4 lata jestem obecny w blogosferze, ale dopiero na dniach spotkał mnie komplement na miarę nagrody Nobla.
Komentator "weredyk" napisał:
pseudonauka z 'electrino’ tylko miesza.
http://electrino.nowyekran.pl/post/53945,dioda-polprzewodnikowa#comment_390347
Ten komplement to rezultat jednej z dwóch sytuacji:
– "weredyk" nie czyta moich tekstów i zachowuje się jak typowy krytykant;
– "weredyk" czyta moje teksty, a fraza "pseudonauka z "electrino tylko miesza" jest wyrazem najwyższego podziwu.
Jak sprawdzić, czy to co ja głoszę jest pseudonauką? Sprawdzić logikę tego co głosi o prądzie elektrycznym oficjalna fizyka i porównać to z tym, co na ten temat powie "pseudonauka z electrino".
Dobrą okazją do obiektywnego sprawdzenia tego, co głosi oficjalna fizyka była ostatnia dyskusja na temat diod. W trakcie tej dyskusji moi interlokutorzy wypowiedzieli się na temat prądu przemiennego w taki sposób:
Przy przeplywie pradu mamy do czynienia ze zrodlem lub zrodlami oraz obciazeniem lub obciazeniami. Kierunek jest wiec kierunkiem albo do albo od obciazenia w stosunku do zrodla i ten kierunek sie w pradzie AC wlasnie zmienia.
http://manipulatorzy.salon24.pl/394082,dioda-polprzewodnikowa#comment_5777639
jeśli prąd może płynąc w jakimś kierunku, to chyba może i płynąc w kierunku odwrotnym, nie? No to dlaczego nie mógłby sobie płynąć "naprzemiennie", raz w jednym kierunku, póżniej w drugim, przez taki sam okres czasu, i po każdyn jednym takim cyklu nastepowłby następny.(z prywatnej korespondencji)
Zanim przejdę do omawiania zagadnień związanych z prądem elektrycznym bardzo proszę czytelników o wypowiedzi na temat prądu przemiennego. Pytanie jest bardzo proste: Jak sobie wyobrażasz przepływ prądu przemiennego w obwodzie?
P.S.: Przepraszam prof. M. Dakowskiego za to, że pomyślałem o nim iż lubi czystą obiektywną prawdę i dlatego pisze komentarze pod pseudonimem "weredyk".
Mam nadzieję, że więcej takich błędów nie będę popełniał.
Fizyka dla tych, którzy chca zrozumiec! Polityka dla tych, którzy zrozumieli!