Bez kategorii
Like

Judasze – czyżby też tutaj?

23/10/2011
442 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Judasz – zdrajca, sprzedajny pies nie wart splunięcia

0


 

 

Wczoraj obejrzałem wyjątkowo niesmaczny program w telewizji.

TVN24, jak to ma w zwyczaju, gdy potrzebuje odpowiedniego komentarza, aby jak zwykle przyłożyć PISowi i Jarosławowi Kaczyńskiemu osobiście, wyciągnęła z pudełka dawno zapomnianą kukiełkę, mianowicie byłego premiera Marcinkiewicza.

Wydawałoby się, że to postać już całkowicie skompromitowana i śmieszna. Jednak nie, jeszcze może się przydać. Pani reaktor, której nazwiska nie pamiętam, ta duża blondyna o wzroku Bazyliszka i uroku Meduzy, potrzebowała właśnie kogoś takiego ja Marcinkiewicz, żeby się jeszcze upewnić, jeśli miała jeszcze jakieś wątpliwości, że PIS się sypie, trwa tam walka na noże, a Jarosław Kaczyński to okrutny tyran i despota, mrugnięciem powieki wysyłający poddanych na stracenie. Stalin, Hitler czy nawet Pol Pot to szczeniaki przy nim.

Dać mu władzę, to cały kraj zamieni we wielki obóz.

Taka właśnie była myśl przewodnia wywiadu przygotowanego przez TVN24 i panią o strukturze Robokopa.

 

I Kazimierz Marcinkiewicz, ze swoim jakże słynnym uśmiechem i buzią w ciup, spełnił wszystkie pokładane w nim nadzieje. Tak właśnie, jak mechaniczna kukiełka, gdy sprężyna jest nakręcona, to wygrywa ulubioną melodyjkę.

Więc ten były premier, wyciągnięty z niebytu przez Kaczyńskiego,(który, trzeba to przyznać niestety, ma kiepską rękę do współpracowników i często ufa nie tym, co trzeba), ten krótkotrwały premier, co rozbłysł jak fajerwerk i stał się mięsem tabloidów, pluł, oskarżał, płakał nad losem. Czyli robił to, co potrzeba. Kaczyński to potwór, który go dodatkowo zahipnotyzował tak, że zgodził się być premierem w jego rządzie.

 

Dla zdecydowanej większości ludzi żyjących w kręgu cywilizacji łacińskiej symbolem najgorszego typu człowieka jest Judasz. To pies, nie wart splunięcia. Powinien sczeznąć, zniknąć i w upokorzeniu przeżywać swoją zdradę.

 

Tymczasem w naszym biednym i ogłupionym kraju to Judasze robią fantastyczną medialną karierę. Weźmy tylko kilku z brzegu: Niesiołowski, Sikorski, Kluzik-Rostkowska, „Misio” Kaminski, no i ten smutny Marcinkiewicz. Zdrajcy, nielojalni, karierowicze i sprzedajni.

Trzyma się ich w tych pudełeczkach telewizyjnych magazynów kukiełek i kiedy jest potrzeba, wyciąga po sztuce i pałuje PIS i jej prezesa.

 

Najohydniejsze jest to, że nikt ze strony przeciwników, ale nie-zdrajców, nie potrafi tak wspaniale, z taką żółcią i zaciekłością tępić tych, co jeszcze do niedawna byli kolegami i szefami.

Ci Judasze są przez wszystkie telewizje chyba specjalnie hodowani i karmieni, aby zawsze byli w dobrej formie i zawsze mieli dużo jadu.

 

A jakie to spustoszenie robi w głowach ludzi?

„Ten Marcinkiewicz to nie taki głupi” powie dzisiaj jedna pani do drugiej w hipermarkecie.

 
0

dusia

Taka sobie skromna dzieweczka

166 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758