To racja ale… Do tej pory nie brałem pod uwagę innych teorii spiskowych.
Jak choćby tej, że wszystkich pasażerów i załogę "załatwiono na miejscu w Warszawie". Wydawała mi się ona czystą abbstrakcją – niemożliwą w realu.
Gdyby hipotetycznie ją przyjąć – to musiała by wtedy być współpraca służb służb polskich i rosyjskich.
Czy jest to możliwe? Teoretycznie tak.
Jednak w praktyce opercja byłaby dość złożona.
Przypadki? :
1. Brak zapisu video z wylotu delegacji polskiej z Okęcia – wydaje się nieprawdopodobny,
2. Nie odnaleziono na miejscu katastrofy jednego z ważnych rejestratorów produkcji radzieckiej. To jest niemożliwe. Katastrofa miała miejsce na ziemi a nie wgłębi ocenau.
Ponawiam pytanie – gdzie się zapodział 3-ci rejestrator parametrów lotu TU-154 M.
Ten niekowencjonalny – zapisujący ostatnich 25 godzinlotu TU-154 M – na taśmie celuloidowej a nie magnetycznej. Trudnniej zmienić zapisy z 25 godzin lotu niż z 30 minut.
Gdzie jest rejestrator K3-63?
Zyje dosc dlugo i staram sie myslec. W zyciu dzialam na wielu obszarach :-) Fizyka, sztuka inzynierska i logika - to podstawy myslenia racjonalnego. Ale równiez wiem sporo o duchowosci. Bo przed nia przyszlosc.