…jaka może być, jaka być może będzie przyszłość obecnej Unii Europejskiej, narodów europejskich i całego europejskiego kontynentu? Oto są pytania, które dzisiaj absorbują nie tylko polityków
, politologów, ekonomistów, finansistów, ale także socjologów, psychologów, filozofów z wielu pokoleń i legitymujących się różnym doświadczeniem. Głos w tej wielce pasjonującej debacie o niezwykłej opowieści XX i XXI wieku zabierają zarówno nestorzy jednoczącej się Europy, Valéry Giscard d’Estaing i Helmut Schmidt, filozof nestor – Jűrgen Habermas, jak i jego młodszy francuski kolega – André Glucksmann, oraz cała plejada publicystów, analityków i ekspertów. I na razie, nadal nie wiadomo, co zrobić, jakie podjąć działania polityczne, gospodarcze, aby zapewnić sukces projektowi jednoczenia Europy i uczynienia z niej poważnego gracza na scenie globalnej, która – podobnie jak to dzieje się w teatrze – obraca się, pokazując coraz to nowe dekoracje stanowiące tło przetaczającej się przez świat, a nie dostrzeganej przez ludzkość, rewolucji, która bardziej dzisiaj interesuje psychologów i filozofów, aniżeli polityków. Zmienia ona bowiem nie tylko oblicze Ziemi, ale przede wszystkim stan umysłów Ziemian, ich psychikę, percepcję, emocjonalność…
…dzieje się tak wszędzie, we wszystkich zakątkach globu. W Indiach gdzie większość Hindusów nie ma dostępu do elektryczności, w Stanach Zjednoczonych, gdzie krowy dojone są przez skomputeryzowane maszyny, w Kongo w plemieniu Baluba, gdzie garstka soli jest garstką szczęścia, w Niemczech gdzie prezydentem państwa jest osoba duchowna – pastor i w Polsce, gdzie młodzieniec z dwoma dyplomami wyższych, renomowanych uczelni i znajomości a dwóch języków obcych z trudem znajduje zatrudnienie, na „śmieciową” umowę, jako ochroniarz towarów na półkach w markecie Tesco. Tego procesu niestety, nie dostrzega większość realnie sprawujących władzę polityków, począwszy od pana prezydenta supermocarstwa – Stanów Zjednoczonych Ameryki – Baracka Obamy, przez panią kanclerz Niemiec – Angelę Merkel, po czarownika-uzdrowiciela ze wspomnianego plemienia Baluba…
…to, z czym mamy obecnie do czynienia, a nazywane jest wszędzie dokoła kryzysem, recesją, spowolnieniem gospodarczym, to co jest śledzone na wskaźnikach PKB, sondażach opinii, liczeniem deficytów budżetowych, etc., żadnym kryzysem nie jest. To jest światowa rewolucja, której podlega sam nasz Glob z nami wszystkimi na swoim pokładzie. Aby tę rewolucję zrozumieć, „skanalizować”, „przechytrzyć” i dobrze wykorzystać dla dalszego rozwoju i ukształtowania nowego porządku na Ziemi, trzeba zwrócić się po radę nie do bankierów, którzy na ogół są pazernymi ale przebiegłymi głupcami, nie do generałów, którzy z natury rzeczy są sztywni jak armatnie lufy i nie do polityków, którzy na ogół przyszli znikąd i do nikąd kiedyś odejdą, ale do „jajogłowych” – filozofów, psychologów i socjologów, czyli tych, którzy – moim zdaniem – jedyni mogą znaleźć lekarstwo na ten globalny „ból brzucha”…
…przy okazji mogą oni pomóc uratować to, co zaczęliśmy na naszym europejskim kontynencie, a co tradycją sięga roku 1914, gdy po raz pierwszy zaczęto mówić o Stanach Zjednoczonych Europy. Może w roku 2015 rozpocznie żywot Unia Obywatelska – kontynent wolonych ludzi,. Dzielących się pracą i dobrobytem, wskazując reszcie świata drogę ku przyszłości…
…pokojowej, przyjemnej i twórczej…
(21 września 2012, 9.00 AM)