Jak mi notkę za Radka na Salonie zwinęli.
12/02/2011
426 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
Zwinęli mi właśnie na Salonie notkę – identyczną jak ta –http://ewarystfedorowicz.nowyekran.pl/post/2440,w-szarm-el-szejk-balanga, To znaczy zwinęli ją, uprzednio na tzw. SG na czas dłuższy powiesiwszy. A dokładniej, najpierw pozwijali wszystkie moje odpowiedzi na komentarze: 1. Komentarz: Te wieści to "on-line" po lunch’u z klientem ROR-a, czy egzystencjalne refleksje po groźnych minach Radka? Odpowiedź: po śniadaniu – na lunch za wcześnie 2. K.: Dobre 😉Pzdr O.: cóż….:) 3. K.: No i co polskiemu turyście ktoś będzie radził jak on najlepiej wie .. O.: polski turyt nie takie rzeczy, jak demonstracje przetrzymał: enerdowskich celników, sowiecki WOP…. 4. K.: Czyli powiada Pan, że improwizacja musi być w szczegółach zaplanowana, aby dała właściwe rezultaty? O.: co tu powiadać – toż to abecadło […]
To znaczy zwinęli ją, uprzednio na tzw. SG na czas dłuższy powiesiwszy.
A dokładniej, najpierw pozwijali wszystkie moje odpowiedzi na komentarze:
1. Komentarz: Te wieści to "on-line" po lunch’u z klientem ROR-a, czy egzystencjalne refleksje po groźnych minach Radka?
Odpowiedź: po śniadaniu – na lunch za wcześnie
2. K.: Dobre 😉Pzdr
O.: cóż….:)
3. K.: No i co polskiemu turyście ktoś będzie radził jak on najlepiej wie ..
O.: polski turyt nie takie rzeczy, jak demonstracje przetrzymał: enerdowskich celników, sowiecki WOP….
4. K.: Czyli powiada Pan, że improwizacja musi być w szczegółach zaplanowana, aby dała właściwe rezultaty?
O.: co tu powiadać – toż to abecadło służb 🙂
5. K.: dobra forma niezła treść, aż mnie zżera ciekawość jakie reklamy są Twojego autorstwa ? Byłem w Egipcie i w pierwszych 3 dniach jedynie intensywnie zwiedzałem miejscowe toalety. Potem zobaczyłem parę zabytków i wąchałem wielbłąda. Mubaraka nie widziałem i nie wąchałem.Tyle dygresji. Pozdrawiam Pawlak.
O.: reklam się przez 20 lat nazbierało… sprawdź na wirtualnemedia.pl, press.pl albo mediarun.pl 🙂
6. K.: No to teraz dadzą MU BARACK OBAMY. 😉
O.: coś tam dadzą 🙂
7. K.: Czy mnie wzrok myli?
Ten tekst zwinięty?
To chyba jakaś nadopiekuńcza socjalistyczna cenzura – jeszcze byśmy się my – czytelnicy S24 – w kolejce na samolot do Szarmu ustawili. I jeszcze coś złego by się nam przytrafiło. Eee, lepiej nas nie kusić!
Pozdrawiam 🙂
O.: też pozdrawiam , SUPER pozdrawiam :)))
8. K.: Czy wiadomo chociaż Panu za co został Pan "zwiniety’ tzn jakie niebezpieczne treści zawiera Pańska notka?
O.: nie wiem, bo nie ja zwijałem:)))
a dopiero potem zwinęli cały tekst,
Najpierw zacząłem się zastanawiać, o co im, na tym Salonie, za przeproszeniem biega?
Nie wiem…może o te elity, może o tego Władka z Wrocka, a może o rekiny czy o czystą plażę z leżakami?
A może o frustrację, że oni tu muszą w mrozie i szarówce ślęczeć nad notkami jakichś Ewarystów, a tam ludziska mają raj…
W pewnej chwili pomyślałem, że poszło o Radka – ale to przecież jest o Sikorskim, nie o Krawczyku….
Nie wiem i się nie dowiem, ale mam w związku z tym kretynizmem (to nie epitet – to stwierdzenie faktu) uwag kilka:
Ja rozumiem, że można kogoś nie lubić ba! że można dla odmiany lubić przypisywany Tow. Gomułce bon mocik:
głupi cenzor jest lepszy niż brak cenzora,
ale żeby tak, (użyjmy przypomnianego przez Stanisława Janeckiego zwrotu) – na rympał?
Kiedy jednak, już na deser, zwinęli mi komentarz:
„ja wszelkie działania Administracji popierałem, popieram i popierał będę.”
zrozumiałem, że tu żartów nie ma i dzisiejszą szychtę, trzymają jacyś naprawdę smutni panowie.
PS. Bloga oczywiście natychmiast zarchiwizowałem, żeby mnie nie załatwili jak Tomka.
U frustratów wszystko jest możliwe.
Ciepło i słonecznie pozdrawiam :)))))
Ewaryst