W czasie trwania obecnej „epidemii” korony, śmiertelność ogółem w Polsce spadła do poziomu najniższego od 10 lat!
O czym to świadczy? Oczywiście o tym, że epidemia to zwykła ściema! Ale są i inne ciekawe wnioski.
1. Spadek śmiertelności może wynikać z unieruchomienia całej służby zdrowia! Po prostu nie było zgonów z powodu błędów popełnionych w leczeniu. W USA błędy w sztuce lekarskiej stanowią trzecią przyczynę zgonów.
Spośród wszystkich zgonów, do których co roku dochodzi w Stanach Zjednoczonych ( 2,54 mln średnio rocznie) , prawie 10% ( 204 tys )wynika WPROST Z błędów lekarskich i działań niepożądanych leków, które łącznie figurują na 3. miejscu najczęstszych przyczyn śmierci. Jeśli do tego dodamy:
to otrzymamy przerażający wynik – 388 136 zgonów (prawie 15% ogólnej liczby zgonów) spowodowanych błędami w leczeniu. A to „wynik” mocno zaniżony, gdyż środowisko lekarzy jest zainteresowane w ukrywaniu zgonów spowodowanych własnymi błędami!
W rzeczywistości może być więc tak, że błędy w sztuce lekarskiej mogą stanowić podstawową przyczyną zgonów w USA i w innych państwach!
W Polsce, statystyki przyczyn śmiertelności z uwzględnieniem błędów lekarskich nie są prowadzone, ale rzeczywistość musi być podobna jak w USA! Jeśli przyjmiemy, że śmiertelność w Polsce spowodowana błędami w leczeniu jest podobna jak w Ameryce, to rocznie umiera w kraju ok. 62 tysiące ludzi, uśmierconych przez lekarzy! (średnio umiera w Polsce ok. 420 tysięcy osób)
2.Spadek śmiertelności może też wynikać z ograniczenia spożycia leków, które trudniej było pozyskać przy zamkniętych przychodniach lekarskich i strachu by do takich przychodni pójść!
Czy w długim okresie ograniczenia w dostępie do służby zdrowia, ugruntują tendencję spadku ilości zgonów a więc i wydłużenia średniej długości życia?
Jest to wielce prawdopodobne!
Musimy mieć świadomość, że służba zdrowia „generuje” ogromną ilość nieboszczyków (w skutek błędów w leczeniu) , co zauważyli nawet pacjenci cytując popularny wierszyk: każdy lekarzyk ma własny cmentarzyk.
Paradoksalnie, gdyby z dnia na dzień zlikwidować całą „służbę zdrowia” i pozamykać apteki, to zapewne zmniejszyło by to śmiertelność ogółem i wydłużyło średnią długość życia!
Anthony Ivanowitz
17.06.2020r.