marzenia młodego narodowca
Jestem narodowcem i to oburzonym,
Jednym z tych, na których Michnik ciska gromy,
Na widok którego Kalisz robi w swe gacie,
Poseł Niesiołowski nie zbyt dobrze ma się;
Zaś ci, z „Magdalenki” czują się nie swojo,
Za dużo nakradli, toteż dziś się boją!
A boją się słusznie, bo naród się budzi,
I nie toleruje, wśród siebie, złych ludzi.
Wyszło na ulice nowe pokolenie!
Młodzież wykształcona, i „nie bita w ciemię”,
Dała znać o sobie w święto narodowe,
Nie „ róbta co chceta”, ta ma olej w głowie;
Symbolem tej młodzieży jest orzeł biały,
„Elyty” głośne w sejmie nagle oniemiały;
Ci, z „obcym paszportem pakują manatki,
By jak Chodorkowski nie przejść się za kratki;
Pakują manatki miejscowi złodzieje
Krzycząc: ”gwałtu, rety” w kraju źle się dzieje!
——————– . ——————
Młodzież naprawiając struktury społeczne,
By złodziej w tym kraju nie czuł się bezpiecznie,
Czasami, nie chcący, stuknie w łeb cwaniaka,
Co miast ojczyźnie służyć, wciąż po sejmie lata,
Krzyczy, że chce „euro”, nie chce diet w „złotych”
Że „euro” dla panów, „złoty” dla hołoty;
Zaś narodowiec Panu Bogu dziękuje,
Że poprzez kryzys „euro” kraj nasz uratuje.
doc.dr Rudolf Jaworek,ekonomista,emeryt.Autor wielu publikacji gospodarczo - spolecznych i wierszy satyrycznych.