę Zuzię. Teraz nareszcie będzie miała fajną rodzinę i prawdziwy dom.

GALA: Pochanke – Kochanke. Czy to prawda, że jesteś związana ze swoim szefem Adamem Pieczyńskim?
JUSTYNA POCHANKE: Tak, to prawda."

źródło: justyna-pochanke.prv.pl/galawywiad.php

 


Skoro tak się rzeczy mają, to i ja wierszem zapodam.

 


Toteż Drogi Władysławie,

jakżeż Mądrość Twą wysławię?

Jakim słowem dostrzec zdołam

I czy w ogóle podołam?

 

Wygwizdany na Powązkach,

Jak onegdaj Flaga Polska*.

 

Władysławie,

Tyś jest naszym bohaterem

I sztandarem i Premierem.

Znaczy Donka Pomagierem

Nie gwizdaczem lub Ogierem.

A nie 'bydłem", ani Zerem

Mądrość twoja z puska tryska

niczym woda z dna urwiska.

Niechaj spoczne,

bo uboczne

wyskakują mi emocje.

 

Niczym Twoja niezmącona

Niechaj będzie pochwa l ona

Wiernym Ci ja, niczym żona

Gdy zapomnę – niechaj skonam!

____________________

* 11 XI 2010 – ale z użyciem GWizdków rozdawanych przez Gazetę Łuczciwą w ramach akcji antyfaszystowskiej Seweryna B., którego podobnie jak i Adama, z tej samej AGORY S.A. też uwielbiam pasjami, a nawet z lubością cytuję,bo  i innych cytatujących w Necie wypowiedzi prześliczne nie znajduję. Toteż tutej protestuję. Bo to i – tu, żeby nie być gołosłownym też zacytuję: 

"… te nagrodę otrzymuje razem z Heleną Łuczywo i to jest oczywisty sygnał, że to jest nagroda za za uznania, za to co zrobiliśmy razem, czyli za Gazetę wy Wyborczą. Jest to wyraz uznania tego, że to jest Gazeta dobra, interesująca, Ł(€)u Łuczciwa, do dobrze re redagowana, a przede wszystkiem, że ta Gazeta jest tym czym chciała by być – jest instytucją demokracji polskiej, ważną instytucją, z zym że bez Gazety PO Polska była by inna. I zdaniem Tych, którzy nas na nagrodzili byłaby gorsza i ja się z nimi zgadzam

FacebookWykop.plŚledzikTwitterBlip.plGoogle BookmarksSitehoover

Dodaj do:Do obserwowanych Do lubczasopisma RSS komentarze

skomentujKomentarze do notki10 |Zgłoś nadużycie

 


Notka z 02.08.2011 12:37 ukrywana na salon24.pl – toteż coby ewentualnych czytelników nie męczyć odkrywaniem – wkleiłem tutaj z komentarzami, opublikowana w: Adam M[ichnik], Donald T., Lemingi, Radosław S ps. Radek, Złote Usta

0

Gasipies

Piotr

110 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758