KNF może więcej?
21/02/2012
514 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
Tekst z Gazety Ubezpieczeniowej nr 8, 21 lutego 2012 r.:
Komisja Nadzoru Finansowego postanowiła zająć się kwestią dywidendy powszechnych towarzystw emerytalnych i 16 stycznia 2012 r. wydała rekomendację „aby powszechne towarzystwa emerytalne, których sytuacja kapitałowa oraz majątkowa wskazuje na niski poziom zdolności do pokrycia ewentualnego niedoboru w OFE, nie wypłacały dywidendy i przeznaczyły wypracowany zysk na wzmocnienie swojej bazy kapitałowej.” Nie budzi wątpliwości, że istotnym problemem rynku otwartych funduszy emerytalnych jest brak powiązania między skalą działalności i ponoszonym ryzykiem a wielkością aktywów PTE. Brak jest związku między poziomem aktywów OFE a poziomem wymogów kapitałowych stawianych PTE. Rekomendacja KNF jest próbą reakcji nadzorcy na ten stan rzeczy i jej realizacja mogłaby zwiększyć poziom kapitałów PTE, a więc ograniczyć ryzyko upadłości PTE i dopłat z Funduszu Gwarancyjnego na wypadek niedoboru w OFE.
Sęk w tym, że rekomendacja ta została wydana bez jakiejkolwiek podstawy prawnej „mając na względzie ustawowe zadanie organu nadzoru (…) nakazujące działanie w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania rynku emerytalnego, w tym jego stabilności i bezpieczeństwa, a także zaufania do rynku finansowego”. O ile bowiem art. 137 pkt 5 Prawa bankowego upoważnia Komisję Nadzoru Finansowego do wydawania rekomendacji dotyczących dobrych praktyk ostrożnego i stabilnego zarządzania bankami, to brak jest takiego uprawnienia dla organu nadzoru w odniesieniu do rynku emerytalnego, w tym do powszechnych towarzystw emerytalnych. Ani ustawa o nadzorze nad rynkiem finansowym, ani ustawa o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych nie zawiera upoważnienia dla Komisji Nadzoru Finansowego do wydawania rekomendacji adresowanych do PTE.
Wydając swoją rekomendację z 16 stycznia 2012 r. Komisja Nadzoru Finansowego określiła nawet cztery szczegółowe kryteria, po spełnieniu których PTE powinno przeznaczyć wypracowany zysk na wzmocnienie swojej bazy kapitałowej (dotyczące wartości kapitałów własnych PTE w odniesieniu do wartości aktywów netto OFE, wartości płynnych aktywów PTE w odniesieniu do wartości aktywów netto OFE, a także dwa kryteria dotyczące oceny BION (Badanie i Ocena Nadzorcza): całościowej i w obszarze „adekwatność kapitałowa”).
W efekcie Komisja Nadzoru Finansowego wkroczyła na pole zastrzeżone dla regulatora – zamiast sprawować nadzór w oparciu o obowiązujące normy, sama zaczęła nakładać na podmioty nadzorowane normy, czyli zalecać podmiotom nadzorowanym określone zachowania i normy ostrożnościowe. Swoje działanie Komisja uzasadnia tym, że „utrzymywanie przez towarzystwa kapitałów własnych na poziomie adekwatnym do ponoszonego przez nie ryzyka leży w interesie członków otwartych funduszy emerytalnych oraz służy stabilnemu funkcjonowaniu i rozwojowi towarzystw.” W pełni należy podzielić pogląd organu nadzoru w tej materii. Problem leży jednak w tym, że ustawa o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych niestety nie zawiera regulacji wymagającej utrzymywanie przez towarzystwa kapitałów na poziomie adekwatnym do ponoszonego przez nie ryzyka. Ustawodawca określił jedynie minimalny poziom kapitałów własnych PTE bez jakiegokolwiek związku z poziomem aktywów OFE zarządzanego przez to PTE. Na problem ten zwrócił uwagę jeszcze w 2000 r. pierwszy organ nadzoru nad funduszami emerytalnymi – UNFE proponując w raporcie Bezpieczeństwo dzięki konkurencji , by w przyszłych działaniach legislacyjnych wprowadzić m.in. „powiązanie wielkości aktywów funduszu i kapitałów własnych zarządzającego nim towarzystwa” (str. 153). Rekomendacja KNF z 16 stycznia 2012 r. to jednak próba rozwiązania tego problemu na skróty. Jedyną metodą, jaką można bowiem powiązać poziom aktywów własnych PTE i aktywów OFE jest zmiana ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych w zakresie dotyczącym wymaganego poziomu kapitałów własnych PTE.
Rekomendacja KNF dotycząca kwestii dywidendy PTE dowodzi też, że trudno jest automatycznie przekładać stosowane narzędzia nadzorcze z jednego segmentu rynku finansowego do innego segmentu, w którym obowiązują odmienne regulacje prawne.
30 stycznia 2012 r.
Paweł Pelc
radca prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Pelca
Wiceprezes Agencji Ratingu Społecznego sp. z o.o.