Czy ktoś wie? Bo szukałem i nie znalazłem odpowiedzi.
Jest ich mnóstwo – np w Polsce.
Chociaż doczytałem się, że populacja gatunków stopniowo się zmniejsza, niestety.
W czasie wylęgu budja i znoszą jaja w gnieździe.
Poza tym czasem śpią na gałęziach drzew.
Kiedy ich organizm się rozluźnia ( w czasie snu) – łapki zaciskają się mocno na gałązkach.
Widziałem wiele umarłych ptaków. A to trafiły w jakąś przeszkodę, a to jako pisklęta nie potrafiły zdążycz nauczyć się latać i padły ofiarą innych (kotów itp).
Ale przecież są ich miliony a może i więcej – choćby w Polsce.
Ponoć umierając, pozostają na dzrewach (ich sojusznikach) z zaciśnietymi pazurkami.
Czy to prawda? Może ktoś wie?
Podziwam perfekcję ich lotu i lądowań.
Ale jak umierają?
Powinno być ich wiele w lasach, sadach, parkach. A nic nie widać.
Gdzie zatem odlatują przed smiercią?
Zyje dosc dlugo i staram sie myslec. W zyciu dzialam na wielu obszarach :-) Fizyka, sztuka inzynierska i logika - to podstawy myslenia racjonalnego. Ale równiez wiem sporo o duchowosci. Bo przed nia przyszlosc.
Jeden komentarz