Katolicki ksiądz w Polsce, po 12 latach kapłańskiej posługi dowiaduje się, że jest żydem. To prawdopodobnie jedyna taka postać na świecie, dlatego o Romualdzie Jakubie Wekslerze Waszkinelu powstał film – „Na rozstaju” – podaje tvn24.pl.
Po raz pierwszy zostanie pokazany na czerwcowym Krakowskim Festiwalu Filmowym.
– Pewnej daty urodzenia nie mam. 25 marca 1943 roku moja żydowska matka przyniosła mnie pod okno mojej polskiej matki – mówi Weksler Waszkinel w filmie Ronit Kertsner. Dlatego ma dwa imiona i dwa nazwiska. Także dwie dusze. – On w Polsce jest cichym żydem, a w Izraelu ukrytym księdzem – tłumaczy paradoks autorka "Na rozstaju".
Jak ksiądz stawał się żydem
Kamera towarzyszy księdzu podczas pożegnania z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, gdzie wykładał z tytułem profesora i w próbie odnalezienia się w izraelskim kibucu. Reżyserka dokumentu, która zna księdza od blisko 20 lat widzi, że bycie i tu, i tu nie jest proste. – Od małego ludzie mu dokuczali. Mówili mu, że ma żydowskie rysy. Któregoś dnia spojrzał w lustro i powiedział: Mamo! Wyglądam jak tata, prawda? A ona nic nie odrzekła – relacjonuje Kertsner.
Dodaje, że młody Romuald Jakub stwierdził wtedy, że jeśli okaże się żydem to się zabije. Matka Emilia wyznaje mu więc prawdę dopiero wtedy, kiedy sama umiera. Wtedy ksiądz zrozumiał dlaczego ojciec tak bardzo nie chciał by trafił seminarium.
– Zapytałem ojca: Dlaczego płaczesz? Czy ja robię coś złego? Ojciec odpowiedział: Nie robisz nic złego, ale pamiętaj – twoje życie będzie ciężkie. Miał rację – wspomina Weksler Waszkinel.
Więcej:
http://www.tvn24.pl/-1,1743958,0,1,jak-polski-ksiadz-zostal-zydem,wiadomosc.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."