Dlaczego hytrzeją baby ? Nie tylko hytrzeją baby w Radomiu, ale powoli hytrzeje wszystko…hytra baba to czubek góry lodowej …uważajcie na hytrego leminga…*
* pisownia celowa
Carcinka wrzuciła posta o "hytrej" babie z Radomia…(podobno rekordy klikalności na you tube)…tak , jest to może i śmieszne, ale bardziej by można zapłakać nad upodleniem naszego państwa, upodleniem ludzi.
Pamiętam stan wojenny, w wieku dziesięciu lat stałem się w domu tzw. "zaopatrzeniowcem" (tak nazywał mnie wujek)…do mnie należało pójście do sklepów i zakupienie podstawowych zakupów. W jednym sklepie musiałem kupić chleb, w masarni mięso i wędliny, w warzywniaku jarzyny, trzeba było być niezwykle przebiegłym, aby zrobić zakupy w trzech sklepach jednocześnie. Wiedziałem doskonale jak kupić mięso pieczeniowe bez kości na kartkę z napisem wołowina z kością. Raz stałem po węgiel pół nocy i byłem dumny, że mogłem zrobić coś pożytecznego dla domu …lubiłem pochwały rodziców jaki jestem debeściak od zaopatrzenia.
Zmierzam jednak do tego, że przenigdy nie spotkałem się z sytuacjami, które wkleję poniżej. Z okazji otwarcia różnych sklepów wielkopowierzchniowych (biedronek, lidlów, aułszołomów itp) gdzie potencjalni nabywcy, żeby kupić jakąś rzecz po trochę niższych cenach potrafią sobie tak ubliżać i szarpać się ze sobą.
Z naszego podwórka…kilka lat temu w Nowym Targu spłonął sklep Leclerc …właściciel po ugaszeniu pożaru za jakiś czas postawił wielki namiot i postanowił wysprzedać to co zdołano uratować…szkoda, że nie miałem czym nagrać…zobaczylibyście współczesną Bitwę pod Grunwaldem (tylko bez koni ), ale rycerze autentyczni …scena dwóch gości wyrywających sobie nadpalony telewizor jest nie do oglądnięcia dla ludzi o słabych nerwach. Tak samo dotyczyło worków z makaronem, w którego folia już trochę się wtopiła i taki makaron to nigdy nie powinien trafić do sprzedaży , ale o niego też była bitwa…sceny dantejskie, nie do opisania…jaki czynnik wywołuje tak prymitywne zachowania ludzi?..Dzikusy w krajach afrykańskich mają więcej kultury niż ci ludzie bijący się o nadpalony makaron.
Poniżej filmiki z otwarcia 2000-cznego sklepu Biedronka. Niestety, jak tacy wyborcy idą do wyborów, to nie dziwota, że można im nawet obiecać marchewkę o 0,50 gr taniej i ciepłą wodę w kranie, to głosują jak głosują . Takich numerów za komuny nie było… "kolejkowicze" naprawdę się szanowali…wiem to z wieloletniego doświadczenia, a teraz im więcej "żarcia" tym więcej sobie skaczą do gardeł …co by było gdyby "żarcia" * nagle brakło ??? Hitchcock, gdyby żył, miałby inspirację do dalszych filmów.
*przepraszam , że tak nazwałem pożywienie, lecz przy takim zachowaniu jest to bardziej precyzyjne.
application/x-shockwave-flash
...czterdziestoletni moher i katol z kosciola torunskiego ...diecezja podhalanska...lowca jehowitów...