Jarosław Kaczyński w Sali Kongresowej:
" Obchodzimy pierwszą rocznicę wielkiej tragedii. Zebraliśmy się tu ku pamięci prezydenta RP i jego małżonki, ale też ku pamięci wszystkich, którzy odeszli rok temu tak nagle, tak gwałtownie. Można o nich powiedzieć, tak jak powiedział o innych wielki poeta: zostali zdradzenio świcie "
" Niezależnie jaka była przyczyna tej katastrofy, co doprowadziło do tego, że samolot się rozbił, z tego co wiemy, możemy już dzisiaj powiedzieć: zostali zdradzeni o świcie "
"Wszyscy zostali zdradzeni, wszyscy ci, którzy podążali do Katynia, by oddać hołd tam pomordowanym, wszyscy, którzy w ten sposób wchodzili do wspólnoty pamiętających, którzy chcą pamiętać, którzy wiedzą, że ta pamięć jest ważna". – Z tej pamięci wyrasta zobowiązanie, zobowiązanie do załatwienia tych wszystkich spraw, o których była mowa w przesłaniu świętej pamięci prezydenta RP, a które nie zostały załatwione. Porzucić te sprawy, to porzucić coś bardzo ważnego, to zrzec się szacunku do własnego narodu, samego siebie i pomordowanych. To zgodzić się na zło z przeszłości, ale może też oznaczać zgodzić się na zło przyszłe, potencjalne, to którego jeszcze nie ma, ale które może być
" Powiedzieć nie rezygnujemy, to domagać się szacunku dla narodu, dla pomordowanych, dla samego siebie. To domagać się prawdy. Musimy powiedzieć sobie jeszcze raz: nie rezygnujemy"
Żródło" onet.pl