Józek Uznański… ŚPI POD TATRAMI.

Wczoraj w nocy zmarł nasz kolega Józef UZNAŃSKI  ur. w 1924 r. 

Członek Honorowy TOPR
Od 1954 r. kandydat, od 1957 członek rzeczywisty GT GOPR.

Ratownik zawodowy GT GOPR., 

starszy instruktor ratownictwa,  instruktor narciarstwa,  przewodnik tatrzański,

członek Klubu Wysokogórskiego,  zawodnik narciarski.

W czasie II wojny światowej członek ruchu oporu. 

( AKOWIEC – Andrzej Budzyk)

Łącznie brał udział w ponad 300 wyprawach ratowniczych.

Współautor pierwszych prób z zestawem alpejskim, 

uczestnik najdłuższego zjazdu w tzw. szelkach Grammingera – 400m.

Wprowadzał do ratownictwa górskiego psy

i został przewodnikiem pierwszego w Tatrach psa lawinowego, „Cygana”.

Człowiek świecący przykładem godności, dobroci, prawości.

Odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Pożegnamy naszego "Ujka" w czwartek o godz 14.00

na cmentarzu przy ul. Nowotarskiej w Zakopanem.

 

 

 

 

Przy góralskiej herbacie ratownicy wspominają Cygana,

psa Józefa Uznańskiego, którego w latach 70. XX w.

podczas akcji zabrała lawina w rejonie Cubryny.

Tąpnęło

i zwały śniegu zaczęły osuwać się po stoku,

porywając przewodnika

i jego psa.

Dobrze wyszkolony owczarek potrzebował

zaledwie kilku minut, by wydostać się na powierzchnię

i zacząć szukać swego pana. Bezbłędnie wskazał miejsce,

w którym leżał zasypany Uznański.

Mokry śnieg utrudniał mu oddychanie

i tylko dzięki inteligencji Cygana ratownik przeżył.
Mało kto ma tyle szczęścia.

* http://retriever-labrador.bloog.pl/