gdy coraz mroczniej ponad naszym domem….
I DZIŚ W SUKIENCE TWOJEJ
DRZAZGA BÓLU
gdy coraz mroczniej ponad naszym domem
Matko Naszej Nadziei ! Ojczyzny Królowo !
przyjmij naszej miłości różańcową prośbę
oraz najczulsze ku Twej chwale słowo !
gdy łódź Kościoła osaczona burzą
i żagle wiary wiatr historii zrywa
my Cię prosimy oręduj za nami
u swego Syna Matko Litościwa !
sierpień się łamie jak złoty snop zboża
u Twoich kolan w ojczystym zagonie
idziemy Matko z wszystkich stron do Ciebie
by ucałować Twoje święte dłonie
z każdego kąta naszej ojcowizny
niesiemy ufnie nasze zatroskanie
by nam nie ciążył gdy nas wesprzesz Matko !
polskiego serca ciężki losu kamień
za nami groźna bolszewicka burza
15 sierpień owiany cudami
w pamięci jeszcze krwawi się Warszawa
usłana gęsto naszymi krzyżami
wygrzebujemy coraz nowe kości
z nieznanych mogił i z mroku nicości
aby pochować godnie naszych Braci
zakatowanych w drodze do wolności
w nas ślad szatana w łagrach i obozach
niemieckie piekło…zaraza czerwona…
lecz my wciąż trwamy Matko u Twych kolan
bo Tyś Narodu tarcza i obrona
i dziś w sukience Twojej drzazga bólu
odłamek losu ze smoleńskiej rany
dopisujemy nazwiska i daty
nasz los nie łatwy i krwią zapisany
bo znów przybyło pomników i zniczy
tych co zdradzono i tych co zdradzili
jak wiele trzeba trudu i modlitwy
aby do wolnej Polski powrócili
kolejny sierpień wpisujemy w dzieje
naszego trwania przy Bogu i wierze
gdy wiatr zarazę nad światem roznosi
oby nas strzegło Twe święte przymierze
będziemy Matko ! u Twych kolan z płaczem
na Jasnej Górze liczyć polskie rany
tylu odeszło od Boga i wiary
tylu zostało znowu oszukanych
tylu bluźnierstwa rzuca w Twoją stronę
tylu rzuciło Ojczyznę i Boga
dla tylu dzwoni dzisiaj sygnaturką
ochłap mamony rzucany przez wroga
idziemy Matko ! zatem pełni winy
niosąc bolesne życia tajemnice
niech szept różańca tak jak bandaż zbroi
przez wypełniane serca obietnice
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid