Jacek Pałkiewicz: Mazury Cud Natury
04/07/2011
447 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
Polska na finiszu światowego konkursu „7 Nowych Cudów Natury”. Czy kraina Wielkich Jezior stanie się marką Polski na świecie? To zależy tylko od nas.
Na Ziemi istnieje wiele olśniewających dzieł natury wywołujących zdumienie i zachwyt. Dzisiaj do nich możemy oficjalnie zaliczyć także polską krainę Wielkich Jezior, która znalazła się wśród wybrańców ogólnoświatowego plebiscytu „7 Nowych Cudów Natury”. Internauci z całego świata oddawali do końca 2008 r. swoje głosy na ponad 400 zgłoszonych nominacji z 224 krajów. Do kolejnego etapu konkursu przeszło 261 propozycji, a w następnej fazie zakwalifikowano 71 kandydatów. W rok póżniej zespół ekspertów pod przewodnictwem Federico Mayora, byłego dyrektora generalnego UNESCO, biorąc pod uwagę piękno, osobliwość, aspekt ekologiczny, rolę historyczną i położenie geograficzne niezwykłych krain, będących tworem natury, wybrał 28 najpiękniejszych miejsc planety.
W tym Mazury, które o miano siedmiu cudów natury rywalizuja z takimi ikonami przyrody jak Wielki Kanion Kolorado, Salto Angel, Wielka Rafa Koralowa, Malediwy, Amazonia, Galapagos czy wodospad Iguazú. To niepowtarzalna okazja. Rodzimy region stanął przed wielką szansą znalezienia się pośród unikatowych miejsc dziedzictwa naturalnego.
Inicjatywa zrodziła się w umyśle szwajcarskiego milionera Bernarda Webbera, który postanowił wskrzesić popularność siedmiu cudów starożytnego świata. Mówi, że nikt dzisiaj nie pamięta słynnych budowli i dzieł sztuki z listy stworzonej w II wieku p.n.e., dlatego założył „New 7 Wonders Fundation”, która ogłosiła światowe referendum na siedem cudów świata wyróżniających się walorami artystycznymi i niezwykłymi rozwiązaniami technicznymi. Ranking rozbudził narodowe emocje i inspiracje patriotyczne i stał się okazją do promowania lokalnych atrakcji. Sto milionów ludzi na całym świecie zmobilizowało się do internetowego głosowania, licząc na bezpłatną reklamę zabytków, a tym samym na wzrost liczb miejsc pracy i wpływy z turystyki. W lipcu 2007 r. na transmitowanej przez sieci telewizyjne ze 170 krajów wielkiej gali w Lizbonie, uświetnionej przez astronautę Neila Armstronga, José Carrerasa, piłkarza Ronaldo, byłego sekretarza generalnego ONZ Kofi Annana, Jennifer Lopez, internauci z całego globu wyłonili siedem nowych cudów świata: Wielki Mur Chiński, świątynię Petra, Pomnik Chrystusa Zbawiciela, piramidę Chichén-Itzá, rzymskie Koloseum, Pałac-mauzoleum Tadż Mahal i inkaskie Machu Picchu.
Sukces nowatorskiego przedsięwzięcia sprawił, że Weber wystąpił z nową inicjatywą wyłonienia najwspanialszych miejsc stworzonych przez naturę. „Jeśli chcemy zachować dla przyszłych pokoleń radość podziwiania niezrównanego piękna dziedzictwa przyrody, przedtem musimy to sami docenić”, oświadczył Szwajcar.
Zgodziem się być ambasadorem i zaangażowałem się w promocję, bo lubię rzucać wyzwanie i realizować ambitne cele, bo kocham Polskę i Mazury, unikalny pomnik przyrody w niewielkim stopniu przekształcony przez człowieka, w którym spotykałem bobry, dzikiego konika polskiego, orła bielika czy żubra. To właśnie tam, w Ełku, gdzie chodziłem do szkoły, zrodziła się pasja poznawania świata.To wielka szansa stworzenia atrakcyjnego wizerunku i popularyzacji Polski. Niektórzy uważają, że nie mamy szans z rywalami, których niedościgłe piękno jest w stanie zauroczyć każdego podróżnika. Jednak. Tak jak na świecie nie znają Mazur, to też anonimowi są niektórzy nasi konkurenci. Mówie o klifie Moher w Irlandii, lesie deszczowym Yunque w Portoriko, Wyspie Jeju w Korei, las namorzynowy Sundarbans w Bangladeszu, Górze Yushan w Chinach, czy o Puerto Princesa – podziemnej rzece na Filipinach.
Jestem przekonany, że dzieki mobilizacji społeczeństwa wygramy ten mega plebiscyt. Głosowanie powinno stać się narodowym i obywatelskim obowiązkiem. Widzę też pole do popisu dla młodzieży. Ministerstwo Edukacji Narodowej udzieliło swojego patronatu, a to powinno przełożyć się na praktyczną lekcję realizacji i doskonaleniem postawy patriotycznej. Głosując młodzi ludzie przejawią poczucie odpowiedzialności za rozwój i sukces Ojczyzny. Na mój apel odpowiedział prezydent Bronisław Komorowski i zapewnił, że z największą przyjemnością zaangażuje się w kampanię. Do wielkiego przedsięwzięcia związanego z budowaniem marki narodowej, wizerunku i reputacji kraju wciągnąłem niektórych moich przyjaciół i znajomych. To nie tylko Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski, ale i Donald Tusk, który objął plebiscyt swoim patronatem. To także Andrzej Wajda, kard. Stanisław Dziwisz czy Mirosław Hermaszewski.
Wspiera nas Konferencja Episkopatu Polskiego. Kościół jest świadom faktu, że na Mazurach pozostawił kawałek swojego serca Jan Paweł II. Od końca lat 50. do 1978 roku przepłynął kajakiem niemal wszystkie najpiękniejsze akweny wodne tego regionu. Dziś po Jego śladach wędrują Szlakami Papieskimi liczne pielgrzymki. Liczę też na aktywność instytucji państwa na poziomie centralnym i lokalnym.
Nie wyobrażam sobie odniesienia sukcesu bez zaangażowania całego serca, energii i talentu. To tak jak w survivalu – na przekór okolicznościom można wyjść nawet z pozornie beznadziejnej sytuacji, jeśli dało się z siebie wszystko. Jeśli ktoś nie wierzy – przegrywa. Głosujmy zatem na nasze dobro narodowe, oddajmy do 11 listopada głos na Mazury, Najprościej zrobić to sms-owo (nr 7155 Mazury) lub poprzez internet (www.mazurycudnatury.org).
Jacek Pałkiewicz
>>>>>>>>>>>>>>>
Jacek Pałkiewicz jest ambasadorem Mazur w ramach światowego konkursu szwajcarskiej Fundacji „New7Wonders” na 7 NOWYCH CUDÓW NATURY. Reporter i eksplorator, członek elitarnego Royal Geographical Society w Londynie. W 1975 r. przepłynął samotnie Atlantyk szalupą ratunkową, poznał największe dżungle i pustynie naszej planety. Założona przez niego w 1982 r. we Włoszech szkoła survivalu stała się wzorem do naśladowania w wielu krajach. Uczył kosmonautów i elitarne jednostki specjalne strategii przetrwania w nieprzyjaznych środowiskach i w skrajnych warunkach klimatycznych.
W 1996 r. zlokalizował źródło Amazonki, co zostało formalnie potwierdzone przez władze peruwiańskie. Za to odkrycie Pałkiewicz otrzymał odznaczenie Kawalera Orderu Zasługi Republiki Włoskiej. Za wybitny dorobek w promocji człowieka został uhonorowany przez papieża Benedykta XVI krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice (Dla Kościoła i Papieża).
Autor dwudziestu kilku książek, publikuje swoje reportaże na łamach poczytnych czasopism europejskich. W Polsce pisze w Plusie i Minusie, dodatku publicystyczno-reporterskim Rzeczpospolitej. Jego dokonania ukazuje niedawno wydana biografia „Pałkiewicz, droga odkrywcy”, autorstwa Andrzeja Kapłanka.