TVN24.pl
Tuż przed godziną 11 mały samolot pasażerski z dziesięcioma pasażerami i dwoma członkami załogi na pokładzie rozbił się na lotnisku w Cork, w Irlandii. Według władz lokalnych, sześć osób zginęło, a sześć zostało rannych. 2 osoby wciąż są uwięzione w samolocie.
Jakiekolwiek podobieństwa z tym, co stało się w Smoleńsku są oczywiście zupełnie nieuprawnione, choćby z tego względu że 10 kwietnia zginęło 100% pasażerów i załogi, a tutaj tylko 42%.