Kaczyński opowiedział się za wzmocnieniem instytucji referendum

Kaczyński opowiedział się za wzmocnieniem instytucji referendum

 

Z pewnością sprawa krzyża w Semie wojnę o który rozpoczął Palikot . Sprawa bardzo ważna , w która zaangażował się Kaczyński jest w tej chwili głównym wątkiem medialnym po konferencji prasowej PIS . Zajmę się jednak inną bardzo istotną sprawa , ustrojową , fundamentalna z punktu widzenia interesu państwa . Z pewnością będzie miała wpływ na przeniesienie głównego ciężaru zaostrzającej się walki politycznej na niewygodny dla oligarchicznej Platformy i dla Tuska grunt .

 

Sprawa o której pisze , a która dotyczy zakończonej przed chwilą konferencji prasowej PIS z udziałem Ujazdowskiego i Kaczyńskiego może mieć ogromne znaczenie dla ewolucji polskiego systemu politycznego , może pchnąć Polskę w kierunku jej demokratyzacji . Kaczyński postawił Tuska w bardzo złej sytuacji . Z jednej strony Kaczyński i PiS popierający demokracje i prawo społeczeństwa do bezpośredniego decydowania o kluczowych dla niego sprawach , z drugiej Tusk, które lekceważy Polaków i odmawia uznania ich praw politycznych . Kaczyński w zapowiadającej się na coraz ostrzejszą walkę polityczną chce użyć bardzo groźnego dla rządzących oręża , do referendum . Domaga się wzmocnienia pozycji referendum w procedurze sejmowej .

 

Ustrój III RP organizacje międzynarodowe , analitycy nazywają demokracją ułomną , fasadową, wodzowsko oligarchiczną, putinowska , czy jak chce The Economist „wadliwa „ . Nikt , literalnie nikt , nawet fanatyczni piewcy oligarchicznego systemu politycznego , czy szkodliwej dla Polski konstytucji nie nazwali ustroju III RP demokracją rozwiniętą . Czyli taką demokracją, która która zabezpiecza przestrzeganie praw człowieka, wolności i swobód obywatelskich .

 

Jedna z fundamentalnych cech demokracja rozwiniętej oprócz dobrego systemu wyborczego jest silna pozycja instytucji referendum . Stąd też demokracji ograniczonej, pośredniej w której obywatel ma prawo jedynie do udziału w elekcjach parlamentarnych i samorządowych , a oligarchia polityczna później robi co chce przeciwstawia się demokrację bezpośrednią , demokrację , w której obywatele bezpośrednio poprzez referendum decydują o prawie , w tym również o podatkach .

 

Europa w z wyjątkiem Szwajcarii posługuje się przestarzałymi , zagrażającymi społeczeństwu modelami politycznymi . W USA , a konkretnie w Kalifornii obywatele między innymi dzięki referendum ograniczają wpływu gangów politycznych i grup interesu za nimi stojących i przejmują kontrole nad fundamentalnymi dla wolnego społeczeństwa decyzjami . Między innymi nad podatkami i nad budżetem .

 

Dla ilustracji przytoczę tutaj fragment z USA Today , z mojego tekstu pod tytułem „ Powinniśmy jak Kalifornia wziąć kija na posłów i rząd „

 

„ USToday.com w artykule „ Posłowie nie dostaną diet dopóki nie uchwalą budżetu bez deficytu „ opisał sposób, w jaki Kalifornijczycy wzięli za przysłowiowy „ pysk” swoich nieudolnych i mających złą wolę posłów. „ US Today „ Los Angeles .Kalifornijski kryzysbudżetowy staje się problemem dotykającym osobiście posłów. Zostają odcięci od swoich diet poselskich do czasu , aż nie uchwalą zrównoważonego budżetu . Stanowy Kontroler John Chiang wprowadził dzisiaj w życie zatwierdzoną w referendum „ poprawkę 25 „Wyborcy zdecydowali w niej ,że wybrani posłowie i senatorowie Kalifornii nie będą mieli wypłaconych diet , jeśli nie wywiążą się z obowiązku uchwalenia zbilansowanego budżetu do dnia 15 czerwca , konstytucyjnego terminu. 

Kontroler Chiang odrzucił twierdzenia posłów ,że w tamtym tygodniu uchwalili zrównoważony budżet . Kontroler stwierdził ,że budżet oparty jest na sztuczkach ,nierealistycznych założeniach i błędnych wyliczeniach . Liczby po prostu się nie zgadzają i posłowie utracili z mocy prawa swoje prawa do diety , dopóki nie wyślą zrównoważonego budżetu do gubernatora. Tak powiedział Chiang . Gubernator ,demokrata, Jerry Brown powiedział , wetując ostatni budżet powiedział , że oparty jest on na budżetowych sztuczkach. Na mocy „ Propozycji 25 „ posłowie mogą otrzymać pieniądze , pomimo weta, jeśli uchwalą zrównoważony budżet i wyślą go do gubernatora , czego ocena jest w rękach wybranego w wyborach Kontrolera „….( więcej)

 

Jednym słowem Kalifornijczycy Rostowskiego przegnaliby już dawno .

Po tym wstępie wracam do niezwykle ważnej zmiany w strategi Kaczyńskiego .Na konferencji Ujazdowski powiedział o wprowadzeniu zakazu odrzucania inicjatyw referendalnych w pierwszym czytaniu. Przypomnę tylko ,że instytucja referendum w Polsce jest kpiną jaką gangi polityczne zafundowały sobie z Polaków . Chodzi głównie o próg w którym za ważne uznaje się tylko takie referendum, w którym weźmie udziału 50 procent uprawnionych do głosowania obywateli . Gdyby taka samą logikę przyjąć przy wyborze Sejmu to dopiero co zakończone wybory nie miałyby mocy prawnej, gdyż nie wzięło w nich udział 50 procent uprawnionych .

 

Kaczyński swoim postulatem sygnalizuje ,że w walce z oligarchią III RP, Układem będzie odwoływał się bezpośrednio do Polaków , do ich woli wyrażonej we wnioskach referendalnych.

 

Ciągłe odrzucanie prze Tusk i Platformę niewygodnych dla nich wniosków referendalnych , odrzucanie tym samym praw Polaków do podmiotowości w Rzeczpospolitej zbudzi społeczne oburzenie oraz wolę wzmocnienia roli referendum .

 

Marek Mojsiewicz