Panie Szeremietiew, czy Pana ogłupiono tak jak mnie. Naprawdę nic Pan nie wie że to SB. zakładała podziemne struktury Solidarności,nafaszerowane agentami i niech Pan nie mówi że miała pełnej kontroli nad radiem Solidarność.
Usunięto mój komentaż z wywiadu z Panem Szeremietiewem. Ilu działaczy podziemnego radia Solidarność było tajnymi współpracownikami SB. Warto o to spytać Pana Andrzeja Leona Gelberga.Z mojej rozmowy z nim pochwalił się znajomością z agentami SB. Maciejem Zalewskim ministrem BBN u Bolka Wałesy.Ministra Boniego też znał, viceprezydent mst. Warszawy i prezes TVP Andrzej Urbański też nie był mu obcy. No i mianowany przez Lecha Kaczyńskiego na prezesa MPT pokazał swoje obrzydliwe oblicze w stosunku do mojej osoby jako działacza podziemnej struktury Solidarności. Co jakiś czas wyciągają z poczekalni tych niby prawdziwych solidarnościowych działaczy.Byli też tacy co sami się ukrywali chociaż nikt ich nigdy nie ścigał. Zbyszek Bujak, Dominik Tyburski z MPT współpracował z Romaszewskimi, Adam Borowski z MRKs.itd. itp.Panie Szeremietiew możesz Pan mu podziękować ale podziękuj Pan jeszcze tym wymienionym i nie wymienionym z nazwiska. Ja zdrajcą nie wybaczam.
Radio Solidarność, legendy wolnych mediów w Polsce. Za tę możliwość jestem winien podziękowania red. Andrzejowi Gelbergowi, założycielowi Radia Solidarność – i tego pierwszego, i tego reaktywowanego dzisiaj,
Pragne Panstwa zainteresowac jasnymi i ciemnymi stronami dzialan podziemnej struktury SOLIDARNOsCI - Miedzyzakladowego Komitetu Koordynacyjnego „wola”. Moim celem jest, niedopuszczenie do zaklamywania niedawnej historii z lat 1982 - 1989