III RP oraz Jej sojusznicy i przyjaciele

Wielowiekowa przyjaźń Polski i Ameryki dziś przeżywa swe apogeum.  Po sprowadzeniu na terytorium III RP bohaterskich żołnierzy amerykańskich, którzy bronić będą naszej kwitnącej ojczyzny przed  zakusami wrogów wolności i demokracji, marzeniem niezmiennie rozumnego społeczeństwa pozostaje jedynie imperatyw zniesienia wiz USA dla obywateli III RP.   Osobiście nie wątpiąc, że ten szczęśliwy i chwalebny moment nastąpi już w najbliższym czasie, pragnę przybliżyć obraz tego żydo-angolskiego raju tym rodakom, którzy nie znają go z autopsji.  Aby uniknąć oskarżania o stronniczość posłużę się tekstem rodowitego Amerykanina, który poniżej tłumaczę w całości:   https://www.sott.net/article/385515-Why-America-is-the-Greatest-Country   „Nie ma wątpliwości, że Ameryka jest najwspanialszym krajem dziś i w całej historii ludzkości.  Czuję się nawet zażenowany pisząc artykuł na ten nie podlegający dyskusji temat.  Jesteśmy supermocarstwem z […]

Wielowiekowa przyjaźń Polski i Ameryki dziś przeżywa swe apogeum.  Po sprowadzeniu na terytorium III RP bohaterskich żołnierzy amerykańskich, którzy bronić będą naszej kwitnącej ojczyzny przed  zakusami wrogów wolności i demokracji, marzeniem niezmiennie rozumnego społeczeństwa pozostaje jedynie imperatyw zniesienia wiz USA dla obywateli III RP.

Osobiście nie wątpiąc, że ten szczęśliwy i chwalebny moment nastąpi już w najbliższym czasie, pragnę przybliżyć obraz tego żydo-angolskiego raju tym rodakom, którzy nie znają go z autopsji.  Aby uniknąć oskarżania o stronniczość posłużę się tekstem rodowitego Amerykanina, który poniżej tłumaczę w całości:

https://www.sott.net/article/385515-Why-America-is-the-Greatest-Country

„Nie ma wątpliwości, że Ameryka jest najwspanialszym krajem dziś i w całej historii ludzkości.  Czuję się nawet zażenowany pisząc artykuł na ten nie podlegający dyskusji temat.  Jesteśmy supermocarstwem z największą gospodarką, najbardziej pożądaną walutą, z najwspanialszą kulturą i oczywiście najpotężniejszą armią świata.  Sam fakt czytania tego artykułu każe ci myśleć o amerykańskim wynalazku, jakim jest Internet. Jak świat szeroki, ludzie słuchają amerykańskiej muzyki, oglądają amerykańskie filmy, oraz przepłacają zakupy towarów amerykańskich firm – od ubrań, do elektroniki, żywności – i marzenia o emigracji do Ameryki.  To właśnie zwie się miękką siłą i jest wspaniałe.

Oczywiście Ameryka nie jest jeszcze rajem gdzie wszystko jest doskonałe, dlatego zawsze znajdą się tacy co będą wybrzydzać i wyolbrzymiać drobne niedoskonałości.  Omówmy  więc  główne  z  nich.

Czy wszyscy w Ameryce są bogaci?  Większość żyje od wypłaty do wypłaty, dziesiątki milionów nie zarabia nawet tyle by pokryć koszt wyżywienia i opieki zdrowotnej.  Młodzi wpadają w permanentne zadłużenie z powodu pożyczek na edukację, emeryci nie posiadają żadnych oszczędności a najbogatszy procent społeczeństwa posiada tyle ile jego 90% najuboższych.  Jeff Bezos zarabiał w 2017  $100 milionów dziennie, a magazynowi robotnicy Amazon pracują jak niewolnicy, z czego wynika prosty wniosek: jeśli będziesz ciężko pracował i staniesz się bogaty, nie będziesz musiał martwić się negatywnymi statystykami.

Nasz rząd obarczony jest  niezmiennie wzrastającym zadłużeniem, które nigdy nie będzie spłacone.  Otwartym pozostaje pytanie czy wprowadzimy drakońskie oszczędności, czy odrzucimy jego spłatę, lub pozbędziemy się go na drodze inflacji.   Jeśli podniesiemy stopy procentowe, to czy pęknie kolejna bańka inflacyjna?  Niektórzy twierdzą nawet, że Federalna Rezerwa zrujnowała rynek, a cała nasza gospodarka jest jedynie piramidą finansową, która musi się załamać.  Osobiście nie rozumiem tych przewidywań.  W końcu jeśli się żyje w najwspanialszym kraju, to nawet nierozwiązywalne problemy jakoś się rozwiążą.

Jako społeczeństwo stajemy się coraz bardziej chorzy.  Dla mnie jest to prawdziwą zagadką.     Dziś 70% nas jest chorobliwie otyłych, co nie miało miejsca kilkadziesiąt lat temu.  Być może przyczyną jest bogactwo doskonałej żywności produkowanej z GMO i broni chemicznej z II wojny światowej, którą używamy w charakterze pestycydów?  Ale czyż nie jest wspaniale, że mamy tyle alternatyw kontroli otyłości takich jak unikanie tłuszczów, nie… cukrów, nie…węglowodanów.  Najlepszym rozwiązaniem jest jednak akceptacja samego siebie.  Jesteś piękny bez względu na nadwagę i podupadające zdrowie!  Jeśli masz odpowiednie podejście, w najwspanialszym kraju świata, fakty i rzeczywistość nie mają znaczenia, zapytaj o to naszych polityków!

Chroniczne choroby wśród amerykańskiej populacji sięgnęły szczytu w ostatnich dekadach.  Autyzm, astma, artretyzm, alergie, rak, cukrzyca, choroby immunologiczne osiągnęły poziomy epidemiczne.  Swoją drogą trochę mnie dziwi, że najwspanialsi naukowcy (oczywiście amerykańscy) nie mogą znaleźć efektywnych metod ich leczenia.  Wszystko co możemy robić to kontrolować ich symptomy i bez końca pozostawać na medykamentach pokładając wiarę w nauce i medycynie.  Żyjąc w najwspanialszym kraju możesz zaufać przemysłowi farmaceutycznemu, który pracuje nad tym by przekształcić świat w lepsze miejsce dla nas.

Jeśli ciągle masz wątpliwości, zwróć uwagę na fakt że obywatele amerykańscy konsumują 80% światowej produkcji środków psychotropowych i przeciwbólowych, a oznacza to że są oni wolni od bólu fizycznego i psychicznego, co czyni ich najszczęśliwszymi ludźmi na świecie.

A jeśli martwi cię gwałtowny wzrost kosztów leczenia, znajdź sobie dobrą pracę i nie bądź jak te 75 milionów Amerykanów na zasiłku medycznym, lub te 40 milionów bez jakiejkolwiek opieki medycznej.  Nie ma wymówek żyjąc w najwspanialszym kraju wszech czasów!

Celebrując glorię najwspanialszego kraju świata, należy szczególnie podziękować naszemu kompleksowi militarno- zbrojeniowemu.  Od końca zimnej wojny wydaliśmy $20 bilionów na zbrojenia i wojny.   Nie bylibyśmy najwspanialszym krajem, gdybyśmy nie eliminowali bez przerwy monstra i „brutalnych dyktatorów” na całym świecie.   Wierzcie mi, pozbyliśmy się tylko Hitlerów!  Spójrzcie wstecz na medialną propagandę, oni wszyscy byli Hitlerami, posiadali broń masowego rażenia i planowali zawojować świat.  Dlatego też gdy zamordowaliśmy pół miliona irackich dzieci, Madeleine Albright miała rację stwierdzając, że cel warty był tego.  W końcu wolność nie jest za darmo!

Najwspanialszy kraj świata zrzuca średnio 25 tysięcy bomb i rakiet rocznie na najbiedniejszych w takich krajach jak Jemen, Somalia, czy Sudan.    Bogu dzięki, że nigdy nie widzimy obrazów zabitych tym sposobem dzieci, bo mogłoby to zrujnować naszą patriotyczną reakcję na te wydarzenia.  Samo szerzenie pokoju i wolności nie wystarczy.  Czasami zmuszeni jesteśmy do finansowania i zbrojenia maniakalnych terrorystów, ponieważ są oni pomocni w zmianach reżimów jeszcze gorszych potworów.  Ale nie martwcie się.  W ostatecznym kroku, zabijemy również tych terrorystów. A jedyne co się liczy to szczęśliwy koniec.

Część miłości jaką okazujemy zagranicy spływa też na nas samych.  Władze kontrolują nasze rozmowy telefoniczne, maile i media socjalne, cenzorują nasze wypowiedzi byśmy nie padli ofiarą złych idei.   Stanowiąc 5% światowej populacji posiadamy 25% populacji więźniów.  Aby móc być najwspanialszym krajem, musimy być też najbezpieczniejszym!

Ale prawdziwym kluczem do pojęcia wielkości Ameryki jest czerpanie informacji z mediów głównego nurtu i powtarzanie znajdujących się w nich opinii mędrców. No bo nie przypuszczacie chyba, że najwspanialszy naród mógłby prezentować kłamców i propagandzistów w telewizji?  Jeśli znajdujesz tą samą opinię na wszystkich socjalnych platformach i prestiżowych gazetach, prezentowaną przez setki ekspertów, wiesz że słyszysz prawdę i nie musisz już myśleć.

Wiara i zaufanie są kluczami do szczęścia w najwspanialszym kraju świata.  Jeśli zauważysz u siebie zwątpienie oznacza to, że nie używasz wszystkich wspaniałych narzędzi oferowanych przezeń społeczeństwu: sportu, rozrywki, socjalnych mediów, filmów, telewizji, przedstawień, alkoholu, narkotyków, seksu, pornografii i konsumeryzmu.

Podstawę stanowi świadomość, że wszystko jest OK bo żyje się w najwspanialszym kraju, a  jest on najwspanialszy bo wszystko jest w nim OK.”

Truizmem jest stwierdzenie, że wspaniała III RP oraz jej wspaniali obywatele w znacznym stopniu przybliżyli się do opisanego wyżej ideału.  A wszystko dzięki unijnemu otwarcie się na zachodnioeuropejskie nacje, niewiele tylko ustępujące Amerykanom.  Dzięki temu, dla młodych ambitnych Polaków droga na zachodnie zmywaki stoi szeroko otworem.  Od lat robią tam nie tylko karierę, ale szlachetnieją dosłownie na naszych oczach.  Ale to nie wszystko!  Największy cymes jest ciągle przed nami!