IRAN – wiodącym na świecie SPONSOREM TERRORYZMU Przez kilka dziesięcioleci twierdzono, że Iran jest największym państwem sponsorującym terroryzm, zapewniając szeroki wachlarz broni, funduszy, wywiadu, bezpiecznego schronienia i wsparcia logistycznego dla islamskich terrorystów. W niektórych przypadkach, irańska elitarna Gwardia Rewolucyjna bezpośrednio utrwalała akty terroryzmu (1). Amerykański Kongres rozważał ustanowić przepisy zezwalające Departamentowi Stanu określić Irańską Gwardię Rewolucyjną (IRGC) jako zagraniczną organizację terrorystyczną (2). Formacja ta od 2007r jest na liście amerykańskiego Departamentu Skarbu specjalnie określaną, jako zaangażowaną w działalność terrorystyczną (3). Iran od 1984 jest wciągnięty na listę państw amerykańskiego Departamentu Stanu sponsorujących Terroryzm. Iran wspiera Hezbollah, Hamas, Palestyński Islamski Dżihad, Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, syryjskiego Prezydenta Assada, rebeliantów Huthi w Jemenie, szyickich bojowników w Bahrajnie i szyickie milicje […]
IRAN – wiodącym na świecie SPONSOREM TERRORYZMU
Przez kilka dziesięcioleci twierdzono, że Iran jest największym państwem sponsorującym terroryzm, zapewniając szeroki wachlarz broni, funduszy, wywiadu, bezpiecznego schronienia i wsparcia logistycznego dla islamskich terrorystów. W niektórych przypadkach, irańska elitarna Gwardia Rewolucyjna bezpośrednio utrwalała akty terroryzmu (1).
Amerykański Kongres rozważał ustanowić przepisy zezwalające Departamentowi Stanu określić Irańską Gwardię Rewolucyjną (IRGC) jako zagraniczną organizację terrorystyczną (2). Formacja ta od 2007r jest na liście amerykańskiego Departamentu Skarbu specjalnie określaną, jako zaangażowaną w działalność terrorystyczną (3).
Iran od 1984 jest wciągnięty na listę państw amerykańskiego Departamentu Stanu sponsorujących Terroryzm. Iran wspiera Hezbollah, Hamas, Palestyński Islamski Dżihad, Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, syryjskiego Prezydenta Assada, rebeliantów Huthi w Jemenie, szyickich bojowników w Bahrajnie i szyickie milicje w Iraku (4).
Według Departamentu Stanu, Iran kontynuuje współpracę z częścią Al-Kaidy, pomimo ich wyraźnej wrogości wobec niego.
Iran prowadzi swoją działalność globalnie, w tym w Ameryce Południowej i w USA.
W maju 2013 argentyńska prokuratura w 500 stronicowym raporcie stwierdziła, że Iran ma „siatkę wywiadowczą i terrorystycznych” w Argentynie, Brazylii, Paragwaju, Urugwaju, Chile, Kolumbii, Gujanie, Trynidadzie, Tobago i Surinamie oraz w innych miejscach na świecie (5). Według amerykańskiego Departamentu Stanu Iran zwiększył swoją obecność w Afryce. Wiadomo również o współpracy Iranu z Koreą Północną w sprawie broni masowego rażenia. Uważa się, że Irańska Gwardia Rewolucyjna obecna jest w Sudanie (inne państwo wspierające terroryzm), gdzie nadzoruje trasy dostaw dla Hamasu.
ZWIĄZEK Iranu z Al-Kaidą
Administracje Clintona, Busha i Obamy, wszystkie zgodziły się, że Iran mimo różnic ideologicznych wspiera terrorystów z Al-Kaidy.
W lutym 2014 roku Departament Skarbu ukarał sankcjami trzech oficerów oraz jednego współpracownika Gwardii
Rewolucyjnej za wspieranie talibów i zaangażowanie w atakach na terenie Afganistanu (6). Amerykański Rząd wciągnął również na czarną listę Olimjona Adamovich Sadikov’a, znanego również, jako Jafara al-uzbecka, wspomagającego Al-Kaidę z terytorium Iranu.
Sadikov jest członkiem partnerskiej organizacji dla Al-Kaidy o nazwie Islamska Unia Dżihadu ulokowanej w Meszhed w Iranie. Sadikov pomaga członkom Al-Kaidy i innym ekstremistom w uzyskaniu odpowiednich dokumentów umożliwiających podróż do i z Pakistanu i Afganistanu. Zbiera również pieniądze w Iranie na większą sieć Al-Kaidy, aby później rozprowadzać te fundusze dla innych organizacji, takich jak al-Nusra Jabhat w Syrii.
W październiku 2012 roku Departament Skarbu USA nałożył sankcje na dwóch przywódców Al-Kaidy w Iranie zarządzających „finansowaniem z Iranu sieci terrorystycznej” (7).
Przykładowe dwa nazwiska przedstawicieli Al – Kaidy w Iranie:
W lipcu 2011 roku, Departament Skarbu USA nałożył sankcje na sześciu agentów Al-Kaidy związanych z Irańskim operacyjnym centrum przygotowawczym Al-Kaidy, które umożliwia poruszanie personelu oraz zasobom z Bliskiego Wschodu do Azji Południowej i z powrotem (8).
Tajna umowa Iranu z Al-Kaidą pozwala na przepływ funduszy i członków organizacji przez terytorium Iranu, pokazując jeden z aspektów wspierania terroryzmu przez ten kraj. Stwierdza to komunikat prasowy amerykańskiego Departamentu Skarbu. W styczniu 2009 roku Departament Skarbu nałożył sankcje na czterech członków Al-Kaidy powiązanych z Iranem (9).
Sieć Al-Kaidy w Iranie została powiązana z akcjami skierowanymi przeciwko Stanom Zjednoczonym. W kwietniu 2013 roku, dwie osoby związane z siecią zostały aresztowanych w Kanadzie, ponieważ planowały wykoleić jadący pociąg z Nowego Jorku do Toronto. Przedstawiciel „Royal Canadian Mounted Police”, James Malizia powiedział: „Odpowiedzialne za to osoby otrzymywały wsparcie od Al Kaidy znajdującej się w Iranie. Nie ma informacji, aby wskazać, że te ataki były sponsorowana przez państwo (10).
Zależność między Iranem i Al-Kaidą sięga początkowych lat ‘90. Według raportu Komisji 9/11, Iran zgodził się pomóc Al-Kaidzie na przełomie 1991-1992 w przeprowadzaniu operacji przeciwko wspólnym wrogom, głównie w Stanach Zjednoczonych i Izraelu. Starsi członkowie grupy zostali przeszkoleni z zakresu materiałów wybuchowych na terenie Iranu. Kolejna grupa członków Al-Kaidy została przeszkolona w Libanie przez irańskich agentów w 1993 roku (11).
Ważnym stwierdzeniem Komisji 9/11 jest: „Zależność między Al-Kaidą i Iranem pokazuje, że podziały na sunnici-szyici nie muszą stanowić bariery nie do pokonania dla współpracy w operacjach terrorystycznych”.
Kontakt między obiema stronami trwał przez cały 1990 roku. Po ataku Al-Kaidy na amerykański okręt USS Cole w Jemenie w 2000 roku, Iran chciał dalej rozwijać obustronne stosunki. Komisja 9/11 twierdził, że Bin Laden nie skorzystał z okazji, ponieważ martwił się o pogorszenie swoich saudyjskich powiązań.
Powiązania Iranu z atakami z 9/11
Komisja 9/11 stwierdziła, że „nie znalazła dowodów, że Iran i Hezbollah były świadome planowania, tego, co później
stało się w atakach, z 9/11”, lecz jednak będą potrzebne dalsze badania tej kwestii. W grudniu 2011 roku, amerykański sędzia okręgowy George B. Daniels orzekł, że „Iran i Hezbollah materialnie udzieliły bezpośredniego wsparcia al Kaidy w dniu 11 września 2001″ (12). Komisja poinformowała, że od 8 do 10 porywaczy podróżowało przez Iran między październikiem 2000 a lutym 200l. Skorzystali z porozumienia między Iranem a al-Kaidą, dzięki, któremu nie stemplowano paszportów członkom Al-Kaidy przejeżdżających przez Iran. Przejazd porywaczy wydaje się być skoordynowany z Hezbollahem, nawet z wejściem na pokład tego samego samolotu do Bejrutu szefa operacji Hezbollahu, Imada Mughnijja.
Sędzia Daniels został przekonany zeznaniami trzech irańskich uciekinierów, w tym byłego oficera wywiadu o nazwisku Hamid Reza Zakeri, który uciekł w 2001 roku i twierdził, że posiada wiedzę dotyczącą ataków z 9/11. Zakeri dostarczył domniemane tajne dokumenty wywiadowcze dowodzące, że Iran i Hezbollah pomagali sobie w zgraniu ataków.
Ideologia irańskiego reżimu
Irański reżim złożony jest z szyickich muzułmanów, którzy interpretują swoją wiarę, jako kodeks sprawowanej
władzy. Ideologia ta utrzymuje, że muzułmanie są zobowiązani przez Allaha do prowadzenia globalnego dżihadu do
czasu, aż pojawi się mesjańska postać nazywana Mahdi, która ma doprowadzić do ostatecznego zwycięstwa nad niemuzułmańskimi wrogami islamu.
W czerwcu 2014 roku, najwyższy przywódca ajatollah Ali Khamenei powiedział, że „przyjście imama Zaman [Mahdi] jest definitywnie obiecane przez Allaha”. Przedstawiciel Ali Khamenei w Gwardii Rewolucyjnej również powiedział, że Iran musi realizować „regionalną gotowość” na możliwe pojawienie sięMahdi’iego (13).
To niezachwiane zaangażowanie w dżihad jest zawarte w preambule konstytucji Iranu. Stwierdza ona, że rząd jest zobowiązany do „ustanowienia uniwersalnej świętej władzy oraz upadku wszystkich innych” (14).
Historia wspierania międzynarodowego terroryzmu przez Iran.
Od 1979 roku Iran był odpowiedzialny za niezliczone ataki terrorystyczne, bezpośrednio przeprowadzane przez
agentów irańskiego reżimu lub pośrednio poprzez organizacje, takie jak Hamas lub Hezbollah. Uważa się, że Gwardia Rewolucyjna odgrywała bezpośrednią rolę w atakach w 1983 roku na koszary amerykańskiej Piechoty Morskiej i francuskie koszary w Libanie, w których zginęło 299 amerykańskich i francuskich żołnierzy (15). To był najtragiczniejszy atak terrorystyczny w historii Stanów Zjednoczonych sprzed ataków w dniu 9/11/01. Irański reżim jest również odpowiedzialny za operacje w Libanie w 1980 roku, w tym porwanie i torturowanie szefa placówki CIA William Francis Buckley przez Hezbollah, który nigdy nie zdołał uciec i zmarł w areszcie terrorystów.
Przypuszcza się również, że Iran jest odpowiedzialny za atak w 1992 na ambasadę izraelską w Argentynie, w trakcie, którego zabito 29 osób oraz atak w 1994 roku na żydowskie centrum kulturalne w Buenos Aires, w którym zabito 85 osób. Ali Akbar Welajati, starszy doradca Ajatollaha Khamenei, jest oskarżony o koordynowanie ataku w 1994 roku (16).
W dniu 16 czerwca 1996 roku, dokonano zamachu bombowego na Khobar Towers w Arabii Saudyjskiej, w którym zginęło 19 amerykańskich żołnierzy. Powszechnie uważa się, że Iran zaaranżował ten atak. „Komisja 9/11” stwierdziła, że sprawcą był Hezbollah, prawdopodobnie przy wsparciu irańskiego reżimu. Mówi się, że również Al-Kaida odgrywała również jakąś rolę w tym ataku (17).
W 2006 roku rząd Azerbejdżanu aresztował 15 obywateli za udział w irańskim terroryzmie skierowanym przeciwko ludziom odwiedzających kraj z zachodu (18).
Istnieją silne przesłanki o irańskim zaangażowania w 2007 roku w spisek terrorystyczny skierowany przeciwko nowojorskiemu portowi lotniczemu (19). Planowano wysadzić zbiorniki paliwa i rurociągi. Wśród skazanych był radykalny szyicki imam. FBI potwierdza, że jedna z osób zaangażowanych ma powiązania z „grupą bojowników” w Iranie i Wenezueli i regularnie kontaktowała się z władzami irańskimi (20).
W 2012 roku Raport Departamentu Stanu mówił, że Iran stał za usiłowaniem zabójstwa Izraelskich dyplomatów w Indiach i Gruzji oraz za atakami bombowymi w Tajlandii i Nigerii (21).
Iran i Hezbollah są podejrzewane o atak bombowy w lipcu 2012 roku na autobus w Bułgarii z izraelskimi turystami, w którym zginęło sześć osób. W lutym 2012 roku terroryści planowali kampanię bombową w Azerbejdżanie, gdzie aresztowano powiązanych z Iranem i Hezbollahem (22).
Zatrzymano również powiązane z Iranem osoby związane z atakami w Bahrajnie (23).
Przypuszcza się, że Iran nadal trenuje Talibów i zapewnia im broń, w tym rakiety, moździerze i materiały wybuchowe.
Ironią losu jest jednak to, że państwo wspierające terroryzm wymierzony w świat zachodu, w imię imperialnej geopolityki mocarstw szykujących się do globalnej konfrontacji nagle zaczyna być faworyzowane zmieniając układ sił na Bliskim Wschodzie. Państwo znajdujące się na czarnej liście objęte embargiem zaczyna mieć kluczowe znaczenie dla globalnych graczy, którzy przymykają oczy na wcześniejszą aktywność tego kraju, który wykorzystując zdestabilizowaną sytuację na Bliskim Wschodzie zaczyna balansować między Rosją a zachodem.
źródła:
Materiał pochodzi z mojego bloga crusader1973.blogspot.co.uk
Moje motto: "Nie pytaj co dał mi mój kraj, spytaj siebie, co ja dałem swojemu krajowi". Jestem współtwórcą i i jednym z liderów Stowarzyszenia - Suwerenność, Pamięć, Tożsamość. Z przekonania po części monarchistą, konserwatystą i narodowcem. Z powodu chęci budowania silnej i suwerennej Ojczyzny zaangażowałem się w działalność społeczno-polityczną. Moje teksty można przeczytać również na moim blogu crusader1973.blogspot.co.uk oraz na https://www.salon24.pl/u/crusader1973/
Jeden komentarz