HYDE PARK
Like

J. Kerry “You forget Poland”, wezwał na dywanik Schetynę.

09/01/2015
986 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
J. Kerry “You forget Poland”, wezwał na dywanik Schetynę.

USA są naszym najdroższym sojusznikiem, ile przyjaźń nas będzie kosztować tym razem pewnie też się nie dowiemy. Stały sojusznik Ameryki każdego roku otrzymuje miliardy $ wsparcia. Nasz sojusz z USA oznacza wydatki- nasze wydatki. Przed rokiem John Kerry wpadł przelotem do Polski w drodze do Izraela. Podrzucił wianuszek na grób Mazowieckiego, przykazał co trzeba, komu trzeba i poleciał. Ten wieniec na cmentarzu w Laskach, raczej nie był celem wizyty. Przypadkowo zdarzyła się ona w czasie gdy nasz rząd wygadał się, że mamy do wydania 30 miliardów $ na modernizacje armii. Amerykanie lubią z nami handlować bo robimy takie interesy jak młody Pawlak, który za worek pszenicy i rower kupił kota. My od Amerykanów też kupiliśmy kota w worku. Zrobiliśmy “biznes” kupując od amerykanów nieloty F-16. Miał być offset ale jankesom coś pomyliło się i zamiast dać nam offset oni zrobili nam “set off” ( czyli wykluczyli nas z tarczy rakietowej i nie tylko).

0


 

To nawet troszkę dziwne że John Kerry pamięta taki kraj jak Polska . Zapomniał o nas podczas debaty prezydenckiej z Bushem co ten ostatni szybko mu wypomniał.

Wówczas Kerry nie pamiętał o naszym udziale w wojnie w Iraku ale teraz gdy ponownie potrzeba tam Polskich żołnierzy to sobie o Polsce przypomniał i wezwał Grzegorza Schetynę , Ministra Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej jak chłopca na posyłki a ten poleciał. Przybycia reprezentant naszego rządu nawet pies z kulawa nogą nie zauważył i media w USA milczą. Milcza choć są informacje w dziennikach telewizyjnych gdy przyjeżdżają szefowie MSZ z takich mocarstw jak np. Litwa. Ale Polaków można traktować jak wasali. My się nie obrażamy.

Jedyna informacja o pobycie szefa polskiego MSZ jaką znalazłem była na stronie Departamentu Stanu a i tak wspominano o niej przy okazji bo dotyczyła zamachu terrorystów w Paryżu.

„Remarks on the Terrorist Attack in Paris” http://www.state.gov/secretary/remarks/2015/01/235651.htm

SECRETARY KERRY: I’m very pleased to welcome Polish Foreign Minister Schetyna here to Washington today. He’s come here especially to meet with us and talk about the important relationship between Poland and the United States – a very important NATO member – and we are working on many, many issues in a very, very close bilateral way.

Jak widzicie Kerry nie powiedział ani słowa o konkretnym celu wizyty Schetyny. Pustosłowie.

Kiedy Kerry wizytował Polskę też były „okrągłe słówka” o zwiększeniu dwustronnej współpracy gospodarczej. Tu się trzeba na chwilę  zatrzymać, poważnie zastanowić i zapytać: ” To my mamy jeszcze jakąś gospodarkę zdolną do czegokolwiek?” Przecież już nawet zdolnej młodzieży na eksport już nie mamy bo siedzi na zmywakach w Europie. Zresztą nie ma wiz! Kropka.

A propos wiz. Temat wiz miał być poruszany w rozmowie. jasnowidzem nie jestem ale nie dalej jak dwa dni temu właśnie o tym pisałem że będą nas karmić starym bigosem. Poczytajcie tutaj: http://nathanel.neon24.pl/post/117346,usa-visa-waiver-program-vwp-fakty-i-mity

Oczekuje się też, że w rozmowach z amerykańskimi politykami, w tym parlamentarzystami, szef MSZ podniesie kwestę włączenia Polski do amerykańskiego programu ruchu  bezwizowego (Visa Waiver program), o co Warszawa  nieustannie zabiega od wielu lat.-potwierdza ambasador Polski w Waszyngtonie Ryszard Schnepf.

Pan Ryszard Schnepf jest chyba jedyna osobą która uznaje tą wizytę jako sukces (chyba że swój) ciesząc się jak dziecko: „To znakomity początek roku: pierwsza wizyta ministra Schetyny w USA i absolutny szlem, sekwencja najważniejszych z punktu widzenia interesu polskiego  spotkań”

Widać że Afera Hazardowa, w która uwikłany był Schetyna nie została załatwiona do końca. Jak widać albo mamy ambasadora hazardzistę ględzącego coś o szlemie ( bez atutów) albo gorzej, mamy niesubordynowanego ambasadora naigrywającego się ze swego szefa.

Pan ambasador zdradza też że: „…  na początku wizyty, minister spotka się naprywatnej kolacji  z prof. Brzezińskim (byłym doradcą prezydenta USA Jimmiego Cartera ds.bezpieczeństwa narodowego), co z pewnością będzie bardzo inspirujące” .Jednym słowem zanim wysłano Grzesia miedzy ludzi poszedł na korepetycje do masona Zbysia – aby nie narobił obciachu jak pani Premiera Kopaczka podczas wizyty w Berlinie.

Główne elementy wizyty to najpierw spotkanie z sekretarzem Kerrym, a następnie osobno także z doradcą prezydenta Baracka Obamy do spraw bezpieczeństwa narodowego Susan Rice. Podczas pobytu w stolicy USA Schetyna miał rozmawiać z przewodniczącymi Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji ds. Sił Zbrojnych Senatu USA, a także członkami senackiej Grupy Parlamentarnej ds. Polski (Polish Caucus).

Jednym słowem taką wizytę można określić jako wczasy na peryferiach. Ministrowi Schetynie nie towarzyszy żaden zespół poważnych reprezentantów biznesu i gospodarki którzy podpisali mogli by podpisać jakieś choć założenia umów gdyby wizyta prowadziła do konkretnych uzgodnień. taki wyjazd to tylko wycieczka z której można rozliczyć nawet niezłą kilometrówkę( w obie strony).

Embedded image permalink

Jedyny konkret tej wycieczki to odznaczenie profesora Uniwersytetu Yale Timothy Snydera, specjalistę w zakresie historii Europy Środkowej i Wschodniej, Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi RP, nadanym przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego w uznaniu szczególnych zasług w pracy naukowo-badawczej oraz popularyzowanie wiedzy o historii Polski.                 Słyszał kto o tych zasługach zacnego profesora?

Podczas rozmów w Waszyngtonie strona polska spodziewa się przede wszystkim dyskusji na temat sytuacji na wschodzie Europy, zwłaszcza na Ukrainie oraz na temat polityki wobec Rosji. To zdaniem ambasadora Schnepfa.

 

 

Obejrzeliście to nagranie? Wiekszość czasu w oświadczeniach związanych w wizytą Polskiego Ministra poświecono sprawom Francji. Kerry część swojej gadki wygłosił po francusku i ani nednego słowa , nawet kurtuazyjnie nie wydukał po polsku. Ale po co skoro monister z Polski sam nie szanuje polszczyzny tylko duka po angielsku. A powinien, zgodnie z obyczajem jaki pamuje w prawdziwej dyplomacji kurtuazyjnie powitac po angielsku Kerry’ego a wystapienie swoje wygłosić po polsku. Po to są tłumacze aby przetłumaczyli. Kijem tego co nie sznuje swego. Nie potrafi Kerry mówić w Polsce po polsku nie mówimy do Kerrego a USA po angielsku.Może wtedy zaczną nas, Polaków, szanować.

Może ja i jestem zrzędą starej daty ale czy nie wydaje się Wam że Minister Polskiego Rządu rozmawiając z szefem dyplomacji światowego mocarstwa nie powinien aby skoncentrować się   na omawianiu spraw żywotnych dla Polski i Polaków? Jakieś troski o Ukrainę ? Mieliśmy już Prezydenta Gruzina.

Czy do jasnej cholery reżim w Polsce zacznie się wreszcie troszczyć o Polskę?

PS. Wydaje się jednak że „przypadkowo” wizyta Schetyny zbiegła się z atakiem w Paryżu. Bowiem wygląda na to że jej efektem będzie wysłanie polskich wojsk do Iraku. Kerry powiedział:

„So Poland is a very important ally and an important guest today. And I think symbolically to have Poland standing by our side as we talk about the events that have taken place in Paris is something that should not be missed.” czyli „Tak Polska jest bardzo ważnym sojusznikiem i ważnymdzisiejszym gościem. I myślę symbolicznie że mamyPolskę stojącą po naszej stronie,  gdy mówimy o wydarzeniach,które miały miejsce w Paryżu jest  tocoś,co nie powinno być pominięte”.

I faktycznie, nagłówek informujący o rezultacie wizyty Schetyny brzmi:

Poland to bolster campaign against Islamic Statehttp://www.thenews.pl/1/10/Artykul/192963,Poland-to-bolster-campaign-against-Islamic-State

” Foreign Minister Grzegorz Schetyna said in Washington after a meeting with US Secretary of State John Kerry that Poland wants to provide more support in the campaign against the Islamic State. – ”We want to provide more support than up until now, but the specifics will be announced in February,” Schetyna affirmed. Asked by journalists whether this would entail a military engagement against the jihadist militants, Schetyna said that ”if there is an expectation on the part of the grand coalition, we are open to talk about it. -”

Czyli tak : wydamy więcej pieniędzy na walkę z Islamistami w Iraku, zamierzamy ich wydać więcej niż wydawaliśmy do tej pory, szczegóły w lutym , wykaz kosztów nigdy. Znowu mamy stanowić cześć wielkiej koalicji, takiej w jakiej już braliśmy udział ale pan Kerry o tym zapomniał (video).

Znowu się okazuje że i po szkodzie Polak dalej głupi.

PS2. Jest oczywiste że powinno się potępić terrorystyczny bestialski atak w Paryżu. Ale czy tak samo nie powinno się potępić  tego co robiła redakcja tygodnika – siania nienawiści religijnej. Bez jednej zbrodni nie byłoby tej drugiej – a są granice „satyry” i „wolności wypowiedzi”. Szkoda że nawet Papież potępił tylko jeden aspekt tej masakry.

0

Nathanel

937 publikacje
193 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758