„Od polityka należy wymagać kilku rzeczy. Myślę, że taki bardzo poważny polityk, szczególnie szef ugrupowania, powinien mieć wizję rozwoju Polski, ale równie ważna jest wiarygodność”
Od kilku dni jesteśmy świadkami batali pani Joanny przeciwko Jarosławowi Kaczyskiemu. Przykłady "argumentów" wysuwanych przez szefową PJN podałam w notce: "Dość podżegania do nienawiści! JK-R do komisji etyki", mając nadzieję, że więcej tą panią głowy sobie zawracać nie będę.
Niestety kolejne personalne ataki pani Joanny zmuszają mnie do sięgnięcia do archiwum i przypomnienia deklaracji składanych w czasie, gdy powstawało stowarzyszenie Polska Jest Najważniejsza.
– Ostatnie wybory pokazały, że Polacy dość mają sporów i złych emocji. – mówiła pani Kluzik, tłumacząc powody założenia stowarzyszenia PJN. /link/
W liście skierowanym do Jarosława Kaczyńskiego apelowała:
"Nasze drogi polityczne się rozeszły. Dzisiaj współtworzymy dwa odrębne środowiska polityczne. Nie oznacza to jednak, że musimy prowadzić ze sobą wojnę. W ostatnim czasie padło z Pańskiej strony bardzo wiele złych słów, myślę, że należy to przerwać. Naszym głównym polem sporu i krytyki powinien być słaby i gnuśny rząd PO. Obie nasze formacje znajdują się w opozycji wobec gabinetu Donalda Tuska i dlatego proszę Pana o powstrzymanie się od złośliwości i niepotrzebnej retoryki wojennej. Taki klimat nie służy budowaniu przez Pańskie środowisko polityczne programowej opozycji, a jedynie odwraca uwagę od braku dokonań obecnego rządu.
Wysyłam ten list z nadzieją, że sprawy Polaków, miejsce Polski w Europie i świecie są dla Pana ważniejsze niż chęć dyskredytowania konkurentów politycznych." /link/
Od tamtej deklaracji upłynęło kilka miesięcy, szefowa PJN, zajęta pozbywaniem się partyjnych konkurentów i poszukiwaniem kodów do strony internetowej, nie miała czasu przedstawić swojej wizji Polski. O ile takową posiada, rzecz jasna, bo pewne to nie jest.
– Od polityka należy wymagać kilku rzeczy. Myślę, że taki bardzo poważny polityk, szczególnie szef ugrupowania, powinien mieć wizję rozwoju Polski, ale równie ważna jest wiarygodność – powiedziała pani Kluzik w wywiadzie udzielonym RMF FM /link/
Tym razem trudno odmówić pani Joannie racji. A zatem wymagam. I pytam, czy wiarygodną jest osoba, która co innego mówi, a co innego robi?
Ale pani Joanna coś na swoje usprawiedliwienie posiada – otóż nikt jej za bardzo poważnego polityka nie uważa.