Bez kategorii
Like

Jak wyhodowaliście Ufkę-pisówkę – REPRINT!!!

20/02/2011
463 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

polecam wszystkim – nie wkleiła na Ekranie a ja nie mogę się oprzeć -chyba mi wybaczy Jak wyhodowaliście Ufkę-pisówkę I żelazny elektorat PISu Elitom dedykuję. Piszę na Salonie prawie od początku. A na pewno od początku czytam. I ciągle trafiam na wpisy typu: głosowałem na PO, głosowałem w 2005 na Kaczyńskiego, ale w parlamentarnych na PO. Albo na odwrót – głosowałem na Tuska i na PIS. Ja sama głosowałam na Kaczyńskiego, ale nie widziałam problemu gdyby wygrał Tusk. W wieczór wyborczy nie gryzłam paznokci. Wszystko było lepsze niż SLD, wielka smuta zakończona wielkim bum czyli przychodzi Rywin do Michnika. Potem też moje teksty były mocno umiarkowane. Moje odczucia także. Bo PIS rządził, tak, od początku miał pod górkę, ale jednak […]

0


polecam wszystkim – nie wkleiła na Ekranie a ja nie mogę się oprzeć -chyba mi wybaczy

Jak wyhodowaliście Ufkę-pisówkę

I żelazny elektorat PISu

Elitom dedykuję.

Piszę na Salonie prawie od początku. A na pewno od początku czytam. I ciągle trafiam na wpisy typu: głosowałem na PO, głosowałem w 2005 na Kaczyńskiego, ale w parlamentarnych na PO. Albo na odwrót – głosowałem na Tuska i na PIS.

Ja sama głosowałam na Kaczyńskiego, ale nie widziałam problemu gdyby wygrał Tusk. W wieczór wyborczy nie gryzłam paznokci. Wszystko było lepsze niż SLD, wielka smuta zakończona wielkim bum czyli przychodzi Rywin do Michnika.

Potem też moje teksty były mocno umiarkowane. Moje odczucia także. Bo PIS rządził, tak, od początku miał pod górkę, ale jednak nie wszystko było jak trzeba, na pewno nie byłam ślepą wyznawczynią. Nie mówiłam o Kaczyńskim – Prezes.

Co powoli zmieniało moją optykę? Wy – polska pożal się Boże elita. Ci wszyscy aktorzy, celebryci, profesorowie, komentatorzy, politycy. Znali się na wszystkim, a przede wszystkim na mnie. Nazywali mnie moherem, biednym, roszczeniowym elektoratem z małych miast, radiomaryjnym słuchaczem, niewykształconą hołotą, antysemitką, homofobką i na koniec faszystką. To narastało stopniowo, ale tak było. Na usprawiedliwienie było kilka grepsów wbijanych do oporu młotkiem: ZOMO, spieprzaj dziadu, Stokrotka i Małpa w Czerwonym.

Rząd, rządem – też bym chciała szybciej, lepiej, bez Leppera. Ale Prezydent?  Dziesięć lat przesiedziałam jak na brzytwie prezydenturę Kwaśniewskiego. O jego wetach w ważnych sprawach zmilczę,prehistoria, o ułaskawianiu morderców także. To był prezydent wybrany nie przeze mnie, ale w demokratycznych wyborach. Nie śmiałam się, kiedy wsiadał pijany do bagażnika czy owijał się polską flagą. Nie, jako Polce było mi po prostu wstyd.

A Lech Kaczyński? Nie było dnia bez kpiny, zapytania Palikota czy powiedzonka Wałęsy – dureń, cham, pijak – inwektywy latały gęsto. Ja cierpiałam – nie jako wyborca czy zwolennik PISu – nie, jako obywatelka.

A wy? Milczeliście albo sprowadzaliście do studiów uczesanego za wasze pieniądze menela Huberta czy gejów z Kanady. Pisaliście – tym razem w sprawie lustracji : pocałujcie mnie w dupę pajace.

I moje teksty stawały się coraz ostrzejsze. Najbardziej śmieszy mnie dzisiaj tekst napisany gdzieś dwa tygodnie po zwycięstwie Platformy w wyborach. Apelowałam o rozejrzenie się wokół –  pisałam – PIS już nie rządzi, obudźcie się. Nie obudziliście się dotąd. Dalej zajmujecie się nie rządzącymi, tylko PISem.

Teraz apelujecie do nas – Prezydentowi należy się szacunek! Chodzi o urząd, nie o osobę. A gdzie byliście wcześniej?

Ja, chociaż nie cierpiałam Leppera uważałam ( to było PRZED koalicją, można sprawdzić), że uchylenie jego immunitetu ( w sprawie oskarżeń z trybuny sejmowej) było błędem. Po latach okazało się, że miałam rację.

Ale już kiedy oskarżony miał być "swój" to mowy nie było o uchylaniu immunitetu. Mógło to być oskarżenie o przestępstwo gospodarcze, o korupcję, o wypadek samochodowy czy posiadanie narkotyków. Broniliście swoich jak niepodległości w sejmie i w mediach.

No i przyszedł 10 kwiecień. Będę przypominała ciągle – nie odpowiadam za wszystkich pisowców. Nie pisałam o sztucznej mgle, dobijaniu rannych czy dwóch samolotach.

Ale wiedziałam od pierwszej chwili – nie musiałam sprawdzać w Wikipedii – takiej katastrofy nie było na świecie!

Dlatego chcę wyjaśnić wszystko do spodu! Bo faktycznie, tylko prawda nas wyzwoli. A na prawdę jak widzę nie mam co liczyć – będzie negocjowanie prawdy. I pouczenia – znowu. Rosja nas rozgrywa…A gdzie Droga Elito byłaś, kiedy nas rozgrywała przed Smoleńskiem?? Cieszyłaś się, tak jak w Brukseli wyścigiem do krzesła tym razem wyścigiem do Katynia? A kiedy się skończył, jak skończył to cieszyliście się z "zacieśniania stosunków z sąsiadami". Teraz widzicie – tak zacieśnili, że Was za chwilę uduszą.

Każdy, nawet  najbardziej niechętny PISowi przyznaje – żelazny elektorat PISu to 20-25%.

Przestańcie więc nas do cholery traktować jak margines!! My potrafimy z Wami żyć, wy dopiero musicie się uczyć żyć z nami. A my wymagamy naprawdę niewiele – odrobiny przyzwoitości.

 

źródło:

http://ufka.salon24.pl/280022,jak-wyhodowaliscie-ufke-pisowke#comment_4001954

 

prawda, że warto przeczytać?!

 

0

raven59

„Przypatrzcie sie krukom: nie sieja ani zna

446 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758