Janusz Korwin-Mikke zaproponował Jarosławowi Kaczyńskiemu, aby wstąpił do jego partii – w taki sposób lider Nowej Prawicy zareagował na deklarację szefa PiS, w sprawie przywrócenia kary śmierci.
Ekscentryczny polityk przypomniał, że kiedy Jarosław Kaczyński miał pełnię władzy nic nie zrobił w tej kwestii. Wyraził jednak zadowolenie z jego nawrócenia i zaproponował mu przystąpienie do jego partii, która od samego początku jest orędowniczką kary śmierci: "Nie znam ani jednego argumentu przeciwko tej karze" – powiedział i wskazał państwa, które powoli wracają do tej metody karania największych przestępców.
Zapytany o różnice między PiS i "Solidarną Polską", Korwin Mikke podkreslił swój szacunek dla umiejętności Jarosława Kaczyńskiego. W szczególności zwrócił uwagę na to, że Kaczyński zna się na prawie,i jest wychowany na starych dobrych konserwatywnych ideach, czego nie można powiedzieć o Zbigniewie Ziobrze.