Ja, ruska agentka – widziane z USA

„……..On(czyli SL….przyp.SM) nie nadaję się na intelektualistę ale rolę chama wypełnia doskonale. Można się przekonać o tym, gdy wzywany jest na pomoc dla „intelektualnego zadaniowca”. Na przykład zawsze wtedy, gdy ruska agentka o nicku Ślepa Mańka (sama potwierdziła) zamieszcza swój propagandowy tekst jest ona chroniona przez takich zadaniowców jak Spiritus Liberalny. Pod jej artykułami nie mogą widnieć wypowiedzi oponentów mądrzejszych od niej…..” Jak pomoc Ruszkiewiczowi neon24.pl

Zwykle nad pomowieniami mnie o agenturalnosc, przechodze do porzadku dziennego. Ba, nawet postanowilam przyjac metode potwierdzenia, ze jestem rosyjska agentka zadaniowana osobiscie przez Wladimira Wladimirowicza, najpierw na odcinek smolenski, pozniej na ukrainski, zas ostatnio na odcinek wyborow do PE, po stronie agenta duzo wyzej uplasowanego ode mnie, przed ktorym to sam Wladimir Wladimirowicz zgina kolana, czyli Korwinem.

Tego typu oskarzenia nie bylyby warte jakiekolwiek uwagi, gdyby nie byly odzwierciedleniem myslenia pisowskiej formacji, ktora to w kazdym kto chce pisac coskolwiek pozytywnego o Rosji, z miejsca oskarza o bycie rosyjskim agentem. Jest prawda, ze srodowisko akademickie jest najbardziej podatne na infiltracje wszelkiej agentury, nie tylko rosyjskiej. W zaleznosci kogo uzna, lub sie uda narzucic w danym momencie za guru sekty.  Niestety ta uwaga dotyczy rowniez dziennikarzy. Z tym ze dziennikarzy mozna kupic bardzo latwo. Natomiast srodowisko akademickie mozna dowolnie i z wielka latwoscia urabiac. Srodowisko to w swojej masie pelni role pozytecznych idiotow. Srodowisko akademickie jest wyprane z jakiegokolwiek samodzielnego myslenia, idacego stadnie za swoim guru, chociaz bylby to najwiekszy szkodnik i najwiekszy idiota. A na takiego wlasnie wychodzi ostatnio Jaroslaw Kaczynski.

Nie bardzo tez rozumiem dlaczego ulegl jemu prof. Andrzej Nowak, czlowiek bardzo rozsadny, wywazony, majacy w Polsce najwieksza wiedze na temat Rosji dawnej i wspolczesnej. Prof. Nowak uwaza ze w tej  chwili Rosja putinowska jest najwiekszym zagrozeniem niepodleglosci Polski. Jest tylko jeden problem: Czy dzisiejsza Polska jest naprawde niepodlegla?

Od zawsze bylam zwolenniczka tezy Colberta, Zyda, bedacego ministrem gospodarki w rzadzie Ludwika XIV, krola Francji, ktory mowil ze o potedze politycznej panstwa, decyduje potega jego gospodarki. Czyli jesli chcesz miec silna armie, musisz miec silna gospodarke. Chcesz byc samodzielny i niepodlegly, musisz miec silna gospodarke.

Poniewaz jestesmy polozeni miedzy poteznymi zywiolami, niemieckim i rosyjskim, wiec kazdy z nich bedzie sie staral nas ograniczac, na wszelkie mozliwe sposoby by zdobyc decydujace wplywy. Polscy niezlustrowani magdalenkowi eliciarze postawili na Niemcy, pod szyldem EU. Dla mnie najwazniejsza data jest rok 1999, kiedy to rzad AWS postanowil wprowadzic obostrzenia wizowe na dla nowo powstalych panstw na gruzach dawnego ZSRR: Rosji, Bialorusi, Ukrainy, oraz Litwy. Dlaczego jest to najwazniejsza data z punktu widzenia gospodarczego?

Do tej daty w Polsce rozwijal sie blyskawicznie handel przygraniczny, ktory przybral w krotkim czasie gigantyczne rozmiary. Do tego czasu nie bylo zadnego problemu ze znalezieniem pracy. Ludzie przyjezdzajacy z Rosji, Bialorusi i Ukrainy, kupowali niemalze wszystko, co zostalo wyprodukowane w Polsce. Stadion X lecia, jako jeden z glownych punktow wymiany handlowej znalazl sie w bardzo krotkim czasie na czele najwiekszych eksporterow. Warto wspomniec przy okazji,ze przywodcy Rosji i Ukrainy nie mieli nic przeciwko takiej formie wymiany towarowej. Srodki transportu tych panstw, byly dostosowane do potrzeb tych indywidualnych handlowcow. Rowniez Ukraina, Bialorus i Rosja nie sprawialy zadnych klopotow wizowych Polakom. Polski producent i handlowiec dostarczal towar na te rynki, ktore byly zadowolone z ich jakosci. Znam bardzo duzo Polakow, ktorzy otwierali swoje placowki handlowe w Rosji i na Ukrainie. Wtedy swietnie im sie powodzilo, dzisiaj pracuja na emigracji, badz sa skazani na wegetacje w Polsce. Nie wiem jaka byla laczna wartosc naszego eksportiu do tych panstw, ale najwaznieszja sprawa bylo to , ze jak ktos chcial pracowac, nie bylo zadnego problemu.

Dzisiejsza polska gospodarka pod niemieckim butem i jako  najwiekszym partnerem handlowym, ma ponad 20% bezrobocie, wliczajac tych, ktorzy wyjechali z Polski za chlebem po wejsciu Polski do Unii. W tak trudnej sytuacji gospodarczej pisowscy eliciarze robia wszystko, by sobie zrazic Rosje, a najlepiej to z nia wogole nie utrzymywac zadnych stosunkow gospodarczych. Wedlug pisowskich strategow i propagandystow, mamy wypiac sie na ponad 100 milionowy rynek zbytu, na ktory przez pol wieku dostarczalismy towary i mielismy dardzo dobre kontakty handlowe. W imie czego? Fanaberii prezesa i Antka Macierewicza, ktorych ostatnie zachowania wskazuja na bycie obca agentura?

Maierewicz jak ognia unika odpowiedzi na pytanie odnosnie startu prezydenckiego tupolewa z  warszawskiego Okecia, a nawet jesli juz byl wybuch w samolocie w Smolensku, to bombe prawdopodobnie podlozono w Polsce. Antek powie pewnie ze w Samarze. Ale skoro nie ma zadnych zdjec i dowodow dokumentujacych wylot samolotu, to jego teoria o wybuchu jest tyle samo warta, co wyprawa delegacji katynskiej na Marsa. Ale takie rzeczy wedlug pisowskich eliciarzy, moze tylko i wylacznie wypisywac ruska agentura.

Od samego poczatku ukrainskiego konfliktu pisalam, ze Polska powina sie opowiedziec po stronie Rosji, jako pewniejszym i bardziej perspektywicznym partnerze gospodarczym od Ukrainy. W taki sam sposob postrzega to wegierski przywodca Wiktor Orban, a sam prezes Kaczynski chcialby go bardzo nasladowac. Tak tez postapily wszystkie kraje zachodu, oraz Chiny.  Tylko Orban byl wzorem dla pisowskich eliciarzy do momentu wybuchu konfliktu na Ukrainie. Teraz jest na pewno uwazany przez pisowskich eliciarzy za agenta rosyjskiego. Pisowskie przyglupy na czele z portalem wpolityce.pl, nie widza ze na Ukrainie toczy walka pomiedzy oligarchami i Jaroslaw dal sie wciagnac jak dziecko, do tego obcego nam konfliktu. Wykorzystali to Niemcy poprzez swojego agenta Tuska, skutecznie rugujac nasze produkty z rosyjskiego rynku. Ale taka ocene sytuacji moga tylko serwowac rosyjscy agenci.

Wyjazd i wyglupy Jaroslawa na kijowskim majdanie odebralam jako naplucie przez niego osobiscie w zupelnie obcym interesie, na pamiec dziesiatkow tysiecy ofiar bestialsko zamordowanych przez ukrainskich banderowcow. Dla mnie jest to osobiscie to samo, czym byloby pojawienie sie Jaroslawa na wiecu niemieckiej partii nazistowskiej, majacej za wzor Hitlera i wyrykiwanie pod Brama Brandemburska okrzykow „Heil Hitler”. Taki punkt widzenia moga tylko serwowac rosyjscy agenci.

Ale pisowscy eliciarze i ich przyglupi potakierzy ze srodowisk akademickich nie widza tych podobienstw, zapatrzonych w swego przyszlego zbawce, robiacego ich w konia w imie obcych interesow. Wola dalej narzekac, jacy to ruscy sa zli i podli, bo zajeli Krym przy pelnym poparciu ludnosci i bez jednego wystrzalu.

Janusz Korwin Mikke jest rowniez postrzegany jako rosyjski agent, gdyz ma dokladnie takie samo zdanie jak ja, wobec ukrainskiego konfliktu. I o zgrozo po raz kolejny uwiodl mlodziez, ale my, pisowska patriotyczna elita, sol tej ziemi, damy mu zdecydowany odpor i wkrotce Korwin znajdzie sie tam, gdzie jest miejsce dla rosyjskiej agentury. W nowych kazamatach dla wariatow w bodajze Gostyminie. Dlatego tez goraco poparlismy ta ustawe. Jako PiS mowimy zdecydowanie i stanowcze „nie” dla rosyjskiej agentury. Jesli jakas korwinowska menda bedzie proobowala gledzic o wolnym rynku i pozytywnie wypowiadac sie o Rosji, badz pewny nasz Zbawco Jaroslawie,  odrabiemy ten parszywy prorosyjski leb toporem prawa i sprawiedliwosci. Natomiast wszyscy zwolennicy Korwina zostana poddani ostrej reedukacji, by juz nigdy nikt nie zaklocil blogostanu magdalenkowych eliciarzy, wystruganych z banana przez czlowieka z prawdopodobie niepelnym wyksztalceniem podstawowym.

Ja natomiast w obawie przed pisowska, patriotyczna karzaca reka, chyba juz do konca zycia pozostane na emigracji, jako ruska agentka, zazywajaca urokow zycia emerytalnego ze srodkow przeznaczonych i zatwierdzonych osobiscie przez Wladimira Wladimirowicza.