Przysięga wojskowa jest aktem ślubowania wyrażającym cele i zadania postawione żołnierzom przez ich narody. Jest zobowiązaniem żołnierzy wobec państw i narodów, stanowi źródło ich siły moralnej.
Zgodnie z postanowieniem ustawy, każdy żołnierz Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej składa przysięgę wojskową.
Przysięga jest najwyższym zobowiązaniem żołnierza wobec państwa i narodu.
Wypowiedzenie ostatniego zdania roty nie jest obowiązkowe.
Każdy, kto przysięgał Polsce i Polakom służbę wspólnej sprawie, kto brał pensję z naszych wspólnych składek, a działał w jakikolwiek sposób na szkodę narodu winien zapłacić życiem, jak przysięgał i jak się zobowiązał.
Wojsko, Polska, ślubowanie, człowiek, naród, życie, nie jest na niby. Człowiek odpowiada za swoje czyny stosownie do wagi zobowiązania, funkcji,stopnia, rangi i wagi czynu. Wysokość uposażenia ma drugorzędne znaczenie, choć sprawiedliwość każe odpowiadać nie tylko życiem, ale i majątkiem.
Jak jest rzeczywiście?
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W spółce Megagaz aż się roi od byłych funkcjonariuszy SB, UOP i emerytowanych wysokich oficerów Wojska Polskiego. W Megagazie zatrudniony jest m.in. generał w stanie spoczynku Andrzej Ratajczak, jeszcze rok temu pełnomocnik dowódcy wojsk lądowych ds. mienia wojskowego, a wcześniej odpowiedzialny za logistykę w Śląskim Okręgu Wojskowym, oraz gen. Marian Robełek, były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Udziałowcem Megagazu jest Biuro Podróży First Class SAZ SA. W jego radzie nadzorczej zasiadają m.in. emerytowany admirał Romuald Waga, członek Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Prezydencie RP, Piotr Barański, szef kadr w nie istniejącym już Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, i Roman Kurnik. To głównie dzięki niemu First Class przed dwoma laty otrzymała od Komendy Głównej Policji wyłączność na zamawianie biletów lotniczych dla policji. Kiedy sprawę ujawniono, ówczesny szef MSWiA Krzysztof Janik zapowiedział kontrolę i wyciągnięcie konsekwencji. Nic takiego się jednak nie stało. Czy i tym razem możni protektorzy nie dopuszczą do wyjaśnienia przedsięwzięcia, które przynosi korzyści wyłącznie Rosjanom i na którym zarabiają osoby wiele razy narażające skarb państwa na straty?
Wojciech Sumliński
Współpraca: Mariusz Gierszewski, Radio Zet
http://monsieurb.nowyekran.pl/post/65703,waga-jan-demolition-man