Do dwóch znanych i opisanych przez „matkę kurkę” ruskich cweli na świeczniku tzw III RP dołączył trzeci cieplutki świeżo po wyborach dupsko pod Kreml nadstawia w ojroparlamencie, tak, tak nie kto inny niż jego spedalona poje***wość Janusz Korwin Mikke herbu czerwone gacie z sierpem i młotkiem.
„..Nie tylko oburza się na krytykę Władimira Putina, którego nazywa „jego ekscelencją”, ale powtarza rosyjskie kłamstwa o szkoleniu w Polsce ludzi samoobrony z kijowskiego Majdanu.”
„..Lider Nowej Prawicy był gościem – razem z innymi politykami – programu „Woronicza 17”, emitowanego na antenie TVP Info. I jak zwykle próbował szokować swoimi „rewelacjami”. Tym razem najbardziej dały się zauważyć niemalże hołdy oddawane prezydentowi Rosji. Podczas dyskusji o sytuacji na Ukrainie, Korwin-Mikke był wręcz oburzony, że ktoś obraża gospodarza Kremla.”
http://niezalezna.pl/56155-odlot-korwina-mikkego-powiela-moskiewska-prop…
Tak więc doczekaliśmy się, ale jak mówi mądre ruskie przysłowie : Boh liubit trojcu, no i jak tu nie wierzyć w mądrości ludowe akurat na święto Świętej Irójcy do dwóch już dawno siedzących wiadomym miejscem na świeczniku czyli Bronisława K. i Donalda T. dołączył trzeci polityczny cwel. Trojca jak znalazł i to internacjonalistyczna rusko – giermańska – ruskie w pieriewiesie>
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/