(k)ABW ???

przepraszam wszystkich, których może urazić wykorzystanie zdjęcia ofiar sowieckich oprawców, ale nabieram coraz większego przeświadczenia, iż jesteśmy o włos od powtórki wojny domowej 1944-56

dzieje się tak wiele złego ze strony zbrojnego narzędzia rządu w rękach wielokrotnie skompromitowanego Bondaryka, że porówananie do KBW nasuwa się niemal automatycznie:

• otwiera się dla tej formacji furtkę do totalnej inwigilacji społeczeństwa

• organa medialne nadal trzęsących Polską agresywnych mniejszości dostają niewiadomo skąd donosy o  źródłach informacji rodzimej konkurencji o czym wspominali ostatnio 

  i Sakiewicz (btw. kiedyś michnikoidzi zasłynęli "wsypaniem" Jerzego Polaczka)

• owe "uczynne inaczej" służby donoszą do prokuratury na autora strony krytycznej wobec zięcia weteranów UB

• kibole robiący sobie jaja z Donalda też mają na karku bondarykowych specjalistów od inwigliacji, bo okazuje się, że rzekomo głównym problemem Polski są "neofaszyści", "naziści" itp…

dzięki ABW JEST CORAZ MNIEJ WOLOŚCI dla OBYWATELI „Bolandii”, a jednocześnie „komisarz gangsterów” zostaje nawet kandydatem do zarządu NIK – dla mnie to wyraźne analogie…

nagłówek:

Zdjęcie wykonane 6 X 1951 r. na dziedzińcu PUBP we Włodawie. Zabici przez grupę operacyjną UB-KBW w Zbereżu nad Bugiem pow. Włodawa leżą od lewej: Stanisław Torbicz "Kazik" i Edward Taraszkiewicz "Żelazny"; między nimi siedzi Stanisław Marciniak "Niewinny".