How much is the deductive evidence of the writer M. Chomuszko worth? – odpowiedź na dowód – answer to evidence – Na popularnym portalu AferyPrawa, począł udzielać się niejaki p. Moder1, dobry znajomy pisarki Magdaleny Chomuszko, która ongiś umyśliła sobie, że miałem dwa dodatkowe konta na portalu NaszaKlasa na nazwiska JK i AZ. Jej konfabulacje sięgnęły zenitu na początku 2009, kiedy to na portalu NK oraz Salon24 publicznie rozgłaszała, że MN=JK=AZ. On the popular website AferyPrawa, a certain Mr. Moder1 started to appear, a good friend of Mrs. Magdalena Chomuszko, the writer, who once decided that I had two additional accounts on […]
How much is the deductive evidence of the writer M. Chomuszko worth?
– odpowiedź na dowód – answer to evidence –
Na popularnym portalu AferyPrawa, począł udzielać się niejaki p. Moder1, dobry znajomy pisarki Magdaleny Chomuszko, która ongiś umyśliła sobie, że miałem dwa dodatkowe konta na portalu NaszaKlasa na nazwiska JK i AZ. Jej konfabulacje sięgnęły zenitu na początku 2009, kiedy to na portalu NK oraz Salon24 publicznie rozgłaszała, że MN=JK=AZ.
On the popular website AferyPrawa, a certain Mr. Moder1 started to appear, a good friend of Mrs. Magdalena Chomuszko, the writer, who once decided that I had two additional accounts on the NaszaKlasa portal under the names of JK and AZ. Her confabulations reached their zenith in early 2009, when she publicly announced on NK and Salon24, that MN=JK=AZ.
Mało tego – owymi matematycznymi równościami zainteresowała swojego mecenasa, Policję oraz dwa sądy i komornika, do tego stopnia, że polska Temida – przy całym tupecie pisarki i jej zacietrzewieniu – straciła rozum i zamiast rozgonić trójmiejską damę komputerowego pisarstwa (jest dobra w twórczości, i to symfonicznej – komponuje poważne utwory na komputery) na cztery wiatry, toleruje jej wielomiesięczne konfabulacje.
Not only that – she interested her lawyer, the Police, two courts and a bailiff in these mathematical equations, to the extent that the Polish Themis – with all the courage of the writer and her fierceness – she lost her mind and instead of chasing the Tri-City lady of computer writing (she is good at creativity, symphonic at that – she composes serious pieces for computers), to all sides of the world, Themis tolerates months of writer’s confabulation.
Otóż Temida przejęła się jej zwidami i skazała niewinnego człowieka, który zaskoczony jej kłamstwami i fałszerstwem popełnionym na NK, jako dziennikarz obywatelski, opisywał jej rozmaite (w tym powyżej wymienione) wyczyny, jako niegodne wybryki wziętej pisarki, wykładowczyni a jednocześnie doktorantki Uniwersytetu Gdańskiego, łamiącej wszelkie uczelniane kodeksy etyki obowiązujące w Polsce.
Well, Themis accepted the writer’s delusions and convicted an innocent man, who, surprised by her lies and the forgery committed on the NK forum, as a citizen journalist, described her various (including the above-mentioned) exploits as unworthy pranks of a popular writer, lecturer and doctoral student at the University of Gdańsk, violating university codes of ethics in force in Poland.
Więcej – ów obywatel (co tu dużo owijać w bawełnę – to niżej podpisany), wskutek nieprofesjonalnego podejścia sędziego podczas procesu (sprawa cywilna) ani razu nie widział szacownego a niezawisłego sądu, bowiem przebywał pół roku na zwolnieniu lekarskim po zawale, natomiast sąd III RP, w swej uczciwości, nierówno zważył dowody dostarczone przez obie strony, zaś w swej proceduralnej mądrości – nie powiadomił swego petenta ani o planowanym terminie wydania wyroku, ani o samym wyroku, co w oczywisty sposób uniemożliwiło mu wniesienia apelacji (zostały przekroczone terminy wszelakie).
More – this citizen (what can I say – it’s me, the undersigned), as a result of the judge’s unprofessional approach during the trial (civil case), he had never seen a respectable and independent court, because he was on sick leave after a heart attack for six months, while the court of The Third Republic of Poland, in its honesty, unequally weighed the evidence provided by both sides, and in its procedural wisdom – it did not notify his petitioner about the planned date of issuing the verdict and about the verdict itself, which clearly prevented him from bringing an appeal (all deadlines have been exceeded).
Od czasu do czasu rozmaici zwolennicy pisarki pisywali (i nadal pisują) dość złożone opisy dowodu, że na NK udzielałem się z drugiego konta, założonego przez mnie na dane JK, skąd miałbym postponować pisarkę i powodować jej wzburzenie na tyle silne, że grawitujące w kierunku jej spotkania, a to z jej znajomym mecenasem, a to z Policją, a to wreszcie z sądami dwóch obrządków – w cywilnym i karnym.
From time to time, various followers of the writer wrote (and continue to write) rather complex descriptions of the proof, that I was dealing with NK forum from the second account set up by me on JK’s data, from where would I disturb the writer and cause her restlessness strong enough to that gravitating towards her meeting, and this with her friendly attorney, and this with the police, and finally with the courts of two rites – in civil and criminal.
Ponieważ doskonale wiem, że na NK (jak zresztą na innych rejestrowanych portalach) miałem i mam wyłącznie jedno konto, przeto niespecjalnie zwracałem uwagę na jazgot związany z „uczonymi” wyjaśnieniami, że podobno miałem/mam co najmniej jedno konto (na dane JK, natomiast dziwnym trafem zapomniano o innym zniesławieniu, że miałem także konto na dane AZ, czyli już z połowy skonfabulowanego oskarżenia cichaczem się wycofano).
Because I know perfectly well that on NK forum (as indeed on other registered portals) I had and I have only one account, therefore I did not pay attention to the clamor associated with „learned” explanations, that I supposedly had / have at least one account (for JK’s data, however, by some strange coincidence, another defamation was forgotten, that I also had an account for the AZ’s data, i.e. already half of the confabulated accusation was quietly withdrawn).
Jednak 8 grudnia 2010 nastąpił przełom – wspomniany p. moder1 (na portalu AferyPrawa – http://www.aferyprawa.eu/Zycie/CO–DOLEGA–TEMIDZIE–) podał link – www.szwedzki.eu/MN/MN=JK(1).doc (szkoda, że w sprawy polskie zamieszano braci Skandynawów), przy czym odpowiednio okrasił ów link przed jego kliknięciem, czyli stopniując czytelnicze doznania, zagaił i przekonywał do swoich fantazyjnych racji na AP –
However, on December 8, 2010 there was a breakthrough – the aforementioned p. Moder1 (on the AferyPrawa website – http://www.aferyprawa.eu/Zycie/CO–DOLEGA–TEMIDZIE–)
provided the link – www.szwedzki.eu/MN/MN=JK(1).doc (it is a pity that Scandinavian brothers were involved in Polish affairs), and appropriately embellished this link before clicking it, that is, by grading the reading experience, said and argued to his fancy arguments on AP –
08–12–2010 / 06:56
Czy pan nie rozumie słowa DOWÓD. Nie dociera do pana, że są niezaprzeczalne dowody pańskich poczynań? zgłoszenie sprawy do sądu i na policje nie jest pomówieniem. Trzeba mieć dowody, aby zgłaszać coś do sądu. Skoro jeden proces ma pan w plecy, to znaczy że te dowody są mocne. A więc to pańskie zachowanie jest nikczemne, panie Naleziński.
Don’t you understand the word EVIDENCE. Doesn’t it get to you that there is undeniable evidence of your actions? taking a case to court and the police is not slander. You need evidence to bring something to court. Since you’ve lost one lawsuit, that means the evidence is strong. So your behavior is despicable, Mr. Naleziński.
Pomimo prawomocnego wyroku, w którym otrzymał pan reprymendę, za naruszenie dóbr osobistych p. MCH, znów pan robi to samo. Panie Naleziński, pańskie obecne komentarze z podawaniem pełnych danych pani MCH poszły do sądu jako dowody, na kuriozalną wręcz złą wolę, na dowód pańskiej recydywy.
Despite the final and binding sentence in which you were reprimanded for violating Mrs. MCH’s personal rights, you are doing the same again. Mr. Naleziński, your present comments, giving full details of Mrs. MCH, have gone to court as evidence, of a bizarre ill will, of your recidivism.
08–12–2010 / 23:26
No to p. Naleziński przyszedł czas rozliczenia z prawdą. Miał pan bardzo dużo czasu, aby się wycofać z tego co pan robi, z tej podłości jaką pan wykazał wobec Pani Magdy. Nie będę się rozpisywał, powiem tylko że pomówił pan ją o wiele rzeczy, których nie zrobiła. Sąd po zapoznaniu się z pana „dowodami” ocenił, że nie miał pan podstaw do oskarżania jej.. pan w odwecie oskarżył ją o kłamstwa, fałszerstwa.
Well, Mr. Naleziński, the time has come to settle accounts with the truth. You had a lot of time to withdraw from what you were doing, the meanness you showed towards Mrs. Magda. I’m not going to elaborate on, just that you talked about a lot of things that she didn’t do. After reading your „evidence”, the court judged that you had no grounds to accuse her.. you retaliated by accusing her of lying, forgery.
Ona zdemaskowała pana, że korzystał pan z drugiego konta na Naszej Klasie, spod którego niegrzecznie pan rozmawiał z innymi osobami. Proszę państwa pod tym linkiem znajdziecie Państwo dowód na to, że pan Naleziński miał dwa konta na NK. www.szwedzki.eu/MN/MN=JK(1).doc Proszę teraz zważyć: ten człowiek dobrze wiedział, że konto Jacka Kawalca też było jego, a pomimo to od dwóch lat dręczy naprawdę bardzo porządną i uczciwą osobę.
She unmasked you that you used a second account in Our Class, from which you rude talked to other people. Ladies and Gentlemen, at this link you will find proof that Mr. Naleziński had two accounts on the NK forum. www.szwedzki.eu/MN/MN=JK(1).doc Now, please note: this man knew well that Jacek Kawalec’s account was also his, and yet has been tormenting a really very decent and honest person for two years.
Zaprezentowany dowód został przedstawiony w sądzie. Nikt, kto zapoznał się z nim nie miał najmniejszych wątpliwości, że konto Jacka Kawalca należało do p. Nalezińskiego. Po zapoznaniu się z tym dowodem, proszę teraz ocenić tego pana w świetle tych wszystkich publikacji o kłamstwie Pani Magdy, w świetle jego donosu na uczelnię. Proszę powiedzieć kim trzeba być, aby wiedząc że prawda jest inna dręczyć kogoś tylko dlatego, że ten ktoś odkrył tę prawdę..
The presented evidence was presented in court. No one who read it had the slightest doubt that Jacek Kawalec’s account belonged to Mr. Naleziński. After reading this evidence, please evaluate this gentleman in the light of all the publications about Magda’s lie, in the light of his denunciation to the university. Please tell me who you have to be that, knowing that the truth is different, torment someone just because that this someone discovered this truth..
10–12–2010 / 19:53
pan doskonale wie, że używał pan drugiego konta, a pomimo wszystko dręczy pan drugiego człowieka. Wypiera się pan, bo aby się przyznać do niebotycznej wręcz nikczemności jakiej pan się dopuścił, to trzeba mieć odwagę cywilną i honor. Przez te dwa lata udowodnił pan, że nie ma pan ani jednego ani drugiego. Obraża pan ludzi swoim infantylnym i głupim ,tłumaczeniem.
you know perfectly well that you used the second account, and yet you harass the other person. You are denying yourself, because in order to admit to the great evil that you have committed, you must have civil courage and honor. During these two years you have proved that you have neither one nor the other. You insult people with your infantile and stupid translation.
Kto panu uwierzy, że w nocy jakiś gość wypowiadał się w pana imieniu. Tu nie trzeba biegłych, tu wystarczy przeciętna inteligencja, aby dostrzec ścisły związek między MN i JK. To co pan gada, to może pan sobie gadać, ale ważne jest to, że dla KAŻDEJ osoby, która ten dowód widziała jest jednoznaczne kim był Jacek Kawalec.
Who will believe you that some guy spoke on your behalf at night? You don’t need experts here, average intelligence is enough to see a close relationship between MN and JK. What you chatte you can talk to yourself, but the important thing is that EVERY person, who saw this evidence is sure who Jacek Kawalec was.
Bardzo się pan postarał, aby wiele osób pana poznało kim pan naprawdę jest, na co pana stać i co pan sobą reprezentuje. Ludzie są po prostu oburzeni. Na pana miejscu chciałabym się zapaść pod ziemię jak to ktoś już tutaj powiedział. Porządni ludzie czują tego bluesa w co pan zabrnął, tylko pańska gruboskórność jest chyba szansą na rekord do księgi guinnessa.
You’ve done your best to let many people know who you really are, what you can do and what you represent. People are just outraged. If I were you, I would like to go underground, as someone has already said here. Decent people feel the blues you got into, only your callousness is probably a chance for a record for the Guinness Book.
**************************************************************
Proszę Państwa!
To już prawdziwa zbiorowa psychoza – wielu zwolenników pisarki M. Chomuszko jest przekonanych do „prawdy” podanej w rzekomym dowodzie.
Ladies and Gentlemen! This is a real collective psychosis – many supporters of the writer M. Chomuszko are convinced of the „truth” given in the alleged evidence.
Wnoszę, aby Temida wezwała przed swe oblicze p. Moder1 za publiczne zniesławienia, polegające na głoszeniu szeregu nieprawd zawartych w powyższych cytatach:
I request that Themis summon Mr. Moder1 for public defamation consisting in proclaiming a number of untruths contained in the above quotes:
– dowody zgłoszone przez pisarkę wskazują na równość JK=MN,
– the evidence submitted by the writer points to the equality of JK=MN,
– wykazałem się podłością wobec pisarki,
– I showed meanness towards the writer,
– bezpodstawnie oskarżyłem pisarkę o kłamstwa,
– I have groundlessly accused the writer of lies,
– bezpodstawnie oskarżyłem pisarkę o fałszerstwo,
– I have groundlessly accused the writer of forgery,
– pisarka zdemaskowała mnie, iż korzystałem z dodatkowego konta,
– the writer unmasked me that I was using an additional account,
– z dodatkowego konta niegrzecznie rozmawiałem z innymi osobami,
– I rudely talked to other people from the additional account,
– od dwóch lat dręczę niewinną osobę,
– I have been tormenting an innocent person for two years,
– dobrze wiedziałem, iż konto założone na nazwisko JK było moim kontem,
– I knew well that the account in the name of JK was my account,
– wszyscy znający ów dowód nie mają wątpliwości, iż ja oraz JK to jedna osoba,
– everyone who knows this proof has no doubts that I and JK are one person,
– złożyłem nieuprawniony donos na doktorantkę Uniwersytetu Gdańskiego,
– I submitted an unauthorized denunciation to a doctor student at the University of Gdańsk,
– p. M. Chomuszko odkryła prawdę (że MN=JK),
– Mrs. M. Chomuszko discovered the truth (that MN=JK),
– nie mam odwagi cywilnej i honoru,
– I have no civil courage and honor,
– obrażam ludzi infantylnym i głupim tłumaczeniem.
– I insult people with infantile and stupid explanations.
Spodziewam się, że wymiar sprawiedliwości stosownie ukarze p. Moder1 za powyższe zniesławienia i zobowiąże go do publicznego sprostowania i przeprosin, o co wnoszę.
I expect that the judiciary will adequately punish Mr. Moder1 for the above defamation and oblige him to publicly rectify and apologize, for which I am requesting.
Przy okazji – skoro p. M.Chomuszko publicznie i wielokrotnie rozgłaszała na portalu NK oraz Salon24 kłamstwo, że M. Naleziński i JK to ta sama osoba, to ja – na zasadzie wzajemności – mam prawo głosić prawdę na portalu AferyPrawa, podając także jej nazwisko, chyba że poprzemy niesymetrię prawa i hipokryzję.
By the way – since Mrs. M. Chomuszko publicly and repeatedly spreads a lie on the NK forum and Salon24 portal, that M. Naleziński and JK are the same person, then I – on the basis of reciprocity – have the right to proclaim the truth on the AferyPrawa website, also giving her name, unless we support the asymmetry of the law and hypocrisy.
Pan Moder1 podając adres w internecie, dopisał – „podałem poniżej link do prawdy o panu MN”. I teraz ja oraz inni Czytelnicy – a zwłaszcza oni – będą w niezręcznej sytuacji. Oto p. Moder1 sugeruje, że dowód, z którym nam przyjdzie się zaraz zapoznać, jest tak oczywisty i powalający, że nawet dziecko snadnie pojmie, że jednak miałem dodatkowe konto na dane JK.
Mr. Moder1, giving his address on the internet, added – „I have provided below a link to the truth about Mr. MN”. And now I and other Readers – and especially they – will be in an awkward position. Here Mr. Moder1 is suggesting that the evidence we are about to come to see is so obvious and overwhelming that even a child would understandably understand that I had an additional account for JK’s data.
Pisarka ten dowód nazwała „dowodem dedukcyjnym”, a to oznacza, że do jego analizy wymagane są cokolwiek abstrakcyjne zdolności. Ja – przyznam się – analizowałem wywód i nijak nie mogę pojąć, że z niego wynika, iż miałem jakieś trefne konto na niejakiego JK. Może dlatego, że doskonale wiem, że nieprawda, zatem trudno mi podążyć za nieprawdziwym rozumowaniem.
The writer called this evidence „deductive evidence”, which means that some abstract abilities are required for its analysis. I – I must admit – analyzed the argument and I can not understand in any way that it shows that I had some false account on JK’s data. Maybe because I know perfectly that it is not true, so it is difficult for me to follow untrue reasoning.
Nie miałem i nie mam owego konta, bo musiałbym założyć je (wypełnić formularz), podać hasło i naprzemiennie korzystać z obu haseł i postaci, uważając, aby się nie pomylić i używać (stosownie do postaci) innego stylu języka, bo przecież każdy zauważy, że teksty stosowane przeze mnie i przez JK, to dwa całkowicie różne światy, co przecież jest dowodem akurat na matematyczną nierówność MN i JK!
I did not have and do not have this account, because I would have to create it (to fill in the questionnaire), to enter the password and use both passwords and people alternately, being careful not to get confused and use (depending on the person) a different language style, because everyone will notice that the texts used by me and by JK are two completely different worlds, which is a proof of the mathematical inequality of MN and JK!
Mało tego – nie znam sposobów identyfikowania komputerów, ale wiem, że dla Policji to żaden problem, zatem (gdybym istotnie miał dwa konta), to powinienem spodziewać się odkrycia tego faktu, co niewątpliwie spędzałoby mi sen z powiek. Ja natomiast jestem spokojny, bowiem jestem pewien, że miałem i mam wyłącznie jedno konto na swoje nazwisko i żadne poszukiwania dowodów na równość MN=JK na nic się nie zdadzą!
Not only that – I do not know how to identify computers, but I know that it is not a problem for the police, so (if I really had two accounts), then I should expect by the police to discover this fact, which would undoubtedly keep me awake at night. However, I am calm, because I am sure that I had and I have only one account in my name and no search for evidence for the equality of MN=JK will be of no avail!
Przypominam, że pisarka Chomuszko miała możliwość wycofania się z tej afery prawa – podczas mediacji mogła przeprosić mnie za pomówienia o dodatkowych kontach i wyjaśnić powód sfałszowania podpisu, co przecież zrozumiałbym i na tym sprawa zakończyłaby się.
I would like to remind you that the writer Chomuszko had the opportunity to withdraw from this legal affair – during the mediation, she could apologize to me for slander about additional accounts and explain the reason for the forged signature, which I would understand and that would be the end of the matter.
Jednak doktorantka UG zerwała mediacje, zaś jej mecenas do akt włączył pismo, w którym jednostronnie a nieelegancko obwieścił: „postępowanie mediacyjne jest bezcelowe, gdyż brak jest rzeczywistej woli po drugiej stronie” i wniósł o zakończenie mediacji. Zatem ów uczony mecenas uznałby wykazanie się moją rzeczywistą wolą, gdybym to ja się przyznał do niepopełnionych czynów?!
However, the UG’s doctoral student broke off the mediation, and her attorney included a letter in the files in which he unilaterally and inelegantly announced: „The mediation is pointless as there is no real will on the other side” and he asked for the mediation to be terminated. So this learned attorney would acknowledge my real will if I confessed to unfulfilled deeds?!
O, i w ten sposób kreowana jest rzeczywistość wydumana w sobie znany sposób, w tym przez mecenasa, który powinien odradzać swej mandantce łażenie po sądach, nie zaś popierać ją w urojonych pomówieniach mnie o posiadanie dodatkowych kont.
Oh, and in this way a reality is created imaginary in a known way, including by a attorney who should advise against his client from hiking to the courts, and not support her in delusional accusations of having additional accounts.
Taki profesjonalista, ale posiadając szereg dowodów na niekulturalne zachowanie się jego klientki oraz wydumany przez nią (albo innego domorosłego detektywa) dedukcyjny dowód (wg podanego linku, autorstwa trójmiejskiej pisarki, która pewnie chce dorównać innej, niemniej słynnej, A. Christie).
Such a professional, but with a lot of evidence of non–cultural behavior of his client and imagined by her (or by another home–grown detective) deductive evidence (according to the link provided, by a Tricity writer who probably wants to match another, no less famous, A. Christie).
Zapoznając się z nim, oglądam go i nie bardzo wiem, czy śmiać się z niego i z naszego wymiaru sprawiedliwości, czy jednak nie żartować z niego – wszak na tej podstawie, ponad rok temu podjęto kroki zmierzające do uznania mnie za winnego pomówienia pisarki, natomiast jej fałszerstwo na moją szkodę określono jako… omyłkę. I to jest sprawiedliwość rodem z III RP?
When I become acquainted with him, I watch him and I do not know whether to laugh at him and at our justice, or not to make fun of him. – after all, on this basis, over a year ago, steps were taken to find me guilty of slandering the writer, while her forgery, to my detriment, was defined as… a mistake. And this is justice straight from The Third Republic of Poland?
Ze zdumieniem zapoznałem się materiałami zalinkowanymi przez niejakiego moder1 8 grudnia 2010 na portalu AferyPrawa, rzekomo świadczącymi o tym, że ja i Jacek Kawalec to jedna osoba. I na tej podstawie Temida przyjęła, że istotnie mam/miałem dwa konta? Jeśli tak, to jest to kompromitacja p. Chomuszko i jej popleczników oraz, niestety, samej Temidy, jeśli faktycznie przyjęła na tej podstawie wariant opracowany przez p. Chomuszko i jej przyjaciół.
I was amazed to see the materials linked by a certain moder1 on December 8, 2010 on the AferyPrawa portal, allegedly proving that me and Jacek Kawalec are one person. And on this basis, Themis assumed that I did indeed have two accounts? If so, it is a discredit of Mrs. Chomuszko and her supporters and, unfortunately, of Themis herself, if she actually adopted the variant developed by Mrs. Chomuszko and her friends on this basis.
Przeanalizujmy pytania i komentarze zawarte w „koronnym” dokumencie –
Let’s analyze the questions and comments contained in the „crown” document –
1.„Przede wszystkim warto zapytać p. Nalezińskiego kim dla niego jest Jacek Kawalec? Prawdopodobnie p. Naleziński zaprze się znajomości z Jackiem Kawalcem”.
1.”First of all, it is worth asking Mr. Naleziński who is Jacek Kawalec for him? Probably Mr. Naleziński will deny acquaintance with Jacek Kawalec”.
Mirosław Naleziński – Pana JK nie znam. Nie znam go ani osobiście, ani telefonicznie, ani listowo, ani internetowo, ani telepatycznie. Nigdy z nim nie rozmawiałem, ani nie korespondowałem. Nie dostałem od niego żadnej wieści przy zastosowaniu jakiejkolwiek metody komunikacji międzyludzkiej. Nawet nie wiem, czy istnieje naprawdę, czy jedynie jest postacią fikcyjną, choć oczywiście ktoś musiał zarejestrować się pod jego danymi.
Mirosław Naleziński – I do not know Mr. JK. I do not know him personally, by phone, or by letter, or by internet, or telepathically. I have never spoken to him or corresponded with him. I didn’t get any news from him using any method of interpersonal communication. I don’t even know if he really exists or is merely a fictional character, although of course someone had to register under his name.
2.„Więc bardzo interesujące jest zdarzenia jakie miało miejsce pewnej nocy w lutym… Warto zwrócić uwagę, że rzecz dzieje się w nocy, więc trudno mówić o jakimś zbiegu okoliczności..”.
2.”So it is very interesting what happened one night in February… It is worth noting that the thing happens at night, so it is difficult to talk about any coincidence.. ”.
MN – Istotnie, zaczyna się interesująco, ale nie przesadzajmy z owym „bardzo”, bowiem rzecz dzieje się w nocy z niedzieli na poniedziałek, czyli jest koniec weekendu i wielu internatów żegluje po internecie. Dla autora owego dramatycznego opisu (zaczyna się niemal jak horror) okazuje się, że nocą nie ma zbiegów okoliczności, czyli nocą pewnie (wg niego) dzieją się ukartowane sprawy (jak ta)…
MN – Indeed, it starts out interesting, but let’s not exaggerate with this „very”, because it happens on a Sunday night, that is, it is the end of the weekend and many internet users are surfing the internet. For the author of this dramatic description (it begins almost like a horror), it turns out that at night there are no coincidences, that is, at night (according to him) there are planned affairs (like this one)…
3.„Pan Naleziński zadeklarował, że po 26 stycznia nie jest uczestnikiem forum PG. Pomimo, że zapewniał, że nie udziela się już na Forum to przekopiowywał teksty z forum NK na portal salon24. (30 stycznia – 5 luty).. No i był tak zaaferowany tym kopiowaniem, że pewnego dnia (a właściwie pewnej nocy) zapomniał, że nie ma go być już na forum i zapomniał, że na forum ukrył się pod osobą ‘Jacka Kawalca’..”.
3.“Mr. Naleziński declared that after January 26 he was not a participant of the PG forum. Despite the fact that he assured that he was no longer active at the Forum, he copied texts from the NK forum to the salon24 portal. (January 30 – February 5).. And he was so busy with this copying that one day (or actually one night) he forgot that he was not supposed to be on the forum anymore and forgot that he hid on the forum under the person of 'Jacek Kawalec’..”.
MN – Polacy zwykle dobrze znają język ojczysty. Ponadto wielu inteligentów myśli (lub powinno myśleć) logicznie. Kiedyż to zadeklarowałem, że po 26 stycznia 2009 nie będę odwiedzać forum PG? Stwierdziłem, że szkoda mojego czasu na to forum i że nie będę się na nim udzielać. I nie przypominam sobie, abym po tej dacie dokonał tamże jakiegokolwiek wpisu. Natomiast nigdzie nie napisałem, że nie będę obserwować i czytywać komentarzy, które były jednak cokolwiek bulwersujące.
MN – Poles usually know their mother tongue well. Moreover, many intellectuals think (or should think) logically. When did I declare that after January 26, 2009 I would not visit the PG forum? I decided that it would be a waste of my time on this forum and that I will not be participating in it. And I do not remember that after that date I made any entry there. However, I have never written anywhere that I will not observe and read comments, which were, however, somewhat outrageous.
Coś się chyba poplecznikom pani Chomuszko pozajączkowało (określenie zastosowane przez JK), sorki, pokróliczkowało! Ponadto wcześniej uprzedzałem, że będę zbierać co ciekawsze teksty, lecz mnie obśmiano. Zrekapitulujmy – zwolennicy teorii o moich dwóch kontach uważają, że miałem drugie konto, bo zadeklarowałem nieuczestniczenie na forum NK PG, którą to deklarację zinterpretowali, że nie będę czytać komentarzy i że nie mogę ich kopiować i omawiać w innym miejscu w internecie? No to gratuluję rozumowania! I na tej podstawie podano mnie do sądów opierając całą aferę na błędnie zrozumianej deklaracji?!
Something’s supporters of Mrs. Chomuszko was mixed (“pozajączkować” the term used by JK – „to mix”). In addition, I previously warned that I will collect more interesting texts, but I was laughed at. Let’s recapitulate – the supporters of the theory about my accounts believe that I had a second account, because I declared not to participate on the NK PG forum, which they interpreted that I would not read comments and that I cannot copy them and discuss elsewhere on the internet? Well, congratulations on such reasoning! And on this basis, I was brought to the courts basing the whole scandal on a misunderstood declaration?!
4.„Pan Dominik L. 1 lutego 2009 roku o godzinie 23.03 prosi na forum Naszej Klasy p. Mirosława Nalezińskiego o umieszczenie w blogu należącym do M. Nalezińskiego na salonie24 informacji o jego dokonaniach zawodowych.. Ta prośba była ironią nawiązującą do kopiowania wypowiedzi forumowiczów z Naszej Klasy na portal salon24.. przez p. Nalezińskiego.. 35 minut później na salonie24 w blogu p. Nalezińskiego pojawia się przekopiowany z NK tekst p. Dominika”.
4.”Mr. Dominik L. on February 1, 2009 at 23.03 asks Mr. Mirosław Naleziński on the NaszaKlasa forum to post information about his professional achievements in the blog belonging to M. Naleziński at the salon24. This request was an ironic reference to the copying of the statements of forum members from NaszaKlasa on the salon24 portal.. by Mr. Naleziński.. 35 minutes later, at salon24, in Mr. Naleziński’s blog, Mr. Dominik’s text copied from the NK forum appears”.
MN – No i co w tym rewelacyjnego? Pan Dominik ironicznie poprosił mnie o przekopiowanie jego tekstu z NaszaKlasa na Salon24 i prośbę tę ironicznie spełniłem. Cóż w tym nielogicznego lub przestępczego? Jeden sobie poironizował i drugi poszedł w jego ślady. Czy ktoś dostrzega tu coś niecodziennego, rewelacyjnego, intrygującego?
MN – So what’s amazing about that? Mr. Dominik ironically asked me to copy his text from NaszaKlasa to Salon24 and I ironically complied with this request. What is illogical or criminal? One of them ironized himself and the other followed in his footsteps. Does anyone notice anything unusual, sensational, intriguing here?
5.„Niecałe 15 minut później Dominik dziękuje p. Nalezińskiemu na Naszej Klasie za szybką reakcje i serdecznie pozdrawia… Chwilę później (12 minut) podziękowanie przyjmuje Jacek Kawalec! Cytuje Dominika i jak zwykle odpowiada niegrzecznie (bo taki ten Jacek Kawalec był – niegrzeczny)”.
5.”Less than 15 minutes later, Dominik thanks Mr. Naleziński in our class for his quick reactions and warmly greets… A moment later (12 minutes) Jacek Kawalec receives thanks! He is quoting Dominik and, as usual, he replies rude (because Jacek Kawalec was so rude)”.
MN – No i o czym to świadczy? Że każdy mógł podziękować za cokolwiek, zatem JK podziękował, bo pewnie uznał to za niezłą prowokację, rozróbę albo żart. Przecież ludziska na forum blefowali, że ktoś namierzył komuś komputerowy numer i cóż z tego? Wszak na NK pisywali także menelowaci inteligenci, co widać po archiwalnych zapisach. Cwaniaczyli, wyzywali, grozili, zamieszczali żarty niezgodne z regulaminem NK, czyli byli zwykle (jak to menele) niegrzeczni, zaś p. M. Chomuszko nawet zmieniła jedno nazwisko w komentarzu na inne (sfałszowała podpis), zatem widać, że na NK stosowano rozmaite chwyty niegodne kulturalnych użytkowników NK, który określa się jako „portal dla ludzi z klasą”.
MN – And what does it show? That everyone could thank for anything, so JK thanked him, because he probably thought it was a good provocation, a clowning or a joke. After all, people on the forum were bluffing that someone had traced someone’s computer number, and so what? After all, boor intellectuals wrote on the NK forum, which can be seen in the archival records. They schemed, insulted, threatened, posted jokes that did not comply with the rules of the NK forum, i.e. they were usually (like boors) rude, while Mrs. M. Chomuszko even changed one name in the commentary to another (she forged the signature), thus, it can be seen that debaters used various tricks unworthy of cultural users of NK, which is defined as „a portal for people with the class”.
6.„Teraz należałoby zapytać jakim cudem p. Naleziński dowiedział się, że na Naszej Klasie Dominik prosi go o skopiowanie informacji na salon24 i błyskawicznie zareagował. Pan Naleziński twierdzi że go już nie było na Forum od 26 stycznia”.
6.”Now one should ask by what miracle did Mr. Naleziński find out that on NaszaKlasa forum, Dominik asked him to copy the information to salon24 and reacted immediately. Mr. Naleziński claims that he has not been at the Forum since January 26th.”
MN – Jakim cudem? Żadnego cudu nie było! Po prostu obserwowałem forum NK i wnikliwie je czytywałem. Moja deklaracja, że nie będę uczestniczyć w dyskusjach na NK błędnie została odczytana jako – „nie będzie mnie na forum”. Tacy wykształceni ludzie, a przeinaczają znaczenie słów polskich. Bycie lub niebycie na forum nie oznacza, że na to forum się nie zagląda! To jedynie oznacza, że nie dokonuje się wpisów. Zresztą – nawet jeśli deklarowałbym niepisanie na forum, to przecież nie oznacza, że nie mógłbym na nim pisywać, bowiem deklaracja nie jest jakimś prawnym zobowiązaniem!
MN – By what miracle? No miracle happened! I just watched the NK forum and read it carefully. My declaration that I will not participate in discussions on the NK forum was incorrectly read as – „I will not be on the forum”. Such educated people distort the meaning of Polish words. Being or not being on a forum does not mean that you don’t visit the forum! This only means that no entries are made. Anyway – even if I would declare not writing on the forum, it does not mean that I could not write on it, because the declaration is not a legal obligation!
Wielu polityków obiecuje, że nie będzie kandydować, ale czynią to i co? Świat toczy się dalej. Cóż za kuriozalne wyjaśnienie zespołu pod przewodnictwem doktorantki Uniwersytetu Gdańskiego – to ma być ten dedukcyjny a rewelacyjny dowód?! A przecież czyniła aluzje do korzystania ze ścisłych umysłów, zatem dlaczego nie skorzystano z jej sugestii? Czy to tak trudno zrozumieć, że na NK bywałem, bywam, czytałem i czytuję? Ale na forum NK PG niczego nie wpisałem po wzmiankowanej dacie.
Many politicians promise not to stand for election, but they do it and what? The world goes on and on. What a bizarre explanation of the team led by a doctor student of the University of Gdańsk – this is supposed to be this deductive and sensational evidence?! Yet she appealed to the use of science minds, so why was her suggestion not followed up? Is it so difficult to understand that I have been and I am reading on the NK forum? But I didn’t write anything on the NK PG forum after the mentioned date.
7.„I kolejne pytanie dlaczego Jacek Kawalec przyjmuje podziękowania od Dominika za coś, co zrobił Mirosław Naleziński? Co ma z tą sprawą wspólnego Jacek Kawalec? Pan Naleziński twierdzi, że nie zna Jacka Kawalca, ale z faktów jakie zaistniały tej nocy (1 lutego/2 lutego 2009) wyraźnie wynika, że p. Naleziński jednak ma sporo wspólnego z osobą Jacka Kawalca. Analizując te fakty śmiało można stwierdzić, że jest to ta sama osoba”.
7.”And another question why Jacek Kawalec accepts thanks from Dominik for something, what did Mirosław Naleziński do? What does Jacek Kawalec have to do with this matter? Mr. Naleziński claims that he does not know Jacek Kawalec, but from the facts that occurred that night (February 1 / February 2, 2009) clearly shows that Mr. Naleziński, however, has a lot in common with the person of Jacek Kawalec. By analyzing these facts, it is safe to say that it is the same person”.
MN – Szanowna Temido! Sama Pani widzi, na jakiej podstawie angażowany jest wymiar sprawiedliwości w Polsce. To prawdziwe śmiechy, gdyby nie to, że przez tę „odkrytą sensację” straciłem zdrowie, pieniądze i czas. I nie ma sposobu, aby wybić z głowy p. Chomuszko (i jej zwolennikom) naiwnej teorii posiadania przez mnie konta na nazwisko JK? Ów nieznany pan przyjął podziękowania od p. Dominika (jak to ujęto) i cóż w tym dziwnego? Na NK ludziska rozmaite rzeczy wypisują, ale dlaczego to czynią, to trzeba ich zapytać.
MN – Dear Themis! You can see for yourself on what basis the justice system in Poland is involved. These are real laughs, if it weren’t for the fact that I lost my health, money and time due to this „discovered sensation”. And there is no way to talk Mrs. Chomuszko (and her supporters) out of the head of the naive theory of having an account in the name of JK? This unknown gentleman accepted thanks from Mr. Dominik (as it was put) and what is strange in that? On the NK forum, folks write various things, but why they do it, you have to ask them.
Jeśli kogokolwiek interesuje odpowiedź na powyższe pytanie, to należałoby zadać je p. Kawalcowi, nie mnie. Czy ktoś go w ogóle spróbował poszukać? Może zaproponujcie list żelazny i 1000 zł, to i ów tajemniczy JK sam się zgłosi? Konkluzja, że z tym panem mam wiele wspólnego jest kuriozalna, zaś twierdzenie, że jestem wręcz p. Kawalcem, to istny majstersztyk w wykonaniu p. Chomuszko i jej stronników – przecież to pseudologiczny koszmar.
If anyone is interested in the answer to the above question, it should be asked Mr. Kawalec, not me. Has anyone ever tried to look for him? Offer ‘a promise of no criminal record’ and 1000 zlotys, will this mysterious JK volunteer himself? The conclusion that I have a lot in common with this gentleman is bizarre, and the claim that I am even Mr. Kawalec is a masterpiece by Mrs. Chomuszko and her supporters – after all, it is a pseudological nightmare.
Jeśli to ma być dowód na to, że obie osoby mają być jedną i tą samą personą, to należałoby wszystkim przekonanym do tego wariantu, pogratulować przenikliwości i rozsądku. Przecież to jakaś kpina! I Temida uwierzyła w takie bzdury?! Policja i sądy? Od ponad roku oświadczam, twierdzę i podkreślam, że na NK miałem i mam tylko jedno konto i żaden światły umysł należący do wymiaru sprawiedliwości nie ma zamiaru zgodzić się z moim stanowiskiem?!
If this is to be a evidence that both people are to be one and the same person, then everyone convinced of this variant should be congratulated on their insight and common sense. It’s a mockery after all! And Themis believed such nonsense ?! Police and Courts? For over a year, I declare, claim and emphasize that I had and I have only one account on the NK forum, and no enlightened mind belonging to the judiciary is going to agree with my position?!
Reasumując… Szanowna Temido! Powyższy dowód na to, że pan JK jest mną (lub odwrotnie) należy uznać za infantylny, który nie znajduje potwierdzenia w rzeczywistości. Potwierdzam, że miałem i mam na NK tylko jedno konto zarejestrowane na moje nazwisko i że nie znam żadnego p. JK. Więcej – na wszystkich portalach, rejestrowałem się wyłącznie pojedynczo, bez fikcyjnych danych, bowiem rejestrowanie pod dodatkowymi danymi uważam za działanie nieetyczne.
Summing up… Dear Themis! The above evidence that Mr. JK is me (or vice versa) should be considered infantile, which is not confirmed in reality. I confirm that I had only one account on the NK forum registered in my name and that I do not know any Mr. JK. What’s more – on all portals, I registered only one at a time, without fictitious data, because I consider registering under other data an unethical act.
Natomiast osoby, które wymyśliły taką teorię i dowodzą swych racji, prawdopodobnie uczestniczyły w ponadnormatywnych rejestracjach i innych oceniają podług siebie. Ja nigdy nie pomówiłbym innej osoby tylko dlatego, że wydawało mi się; a powyższy (jak to kiedyś nazwała p. Chomuszko) „dedukcyjny dowód” jest bezsensowną teoryjką, godną co najwyżej kiepskiej kryminalnej powiastki. Sorki, ale w którym miejscu można przypuszczać, że korzystałem z dwóch kont na NK?
On the other hand, people who came up with such a theory and prove their point probably participated in double registrations and judge others according to themselves. I would never slander another person just because I thought so; and the above (as Mrs. Chomuszko once called it) „deductive evidence” is a pointless theory, worthy at best of a poor criminal story. Sorry, but at what point can you assume that I used two NK accounts?
Ludzie, opamiętajcie się i już przestańcie się ośmieszać! No chyba żaden poważny prawnik, detektyw lub biegły nie podpisze się jawnie swoim nazwiskiem pod bublem wymyślonym przez pisarkę Chomuszko, która niech nadal zajmuje się symfoniami, bowiem kryminalne dziełka tworzy dość tandetnie.
People, come to your senses and stop embarrassing yourself! Well, probably no serious lawyer, detective or expert will openly sign his name under the trash invented by the writer Chomuszko, who should continue to deal with symphonies, because he creates criminal works quite cheesy.
Jeśli ktoś twierdzi, że miałem dwa konta, to niech opłaci biegłych, którzy zbadają wnikliwie tę sprawę oraz niech zapłaci za badanie wariografem, bowiem doskonale wiem, że miałem i mam jedno konto na NK (i na każdym dowolnym rejestrowanym portalu). Dlaczego Skarb Państwa ma opłacać sprawdzenie kuriozalnych teorii i oskarżeń?
If anyone says that I had two accounts, pay the experts, who will carefully investigate the matter and let him pay for the polygraph test, because I know very well that I had one account on the NK (and on any registered portal). Why should The State Treasury pay for checking bizarre theories and accusations?
Natomiast jeśli okaże się, że to ja oszukuję Temidę i p. M.Chomuszko oraz jej przyjaciół, i miałem jednak konto założone na niejakiego JK, to oczywiście uiszczę wszelkie wydatki poniesione przez Temidę i sam dobrowolnie zgłoszę się do zaproponowanego miejsca odosobnienia! Czy anonimowa grupa pod auspicjami pani doktorantki UG jest gotowa do podjęcia powyższej propozycji?
However, if it turns out that I was cheating Themis and Mrs. M. Chomuszko and her friends, and I had an account set up for the data of a certain JK, then, of course, I will pay all expenses incurred by Themis and I will come voluntarily to the proposed retreat place! Is the anonymous group under the auspices of the UG’s doctor student ready to take up the above proposal?
Czy mec. K. Kolankiewicz może sporządzić stosowną umowę w tej materii? Przyjaciół poznaje się w biedzie – wpakowaliście się grupowo w biedę, to teraz zespołowo podejmijcie finansową rękawicę niniejszym rzuconą w Wasze, po części anonimowe, lica. Jeśli jesteście pewni, że miałem dodatkowe konto, to przecież nie ryzykujecie kasą, zaś podjęcie rękawicy jedynie uwiarygodni Wasze (wszak jesteście pewni) stanowisko, natomiast odrzucenie propozycji oznaczać będzie, że nie jesteście pewni swego dowodu albo/oraz nie jesteście pewni co do bezstronności osób badających omawianą sprawę.
Can attorney K. Kolankiewicz draw up an appropriate agreement in this matter? A friend in need is a friend indeed – you got into troubles as a group, now collectively take the financial gauntlet hereby thrown at your, partly anonymous, faces. If you are sure that I had an additional account, then you do not risk money, and taking the glove will only authenticate your (after all, you are sure) position, while rejecting the proposal will mean that you are not sure of your proof and / or you are not sure about the impartiality of people investigating the matter.
Przestrzegam – każdy, kto stwierdzi, że miałem/mam dodatkowe konto na NK jest kłamcą i będzie tak nazwany oraz powinien stanąć przed obliczem Temidy!
I warn you – anyone who says that I had / have an additional account on the NK is a liar and will be called that and should face Themis!
PS Ostatni cytat p. JK wieńczący „dedukcyjny dowód” – „hehe… pana pozdrowienia nieco szują, ale co mi tam, dziękuję i życzę dalszych przyjemnych złudzeń :P”. Pisarka M. Chomuszko twierdzi, że moje i pana Kawalcowe teksty są podobne do siebie. To ja pytam pisarkę czy kiedykolwiek jako M. Naleziński:
PS The last quote from Mr. JK crowning the „deductive evidence” – „hehe… your greetings are a bit “szują” [word unknown in Polish], but whatever the matter, thank you and wish you further pleasant illusions: P”. Writer M. Chomuszko claims that mine and Mr. Kawalec’s texts are similar to each other. I am asking the writer if I ever, as M. Naleziński:
– zastosowałem określenie „hehe”?
– I used the term „hehe”?
– użyłem symbolu literowego „P” lub podobnego?
– did I use the letter „P” or something similar?
Oraz co niby ma oznaczać owo zdanie z wyrazem „szują”? Czy to jest rzeczownik czy czasownik? Skoro ma taka bogatą fantazję, to może i tę wypowiedź p. Kawalca objaśni nam wszechstronnie znakomita pisarka…
And what is the meaning of this sentence with the word „szują”? Is it a noun or a verb? Since she has such a rich fantasy, perhaps this quote from Mr. Kawalec will be comprehensively explained to us by an outstanding writer…
Gdyby policzyć wszystkie zniesławienia i kłamstwa (trwające niemal dwa lata, głównie oparte na błędnej tezie o moim koncie na nazwisko JK) pisarki M. Chomuszko oraz jej zwolenników, to powinni mieć za to stosowny a pouczający wyrok. Trudno będzie im się pogodzić z prawdą, że na NK miałem i mam tylko jedno konto, zaś konto na dane Jacek Kawalec zostało założone przez inną, nieznaną mi, osobę. I ciekawe, w jaki sposób zechcą mnie przeprosić oraz na których portalach i w jaki sposób nakaże im to uczynić nasza sprawiedliwa Temida…
If we count all the defamations and lies (lasting almost two years, mainly based on the erroneous thesis about my account set up in the name of JK) of the writer M. Chomuszko and her supporters, they should have an appropriate and instructive verdict for it. It will be difficult for them to accept the truth that I had only one account on the NK forum, and the account for Jacek Kawalec was set up by another person, unknown to me. And I wonder how they will want to apologize to me and on which portals and how our righteous Themis will order them to do so…
Z argumentami dedukcyjnego dowodu polemizował
With the arguments of deductive evidence argued
Mirosław Naleziński, Gdynia, 15 XII 2010