Nie spodziewałem się, że przyjdzie dzień, gdy napiszę takie słowa o Naszych Pasterzach.
Nie spodziewałem się…
W dniach ostatnich (chciało by sie napisać- w ostatecznych), w wielu miejscowościach miały miejsce odsłonięcia tablic pamiątkowych, poświęconych Ofiarom Smoleńskiej Tragedii.
Gdzieniegdzie składano kwiaty na Mogiłach Katyńskich i innych miejscach, bezpośrednio czy pośrednio związanych z Wydarzeniami z 10 kwietnia.
Niestety, bardzo częsty był jeden wspólny mianownik: niechęć księży do uczestnictwa w takim spotkaniu.
Wielu w ostatniej chwili odwołało swoje przybycie, skutecznie uniemożliwiając tym samym zaproszenie innego kapłana, lub po prostu nie pojawiali się.
Ot taka sztuczka, żeby nie sprowadzić innego księdza..
Zgromadzeni wierni, sami odmawiali Różaniec, Koronkę czy stosowne Nabożeństwa.
Nie wiem, czy mozna to zwalić na zwykly strach, koniunkturalizm, czy też Biskupi zabronili Proboszczom i Wikarym uczestnictwa w podejrzanych sabatach.
Nie wiem, nie mnie ich osądzać, ten grzech , wraz ze wstydem poniosą przed oblicze Najwyzszego Sędziego.
Piszę, bo dziś dowiedziałem się o skali zjawiska w kraju.
Na koniec gorzkie słowa, usłyszałem je od znajomego młodego Wikarego:
"Modlitwa"
Dzięki Ci o Panie Boże, za życie i Męczeństwo Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszko.
I dzięki Ci , że to nie ja tam leżę.
Jeśli tak dalej pójdzie, za rok któryś z Biskupów powie: "Pan Rydzyk".
I jeszcze jedne słowa, coraz bardziej aktualne:
O cześć wam, Panowie, Magnaci
Za naszą niewolę, kajdany.
O cześc wam, Książęta, (C)hrabiowie, Prałaci.
Za kraj nasz, krwią bratnią zbryzgany!
Obym był złym prorokiem.
Tomasz Kolodziej,zaprzysiegly kociarz, dzialacz zwiazkowy, pisowiec, zoologiczny antykomunista, co nie znaczy ze nie pogadamy