Kilka luźnych myśli o przedmeczowych burdach
Minęły już dwa dni od meczu Polska – Rosja, więc nadszedł czas na chłodne podsumowanie wydarzeń mu towarzyszących.
Marsz zapowiadany przez media jako prowokacyjne świętowanie rosyjskiego święta państwowego, okazał się normalnym przemarszem kibiców na stadion. Rosjanie zebrali się na dworcu Powiśle, by wspólnie przejść na stadion. Jak się okazało była to słuszna decyzja, bo jeśli zorganizowana, kilkusetosobowa, chroniona przez Policję grupa była atakowana przez polskich zadymiarzy, to co by było gdyby mogli atakować kilkuosobowe grupki? O ile wzrosłaby liczba rannych? Oczywiście trzeba zauważyć, iż po stronie rosyjskiej także było sporo niewyrzytych idiotów nastawionych na konfrontację.
Na szczęście informacja o śmierci jednego z Rosjan okazała się fałszywa. Gdyby jednak okazała się prawdziwa, to mielibyśmy prawdziwy, a nie urojony międzynarodowy skandal.
Wbrew temu co mówili przeróżni "eksperci" na pochodzie i meczu pojawiły się tylko nieliczne flagi z sierpem i młotem. Świadczy o tym m. in. znikoma ilość ich zdjęć. Gdyby było inaczej portal niezależna.pl i spółka produkowałby triumfalne teksty, które możnaby podsumować słowami "a nie mówiliśmy". Na razie wałkowane jest kilka zdjęć przedstawiających te same flagi.
POPiS wykorzystał wtorkowe zamieszki do okładania się nawzajem. Frakcja PiS zarzuca frakcji PO odpowiedzialność za bijatyki. Natomiast frakcja PO zarzuca frakcji PiS podjudzanie do bicia Rosjan. Nihil novi…
Mecz Polska – Rosja pokazał, iż wielu Polaków nadal cierpi na ostrą rusofobię. Gdzie nie spojrzeć tam widzą "spisek Putina", który już rzekomo kontroluje polski rząd, a teraz próbuje zawładnąć umysłami polskiego społeczeństwa. Jeśli tak jest to dlaczego musimy karnie słuchać nakazów z Brukseli (Berlina), a nasze dzieci indoktrynuje się w duchu "europejskości"?
Środowiska lewicowe wykorzystały te wydarzenia, by po raz kolejny nakazać Polakom przepraszać wszystkich dookoła. Prym w tym wiedzie co nie jest żadną neispodzianką Ruch Palikota, który wystosował pismo do rysyjskiej ambasady, w którym przeprasza za Polaków. Tym samym "prawdziwi patrioci, którzy bronili honoru Polaków" dołożyli swą cegiełkę do akcji budowania "kompleksu Polaka’.