Jakoś niepięknie wyszło

Znajomy powiadomił mnie o wpisie znajdującym się na profilu Facebookowym posła Stanisława Pięty z PiS.

Szanowny Panie Pośle,

bardzo cenię Pańską działalność, bardzo odpowiada mi Pańska radykalnie antykomunistyczna postawa. Mam jednak prośbę  „o wyjaśnienie sytuacji, która miała miejsce w Bielsku-Białej. Otrzymałem informację, że Pańscy współpracownicy zorganizowali spotkanie z p. Romualdem Szeremietiewem, który znany jest z licznych publikacji na portalu Nowy Ekran, który uwiarygadniał ten portal. (Przesyłam link )

target=”_blank”>

Pan Poseł zapewne zdaje sobie sprawę, że portal ten opowiadał się przeciwko likwidacji WSI a w jego radzie nadzorczej zasiadała córka gen. Wileckiego. Na łamach tego portalu m. in. wymieniony wyżej Ryszard Opara oraz bloger Tomasz Parol krytykowali zerwanie ciągłości z dawnymi służbami oraz likwidację WSI.

Byłbym bardzo wdzięczny gdyby Pan Poseł zechciał się ustosunkować do tych wiadomości. Do linku przesłanego wyżej dołączam zdjęcie znalezione na jednym z profili na Facebooku.

Pozdrawiam serdecznie!”

Te słowa napisał pan Sergiusz Muszyński, sądząc ze zdjęcia na profilu FB młody człowiek, zwolennik posła Pięty: https://www.facebook.com/stanislaw.pieta?fref=ts

Wraz z tekstem zamieścił fotografię, którą „znalazł” na czyimś profilu FB.

Ja i Strzelcy – dowód zbrodni odkryty przez zwolennika posła Pięty.

Jak widzimy pan Sergiusz Muszyński chwali posła za „radykalną postawę antykomunistyczną” i z troską dopytuje się jak mógł on dopuścić do tego, aby jego współpracownicy zorganizowali spotkanie z kimś takim jak Romuald Szeremietiew. Poseł oczywiście odpowiedział „panu Sergiuszowi”. Podziękował za „za dobre słowo” i zapewnił, że ze spotkaniem ani on, ani jego współpracownicy, nie mieli nic wspólnego. Wprawdzie jeden z nich zaplątał się w moje towarzystwo, ale wobec niego pan poseł już podjął „konieczne działania kilkanaście dni temu”. Rzeczywiście, jak zawiadomił mnie pan Paweł Zyzak organizator konferencji nt. Obrony Terytorialnej w Bielsku Białej (to jest to „spotkanie” ze mną) w konferencji uczestniczył też pracownik biura poselskiego posła Pięty pan Maurycy Rodak, którego poseł Pięta po konferencji w trybie natychmiastowym wyrzucił z pracy.

St. sierż. ZS Maurycy Rodak jest jako moderator na plakacie!

Wprawdzie powód zwolnienia pana Rodaka – jak informuje poseł pana Muszyńskiego – był „inny”, ale tak czy inaczej na Nowy Rok stracił on pracę i nawet „złożył rezygnację z członkostwa w PiS”. Uspokojony pan Muszyński podziękował posłowi i serdecznie go pozdrowił.

W moim długim życiorysie byłem oskarżany o różne niecne czyny, np. organ prasowy PZPR „Trybuna Ludu” oskarżała mnie, że jestem „imperialistycznym sługusem” oraz „banderowcem”, a esbecy rozpuszczali plotkę, że Szeremietiew to „białoruski Żyd” – to z racji na rosyjskie nazwisko. Prokuratura PRL oskarżyła mnie i sąd wojskowy skazał na parę lat więzienie za „obalanie ustroju PRL przemocą” i „podważanie sojuszu z ZSRR” bowiem m.in. opowiadałem, że w Katyniu mordowali Sowieci. Później byłem oszołomem i opozycją bardzo „niekonstruktywną” bowiem chciałem, jak pisał „Dziennik Bałtycki”, zniszczyć rodzące się porozumienie okrogłostołowe. W 2001 roku byłem zaś złodziejem publicznych pieniędzy – według sporej grupy dziennikarzy i polityków wspierających się prowokacjami tajnych służb.  Miałem nawet trafić na 15 lat za kraty.

Jaka zbrodnia dziś sprawiła, że zwolennik posła PiS uważa za naganne zapraszanie mnie? Otóż wg pana Muszyńskiego jest to współpraca z portalem Nowy Ekran. Moja wina polega na tym, że pisałem na tym portalu i nawet go broniłem (p. Muszyński podaje stosowny link), a jak wiadomo ten portal z kolei bronił WSI. Czyli jestem winien co najmniej współpracy z jakimiś ciemnymi tajnymi mocami. Poseł Pięta zgadza się z panem Muszyńskim, że NE to ekspozytura WSI, ale zauważa, że początkowo ludzie uczciwi, ale naiwni, mogli tego nie wiedzieć. I oni odeszli z NE, gdy bloger Aleksander Ścios ujawnił związki portalu z wojskowym tajniactwem. Pan poseł nie rozumie tylko, dlaczego ktoś taki jak ja, kto naiwnym raczej nie jest i „z dobrym niepodległościowym życiorysem” współpracował z NE.

Jak wiadomo portalu NE już nie ma. Rozeszły się drogi właściciela Ryszarda Opary i redaktora naczelnego Tomasza  Parola. Pierwszy założył nowy portal neon24.pl, drugi jako kontynuację Nowego Ekranu prowadzi portal 3obieg.pl. Uznałem, że rację w tym sporze miał pan Parol i obecnie piszę dla 3obiegu. Wraz z tym zaprzestałem publikowania na portalu pana Opary. Jednak do dziś można w części archiwalnej neon24 znaleźć moje dawne teksty. http://szeremietiew.neon24.pl/post/13282,jestem-zamieszany-w-kradziez-roweru Można przejrzeć wszystko co mówiłem i pisałem i nawet Sherlock Holemes nie znajdzie niczego, co by potwierdzało jakieś wredne skłonności. Pan Parol ze swej strony skomentował rewelacje pana Muszyńskiego stwierdzając, iż zawsze uważał, że trzeba WSI „rozpieprzyć na 4 wiatry”.

Zresztą te związki NE z WSI zawsze uważałem, i także dziś uważam, za kompletną bzdurę. Na portalu Nowy Ekran było bez liku wypowiedzi antykomunistycznych i krytykujących układ okrągłostołowy, w tym teksty pana Opary. Nie poczuwam się do obowiązku bronienia go, ale nawet opinie pana Opary o PiS, jako części establishmentu okrągło stołowego, nie muszą być „lewego” pochodzenia skoro coś podobnego pisał wspomniany Aleksander Ścios uznawany przez posła Piętę za autorytet w sprawach Nowego Ekranu.

Cyprian Kamil Norwid pisał: „Umiemy się tylko kłócić albo kochać, ale nie umiemy się różnić pięknie i mocno.”

Poseł Pięta o coś poróżnił się mocno z panem Rodakiem. A czy poróżnił się pięknie? Cóż dziś klasyczny kanon piękna zaczęło zastępować nowoczesne piękne „inaczej”. Szkoda, że trafia ono także do środowisk patriotycznych.