Bez kategorii
Like

Jest Tablica Kowalczyków! – na razie wędrowna

07/10/2011
482 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

W 40 rocznicę czynu zaprezentowano tablicę upamiętniającą. Sprawa walki z komuną jest w Opolu ciągle „kontrowersyjna”.

0


To właśnie dziś 6 października 2011 mija 40 lat od chwili, gdy miała miejsce historyczna eksplozja. Znaczące uderzenie przede wszystkim w pychę ówczesnej komunistycznej władzy nad naszym Narodem, bo przecież fizycznie nie ucierpiała ona wcale. I chyba ta urażona wtedy duma, do dziś nie pozwala podkulić pod siebie ogona spadkobiercom tamtych morderców. Zamiast się cieszyć, że i wtedy ocaleli (bo przecież mógł Jerzy poczekać te kilkanaście godzin), i dziś nikt ich specjalnie nie szuka, po sądach nie ciąga, chodzą po gabinetach i …

 

A ludzie, którzy nie mają odwagi samodzielnie podjąć decyzji, wyciągnąć konsekwencji z tego, że ustrój wtedy panujący (albo dopiero budowany) jest w obecnie obowiązującej Konstytucji potępiony i zakazany, wysłuchują ich i potulnie stosują się do zaleceń. Jak bardzo trzeba być "elastycznym", aby odrzucić pamięć o bezkrwawo przecież protestujących "mścicielach" i tym samym stanąć po stronie tych, którzy są winni przelania krwi niewinnych? Jak bardzo trzeba być "elastycznym", aby w naszym wolnym kraju być profesorem uniwersytetu, radnym, prezydentem? Jak długo jeszcze takich "elastycznych" będziemy popierać, wybierać, tolerować na wysokich stanowiskach?
Dzięki takim "elastycznym", a jednak z innej strony twardym obywatelom naszego miasta, tablica honorująca "osoby zasłużone w walce o niepodległy byt państwa Polskiego" jest Tablicą wędrowną. Nie ma w naszym mieście należytego miejsca. Na razie.  

 

Jeszcze wczoraj wyglądało to nie najlepiej. Po prostu kawał żelastwa na podłodze warsztatu.

 

 Jednak na dziś zaplanowane były prace wykończeniowe i po ich zakończeniu zmieniła się nie do poznania.

 

Wiesław Ukleja

 Przemawiał przy niej Wiesław, a i inni pewnie by chcieli, lecz czasu nie było za wiele. Więc zrobiono tylko kilka pamiątkowych fotografii. Oto Ci, którzy wiele lat na tę chwilę pracowali.

 

Wiesław Ukleja  – Sekretarz i Antoni Klusik Skarbnik OSPN

 

 

 

Wiesław i Piotr Skrobotowicz, który kiedyś z komuną walczył, a i dziś, jak takiego spotka to stosownie potraktuje.

 

 

 

Wacław Grzybowski i Stanisław Tomczyk z uniwersyteckiej Solidarności.

 

 

 

Po pokazaniu publiczności, ponieśliśmy ją przed ołtarze, do Ukrzyżowanego i Jego Matki.

 

 

Ojciec Eryk, który sprawował Przenajświętszą Ofiarę okazał się człowiekiem dobrze poinformowanym o intencjach jakimi kierowali się Jerzy i Ryszard Kowalczykowie, oraz rozumiejącym, że nie jest dobrze strzelać do polskich robotników. Nie mówił, że sprawa tablicy jest wątpliwa, nieczysta czy kontrowersyjna. Obyśmy takich mieli biskupów.

 

 

 

Pomodlił się, pokropił i pobłogosławił. A potem ruszyliśmy do miejsca sekretnego, gdzie poczeka ona na lepsze czasy. Na czasy Sprawiedliwości, Wolności i zrozumienia co w naszej historii było chwalebne, a czym raczej chwalić się nie należy.

Zobacz też:    http://www.ospn.opole.pl/?p=art&id=554

http://www.ospn.opole.pl/?p=art&id=551

http://www.ospn.opole.pl/?p=art&id=552

 

  http://www.ospn.opole.pl/?p=art&id=542

 

ze strony:

http://www.ospn.opole.pl/?p=art&id=566

0

Jacek

Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.

1481 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758