Codziennie jadąc do pracy, w radiu, czy oglądając relacje z wypadków słyszymy ten tekst: „Kierowco zwolnij”, „Jeśli wyjedziesz pięć minut wcześniej i będziesz jechał wolniej to ocalisz czyjeś życie. Twoje 5 minut dla ciebie nic nie znaczy a … itp. itd. Postanowiłem policzyć czy 5 minut to takie nic.
W Polsce zarejestrowanych jest ~24 200 000 pojazdów (słownie dwadzieścia cztery miliony dwieście tysięcy).
24200000 x 5 minut / 60 minut w godzinie/24 godziny w dniu/365 dni w roku/77.5 lat życia (średnia z długości życia mężczyzn i kobiet)= 2.97 „żyć”
Tak więc zmuszając wszystkich kierowców jednego dnia żeby zwolnili o tyle aby jechali o 5 minut dłużej zabieramy im w sumie czas jaki wypełni 2.97 ludzkie życia.
Jeśli dokonamy tego przez wszystkie dni w roku to zabierzemy 1084 „życia”.
Jeszcze inaczej licząc te 5 minut to 252 083 dniówki robocze (a więc tyle osób nie pracuje efektywnie w tym dniu tylko „jedzie” do pracy) x ~100 zł/dniówka (marnie się cenię ale niech tam) = 25 208 333 zł nie zarobione codziennie. Coś ok 9 000 000 000 zł rocznie. Ja się nie znam za dobrze na podatkach, ale podatek od tej kwoty to chyba więcej niż przychody (nawet te planowane) z fotoradarów.
Demagodzy wszystkich krajów łączmy się.
2 komentarz