Jak PO/PSL zalegalizowało handel GMO.

Uratować nas teraz może już tylko prezydenckie weto.

W dniu dzisiejszym rządowa koalicja przegłosowała nowe zapisy w sprawie nasion GMO. Przy założeniu, że nie zawetuje tej ustawy prezydent, będzie można legalnie handlować w Polsce nasionami GMO. Rząd tłumaczy to potrzebą „doprecyzowania” przepisów aby skutecznie chronić Polskę przed GMO. Czy aby na pewno? Jeśli tak, to dlaczego posłowie PO/PSL głosowali przeciwko obowiązkowi znakowania na opakowaniu produktów GMO informacją o tym? Dlaczego według posłów rządzącej koalicji, konsument nie powinien wiedzieć, że zakupuje produkt GMO? Co ma taka postawa wspólnego z byciem „anty GMO” co ciągle deklarują? To jest obłuda równie wielka co obłuda części opozycji, która dzisiaj opowiada się przeciw GMO. Mowa tutaj o posłach SLD oraz Ruchu Palikota. Jeszcze nie tak dawno temu, bo w kampanii wyborczej poseł Olejniczak był jak najbardziej za GMO, dzisiaj jednak jego partyjny kolega wychodzi przed kamery, do pikietujących i ich zapewnia iż z posłem Olejniczakiem robią wszystko by z tym GMO walczyć.

http://pulspolski.tv/2011/09/olejniczak-polskie-rolnictwo-jest-konkurencyjne-dzieki-gmo/

Podobnie z Januszem Palikotem, który dzisiaj stroi się w piórka choć gdy był w PO, nie zrobił absolutnie nic w tej sprawie, podobnie zresztą jak nie zrobił absolutnie nic w sprawie depenalizacji konopi, czy w sprawie ACTA.Podczepiał się pod te tematy dopiero wtedy, gdy mógł na tym coś ugrać. Jest inaczej? Prosze bardzo, poniżej link z wykazem inicjatyw Palikota gdy był w PO, nie ma tam ani słowa o wszystckich trzech tematach wymienionych powyżej.

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/projkom?OpenAgent&6&NPP

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/projustkom6?OpenAgent&NPP

http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/fkskr6?OpenForm&NPP

Dzisiaj jego partia matka, razem ze swoim koalicjantem przeforsowała wbrew ekologom przepisy zezwalające na sprzedaż na terenie kraju nasion GMO. Żeby było "smieszniej" tłumaczenie rządu jest takie, że muszą zezwolić na sprzedaż tych ziaren, aby móc zgodnie z prawem unijnym zakazać ich hodowli. Jeśli faktycznie prawo Uni jest tak absurdalne to aż strach myśleć, na co trzeba się będzie w przyszłości godzić, by w danym obszarze móc czegoś zakazać? Sprzedaż w kioskach pedofilskich gazetek, by policjant mógł wyśledzić takiego co kupi, aby go zawinąć i zamknąć?

Sądzę mimo wszystko, że nie tyle mamy do czynienia z absurdem, co z świetnie przygotowanym przekrętem, kolejnym zresztą. W tym jednak przypadku nie rozchodzi się o przewałowanie iluś milionów na autostradach, czy Narodowym Basenie. Tym razem chodzi o zdrowie i życie, a co najciekawsze, życie i zdrowie posłów również z PO/PSL oraz ich najbliższych, ponieważ będa musieli jeść dokłądnie to samo co wszyscy.

Zapraszam do lajkowania mojego FanPage-a na: Facebook.com/EwidentnyOszust