Można by długo opowiadać o mediach III RP, o funkcjonariuszach propagandy, przemilczeniach, kłamstwach i manipulacji. Standardowy zestaw „prawdy całą dobę” czyli TVN, Polsat, TVP, Wyborcza, Wprost, Newsweek, Polityka…
Można by długo opowiadać o mediach III RP, o funkcjonariuszach propagandy, przemilczeniach, kłamstwach i manipulacji. Standardowy zestaw „prawdy całą dobę” czyli TVN, Polsat, TVP, Wyborcza, Wprost, Newsweek, Polityka, wystarczy za całą opowieść. Podobnie otoczenie polityczne, wszystkie instytucje w rękach PO, od niezależnej prokuratury do równie niezależną KRRiT. Mają, prezydenta, Sejm i Senat, mają swojego Rzecznika Praw Obywatelskich, prezesa NBP, służby mundurowe, niemundurowe i bezpłciowe, mają wszystko a tymczasem zewsząd słychać, że okopy III RP zostały otoczone, wrogowie są wszędzie, albo złowrogo milczą albo równie złowrogo szepczą, śpiewają i modlą, wzbudzając panikę i histerię. Z dołów pełnych wody wydobywają się okrzyki zagrzewające do walki. Krzyczy Smolar, krzyczy Michnik, drugi najstarszy żołnierz III RP Mazowiecki, ubłocony Niesiołowski ciągnie CKM, Blumsztajn czołga się zasłaniając transparentem, nagle okazuje się jak zadziwiająca jest ta ich rzeczywistość, przypominająca życie tego gościa z książki Douglasa Adamsa co to meble, kanapę, fotel i stół miał wystawione przed domem i tam spędzał większość czasu a gdy chciał wyjść na zewnątrz wchodził do środka, słusznie zauważając iż to gdzie jest na zewnątrz czy wewnątrz to kwestia umowna.
Rokosz, pucz, wojna domowa, wojna z Rosją, kolejny jest już tylko termonuklearny konflikt globalny. Poziom lęku elit III RP przekroczył już stany wyższe i za chwilę grozić będzie zwiększonym zapotrzebowaniem na środki czystości. Rozkaz Donalda Tuska nakazujący ofensywę został wprowadzony w życie w ciągu kilku godzin, znowu wywlekli stare haubice, Paradowska, Olejnik na pierwszą linię, Gruby Bert w TVN24 dał wywiad, ostrzał pozycji wrogów trwa od kilku dni. Tylko co by nie mówić te ich bronie (Bronie) są już zużyte i przestarzałe. Pudrowanie nie pomaga zardzewiałym mechanizmom, lufy dział smętnie zwisają, amunicja pamięta lata90te, do tego trzęsące się ręce od czasu do czasu rzucą zawleczką nie granatem i trzeba sprzątać.
Co ciekawe w telewizjach powodów do lęku nie widać, w sondażach PO rośnie, premier jest młody i przekonujący, Kaczyński źle uczesany i złowrogi. Kolejka autorytetów do wygłoszenia sakramentalnego ataku na PIS zakręca i kończy się koło toalety, nie mówiąc o tym, że kilku ma w tych telewizjach swoje leżaczki i śpiworki a dla ułatwienia przestali się golić. Celebryci w100% są po właściwej stronie, bo jak nie są to nie są celebrytami. Wzbudzanie wstydu i odrazy do każdego co napomknie nieopatrznie że „może, chyba, tak na próbę, może ten Kaczyński ma jakiś procent czy promil racji” działało skutecznie, no właśnie, działało. Lęki i nocne moczenia elit salonowych świadczą, że przestało działać. I tu jest ten pies begraben, zaczęło się szukanie dróg ucieczki, co widać po tym, że skoordynowany atak na opozycję prowadzą wciąż te same stare pancerne pociągi. Nowych nie widać, walczą tylko ci co nie maja nic do stracenia, dla nich wybór brzmi: III RP albo nicość, a nicością jest to miejsce w którym nikt ich za autorytet uważać nie będzie i zostanie im tylko pluć na okładki złowrogich gazet IV RP.
III RP musi upaść. Carthaginem esse delendam.