Przedstawiciel Inicjatywy Wolne Konopie Andrzej Dołecki podczas wizyty w studiu TVN24 pokazał na antenie paczuszkę. Wkrótce potem do studia przyjechała policja i go skontrolowała.
Inicjatywa oskarża o donosicielstwo posła PiS Andrzeja Derę, ten zaprzecza, że zawiadamiał służby.
Dołecki rozmawiał w TVN24 z posłem PiS Andrzejem Derą o postawieniu zarzutów piosenkarce Korze, której grozi do trzech lat więzienia za posiadanie 3 gramów marihuany. Podczas dyskusji prowokacyjnie wyjął z kieszeni małą paczuszkę, twierdząc, że znajduje się w niej "porcja dilerska". – Czy według pana jestem przestępcą? – zapytał Derę.
Tuż po zakończeniu programu w siedzibie TVN24 pojawiła się policja. Inicjatywa Wolne Konopie oskarżyła Derę o "donosicielstwo". "Ciekawe, czemu tak dużo czasu policji zabierają interwencje w poważniejszych przypadkach łamania prawa" – komentują aktywiści.
Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12349261,Marihuana_w_TVN24__Ktos_donosi_na_policje__Dera__To.html