Jaczejka dzisiaj świętuje i rozdaje nagrody!

Himalaje hipokryzji – Gala XX-lecia Polskiej Rady Biznesu, połączona z przyznaniem nagród PRB im. Jana Wejcherta.

Może na początek parę faktów:

Jan Wejchert zmarł 31 października 2009 roku

pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Wejchert

"Zebranie założycielskie Polskiej Rady Biznesu odbyło się 30 maja 1992 roku w Kielcach. Sformułowano na nim pierwszy program Stowarzyszenia, wskazano podstawowe kierunki i formy działalności oraz ustalono warunki członkostwa."

pl.wikipedia.org/wiki/Polska_Rada_Biznesu

I na podstawie tych dwóch informacji zapytam:

Czy naprawdę taki Kulczyk, Starak … i inne wejcherty, to rzeczywiście jakieś wyjątkowo lotne umysły – a podobno siłą sprawczą ich karier była głównie (tylko i wyłącznie?), właśnie ta "lotność umysłów – skoro zaakceptowali rozdanie nagród im. Jana Wejcherta na 18 kwietnia 2012 roku???

Ktoś może wie, co ma wspólnego ta data z powstaniem i "historią" Polskiej Rady Biznesu, Janem Wejchertem, ITI, TVN …???

Jestem pewny, że nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie … a ja mogę … i to od razu, takiej odpowiedzi udzielić – bo jest prosta i oczywista:

Dzisiaj jest druga rocznica pochówku Pary Prezydenckiej na Wawelu i dzisiaj "podczas krakowskiej uroczystości Kaczyński otrzymał medal "Zło dobrem zwyciężaj", przyznawany przez Ogólnopolski Komitet Pamięci ks. Jerzego Popiełuszki."

www.wprost.pl/ar/317372/Kaczynski-dostal-medal-Pokaze-go-mamie-i-w-pewnym-sensie-bratu/

Bolszewicka propaganda zawsze tak działała, że jeśli się nie dało czegoś skutecznie wyeliminować, to należało przykryć innymi "wydarzeniami". Skoro w Krakowie przypominać się będzie zasługi prezydenta Lecha Kaczyńskiego, to w Warszawie w tym samym czasie będzie budowany mit Jana Wejcherta, czyniący z niego autorytet nie tylko w dziedzinie przedsiębiorczości. Mainstreamowe media uznały, że jest to ważniejsze niż "jakieś tam" obchody drugiej rocznicy tragedii smoleńskiej. Co tam śmierć prezydenta, pierwszej damy i 94 innych osób … przecież NIE ŻYJE Jan Wejchert!!! Oto słuszny powód by cała Polska, pogrążona w smutku, uklękła przed doskonałością i niezmierzonymi zasługami "Twórcy i Lidera Grupy ITI". Z imprezy w Warszawie, pod tytułem: "Chwalcie nas a my was, to będzie nam dobrze", próbowano zrobić wydarzenie sezonu. By wzmocnić "przekaz", swoją UBecnością zaszczycił osobiście sam premier Donald Tusk a pRezydent Brrr_OniSŁAw Komorowski, ustami Jacka Michałowskiego sławił sukcesy Polskiej Rady Biznesu i ITI, ich zasługi dla rozwoju III RP … jakoś o zasługach dla Polaków, zapomniał wspomnieć! Dzisiaj, dla mediów – wśród których są przecież także "TVN-y" – ciekawsze było pokazywanie kilkudziesięciu zakłamanych bolszewickich pomiotów z gwizdkami, bredzących o nauce historii, usiłujacych zakłócić wielotysięczne uroczystości przed Krzyżem Katyńskim u stóp Wzgórza Wawelskiego. Także obchody 85-tych urodzin

"katolika w stanie łaski ubeckiej"

romualdbury.nowyekran.pl/post/59717,o-mazowieckim-nieco-inaczej-niz-na-dzisiejszym-jublu

"kłamcy smoleńskiego", "pełzającego puczysty", który na dodatek przed laty dopominał się u swoich bolszewickich pracodawców "sprawiedliwości" wobec krakowskich biskupów, zasłużyły na większe zainteresowanie mediów, niż krakowskie obchody.

Wyszło na to, że słowa jednego z demiurgów tego towarzystwa zgromadzonego w budynku Ufficio Primo, okazały się prorocze:

"Jerzy Urban:

" Proponuję utworzenie w MSW oddzielnego pionu ( służby) propagandowej, działającej także w obrębie MO. Znaczna część politycznie ważnych w skali kraju przedsięwzięć polityczni-propagandowych ma związek domeną działalności MSW. Dopóki w kraju toczyć się będzie walka polityczna, MSW będzie planować i realizować przedsięwzięcia o największym znaczeniu z punktu widzenia jej przebiegu. Niezbędny jest, więc poważny, instytucjonalny instrument umożliwiający lepsze wykorzystanie propagandowe tych operacji, bezpośrednie oddziaływanie na społeczeństwo w pożądanym kierunku. (…)
Służba propagandowa MSW powinna mieć możliwość dawania do TV, radia i prasy gotowych programów do druku, albo też dostarczania TV, radiu i prasie półproduktów, którym ostateczny kształt nadadzą redakcje TV, radia i prasy.(..) W przypadku tego rodzaju rozbudowy służby propagandowej, decydujące znaczenie będzie mieć obsada kadrowa. Trudno jednak znaleźć dobrych dziennikarzy, którzy zdecydują się przejść do MSW. Nie mniej mam pewne propozycje, które jak uważam, warto przynajmniej rozważyć:

1. Mariusz Walter nadaje się na głównego konsultanta, jakiegoś szefa propagowania, szefa realizacji programów radiowo-tv – jednym słowem na kierownika pionu propagandy, lecz główną siłę koncepcyjno – fachową. (…) Przedstawia tow. Rakowskiemu i mnie sporo interesujących koncepcji ogólnopolitycznych i propagandowych. (…) Kilkakrotnie wysuwano wobec niego fałszywe oskarżenia: o nadużycia finansowe (upadło), o członkostwo w "Solidarności" – zupełnie nieprawdziwe. Pozytywnie zweryfikowany w 1982r. Sam się usunął z TV, mając dość nękania go. Sprawę zna generał Jaruzelski. Dwukrotnie polecał przyjąć go na powrót do TV. (…) Walter zwleka z decyzją powrotu, żądając satysfakcji i pognębienia jego wrogów.(…) Walter jest więc w tej chwili do wzięcia i wkrótce będzie za późno, bo ma otrzymać wysokie stanowisko w TV, jak mu się tam oczyści przedpole. (….)

Gdyby udało się pociągnąć Waltera, on zaproponuje dużo młodych, zdolnych ludzi. Ja dalej będę myśleć, rozglądać się, szukać. (…)"
Rzecznik Prasowy Rządu
Warszawa 22 lutego 1983r."

www.wykop.pl/ramka/512185/iti-powstalo-na-zlecenie-sluzb-brzmi-oszolomsko-prawda-sam-sie-przekonaj/

Jak trafnie, z tamtymi słowami Jerzego Urbana, współgrały dzisiejsze peany na cześć Jana Wejcherta, podobnych jemu biznesmenów, czyli jego kolegów po fachu a także jego żony Aldony Wejchert, która dziękowała ITI, TVN, TVN-24 za … profesjonalizm (sic!), stwierdzając na koniec, że:

"Zwyciężyła moc umysłu!"

Nawiązała tym samym do napisu na cokole rzeźby:

"Symbolem Klubu Polskiej Rady Biznesu jest rzeźba Dawida, stojąca od 1897 roku w ogrodzie przed frontem Pałacu Sobańskich. Stanowi ona doskonałą kopię posągu wykonanego w 1430 roku przez Donatella – jednego z najwybitniejszych rzeźbiarzy włoskiego renesansu. Napis wykuty na cokole rzeźby „Vincit vim animus” wyjaśnia, że jest ona symbolem zwycięstwa, odwagi i pomysłowości"

www.kprb.pl/kprb/

Pani Aldona zapomniała tylko o jednym … że słowa:

„Vincit vim animus"

można rozumieć jako:

"Zwycięstwo przemocy umysłu"

z którą to przemocą, wspartą fałszywymi autorytetami – takimi, jak choćby dzisiejszy jubilat – mamy do czynienia od 23 lat … co najmniej!

Tym bardziej, że dzisiaj – tak jak i 11 listopada 2011 roku – mieliśmy doskonałą okazję, by poznać ten profesjonalizm "tvn-ów", "polsat-ów" i innych "superstacji", które przez cały dzień "informowały" o wydarzeniach w Krakowie, ale tak, by do tzw. opiniii publicznej dotarł głównie przekaz "słusznego oburzenia" Stowarzyszenie Obywatelski Wawel i jej pani prezes Agaty Wantuch, która bredziła na temat "uczenia dzieci innej historii" … bo ONA żąda PRAWDZIWEJ historii – prawdopodobnie tej autorstwa Urbana i Grasia oraz "historyków" pokroju Tuska i Komorowskiego … a może nawet Wałęsy!! Ona chce uczyć dzieci kłamstw, które wygłaszał dzisiaj jeden z największych szkodników Polski, Jan Krzysztof Bielecki a także Leszek Balcerowicz uważający, że Jan Wejchert należał do największych przedsiębiorców i mentorów III RP … Oj, Oj! Chyba z tymi "mentorami", to miał rację!

Gdzie indziej mogłoby mu być lepiej … jak nie w Grubokreskowej III RP!

Może pominę żenujące wystąpienia niektórych nagrodzonych "inglotów", ale najbardziej utkwiło mi w pamięci motto Jana Wejcherta, przywołane przez jednego z jego przyjaciół:

"Nie robimy interesów z ludźmi, których nie znamy!"

Niestety. Nie mogłem wejść na scenę i zapytać zgromadzonych tam biznesmenów i polityków:

Czy to nie zabrzmiało, jak …

UKŁAD,

którego podobno nie ma i nigdy nie było

… a którego największym wrogiem jest Brat tego, który leży na Wawelu???

… No i ta radość polskich emerytów po 67-ce, którzy wreszcie będą mogli skorzystać  z uroków życia, nie tylko w pałacu Sobańskich, ale i w przestronnych wnętrzach budynku Ufficio Primo …

tinyurl.com/cz8hs6y

"Naszym celem było stworzenie wyjątkowego miejsca – prywatnego Klubu ze znakomitą restauracją i barem, profesjonalną i dyskretną obsługą, gabinetami konferencyjnymi. Pałac Sobańskich z czasem stał się miejscem ważnych spotkań biznesowych i towarzyskich.

Od września 2009 r. główna restauracja Amber Room jest ogólnie dostępna. Pozostałe pomieszczenia: braseria i prywatne gabinety są dostępne wyłącznie dla członków Klubu. Osoby, które są zainteresowane członkostwem prosimy o skontaktowanie się z biurem firmy TWE."

 www.kprb.pl/Klubu

Link do zdjęcia wprowadzającego"

tinyurl.com/7hplv2j