Centrum Szymona Wiesenthala tropi przejawy antysemityzmu (ograniczone jednak tylko do Żydów, gdyż Arabowie, choć również semici, nie leżą w kręgu zainteresowań tej organizacji) na całym świecie. Aktualnie zainteresowane jest piłką nożną. Aczkolwiek w bardzo szerokim znaczeniu.
I to od razu na ostro.
W liście do prezydenta UEFA, dyrektor ds. relacji międzynarodowych dr Shimon Samuels skrytykował atak, podkreślając, że incydent pod Płońskiem jest „wyraźnym naruszeniem dziesiątej z jedenastu wartości UEFA: szacunku”. Dodał, że „antysemityzm nie jest nowym zjawiskiem w Polsce, ale ten brutalny atak musi wywołać konsekwencje”.
Pisząc w imieniu Centrum Wiesenthala, zaapelował do UEFA o wezwanie władz Legii przed Komitet Dyscyplinarny UEFA w celu „przyjęcia odpowiednich środków przeciwko tym, którzy zostali zidentyfikowani jako wojowniczy kibice za ich rasistowskie zachowanie na meczu piłki nożnej”, a także apelując o „szybkie aresztowanie i ukaranie sprawców przez polskie władze”.
– Musimy pokazać czerwoną kartkę wszystkim objawom nienawiści i przemocy, które zniekształcają tę piękną grę – podkreślił Samuels.
https://www.tvp.info/33469723/antysemicki-atak-pseudokibicow-legii-centrum-wiesenthala-interweniuje
Z informacji opublikowanej bezpośrednio po zajściu wynika jednak ciut inny przebieg zdarzeń, niż chce tego Samuels.
Informację o tym zajściu zamieścił jeden z izraelskich portali internetowych, dodając też filmik z hotelowego monitoringu oraz zdjęcie pobitego mężczyzny. Według relacji portalu, członków izraelskiej drużyny zaatakowała grupa około 20 mężczyzn. Stało się to w momencie, kiedy większość piłkarzy wróciła już do hotelu. Zamaskowani napastnicy mieli wybiec z pobliskiego lasu i rzucić się na pracowników klubu, którzy zostali z tyłu. Dwóch z nich zostało pobitych. Z relacji portalu wynika, że część agresorów miała na sobie koszulki Legii Warszawa.
http://warszawa.onet.pl/sochocin-pobicie-pracownikow-izraelskiego-klubu-pilkarskiego/8slz0yv
.
A zatem nie na meczu, bo raczej trudno przypuszczać, że izraelska ekstraklasa przyjeżdża na sparringi z drużynami z naszej okręgówki i walczą na wiejskich „orlikach”. Ze względu na trwające rozgrywki ligowe nasi najwięksi nie mają czasu na sparringi.
Cóż więc z tego wynika? Ano to, że centrum Wiesenthala powinno za patrona przyjąć wielkiego polskiego poetę, satyryka itp. Juliana Tuwima. Wszak on już przed wojną pokazał podobne zachowanie:
Szofer Hilary Pęcikowski skazany został na zapłacenie 10 zł kary za nadmiernie szybką jazdę, podczas której ledwo nie przejechał człowieka niewiadomego nazwiska.
Fakt ten odbił się w prasie warszawskiej szerokim echem. Oto co pisały o nim gazety stołeczne:
(…)
Klub posłów żydowskich w sejmie złożył na ręce p. Marszałka następującą interpelację:
Wczoraj o godzinie 12 w południe ulicą Nowy Świat przechodził najspokojniej jakiś człowiek, który według informacji świadków miał rysy twarzy semickie, a zatem jak przypuszczać należy, Żyd. W pewnej chwili, kiedy chciał przejść na drugą stronę wyżej wymienionej ulicy, zauważył pędzące auto, wszedł więc do bramy, aby przeczekać aż auto przejedzie. Kiedy spostrzegł to szofer prowadzący samochód, niejaki Hilary Pęcikowski, wjechał on do tej bramy i zaczął gonić Izraelitę. Ten wbiegł na schody, lecz samochód dopędził go na drugim piętrze, opryskał błotem, obrzucił obelgami i znęcał się na nim przez pół godziny.
Widząc w tym fakcie jawne pogwałcenie praw, przyznanych traktatem wersalskim mniejszościom narodowym w Polsce, niżej podpisani zapytują pp. Ministrów Spraw Węwnęcznych , Sprawiedliwości, Skarbu, Spraw Wojskowych, Komunikacji, Handlu i Przemysłu oraz Zdrowia, czy wiadomy im jest wypadek powyższy i co zamierzają uczynić, aby na przyszłość samochody nie goniły ludzi po schodach.
https://3obieg.pl/straszny-zbrodniarz-pecikowski
Nie wiem, jak Wy, ale ja dr Shimona Samuelsa postrzegam podobnie.
W końcu Julian Tuwim polskim poetą był.
I Żydem z pochodzenia.
4.08 2017