Artykuły redakcyjne
Like

Kilka wypowiedzi i ich konsekwencje

28/10/2014
816 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Kilka wypowiedzi i ich konsekwencje

Radosław Sikorski „popisał się” serią nierozsądnych wypowiedzi. Najpierw, będąc szefem MSZ, dla serwisu Politico, powiedział, że Putin w rozmowie z Tuskiem zaproponował Polsce rozbiór Ukrainy. Jeśli takiej rozmowy nie było, jak teraz twierdzi Sikorski, to kompromitujące jest mówienie wymyślonych przez siebie zdań, które sugerują innej osobie intencje o ogromnym, negatywnym znaczeniu. Tego robić nie wolno, a jeśli to robi konstytucyjny minister, zwłaszcza Minister Spraw Zagranicznych, to jest to więcej niż skandal. Szef MSZ nie może paplać, co mu ślina na język przyniesie, bo jego słowa mają duży zasięg i duże znaczenie polityczne. Szczególnie słowa dotyczące spraw międzynarodowych, dotyczących innych państw.

0


 

Seria dalszych wypowiedzi Radosława Sikorskiego była nie mniej kompromitująca. Zasłanianie się niepamięcią, to albo przyznanie się do defektu intelektualnego lub medycznego, albo zwykłe kłamstwo, jak bowiem można jakiegoś zdarzenia „nie pamiętać” i o tym zdarzeniu opowiadać dziennikarzom? Wymyślanie fikcyjnych zdarzeń, to domena literatów i scenarzystów, którzy mają prawo konstruować zmyślone historie ku uciesze lub zadumie czytelników i widzów. Minister dla odmiany musi być poważny, a przede wszystkim musi być prawdomówny. Dyplomacja co prawda przewiduje niedopowiedzenia, przemilczenia czy skomplikowane strategie mające niejasne dla opinii publicznej znaczenie, ale uczciwa dyplomacja nie przewiduje kłamstw i mataczenia, a z tym mieliśmy (i mamy) do czynienia w ostatnim okresie w związku ze słowami ministra/marszałka Sikorskiego.

Mamy do czynienia z czymś więcej, niż tylko z nierozsądną wypowiedzią Radosława Sikorskiego, bowiem reperkusje z nią związane mają międzynarodowy wydźwięk. Wypowiedzi te podważają nie tylko osobisty prestiż tego polityka, ale rzutują na obraz i wizerunek Polski, podważają wiarygodność kraju i władz państwowych. Zatem obrona Radosława Sikorskiego, to pomniejszanie prestiżu i wiarygodności Polski, to działanie destrukcyjne i szkodliwe. I na nic zdadzą się pseudo argumenty, że Platforma Obywatelska broni Sikorskiego dlatego, że wniosek o jego dymisję składa opozycja.

Radosław Sikorski powinien zostać odwołany z funkcji Marszałka Sejmu. Powinno tak się stać, bo jest on osobą nieodpowiedzialną lub chorą, a taka osoba nie powinna kierować pracami Sejmu ani w inny znaczący sposób wpływać na losy państwa. Powinien odejść z polityki, bo takie winny obowiązywać standardy. Kto tego nie rozumie, ten nic nie rozumie, albo po prostu kieruje się dobrem partii, a nie dobrem Polski.

0

Piotr Strzembosz

Mąż Agnieszki, ojciec Jana i Joanny, mgr politologii, wiceprzewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej na Mazowszu, radny Sejmiku Mazowieckiego, autor kilku scenariuszy filmów dokumentalnych i fabularnych, miłośnik ogrodów botanicznych.

53 publikacje
9 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758