Humoreska pt. Jak zatrzymałem samolot z Moskwy
12/07/2011
440 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
W mediach mniej i bardziej mejnstrimowych huczy jak to balony wypuszczone obok znanego wszystkim żyrandola zablokowały lotnisko na Okęciu.
Przy czym policja frasuje się, że nikt nie przyznał się do popełnienia niecnego czynu napaści na lotnisko. „Policja potwierdza, że ludzie zgromadzeni na Krakowskim Przedmieściu wypuścili w powietrze dużo balonów – donosi obecny na miejscu reporter TOK FM.Nie wiadomo jednak kto je wypuścił- nie przyznają się do tego ani Obrońcy Krzyża ani członkowie Ruchu Poparcia Palikota, którzy także pojawili się dziś przed Pałacem Prezydenckim.” Obawa, że nie da się ustalić winnych była płonna. Na witrynie „Niepoprawni.pl” pojawiło się przyznanie do winy: „Balony te własnoręcznie nadmuchali, nafaszerowali diodami (na wzór faszystowskich pochodni z marszu) a następnie jak co miesiąc 10 dnia wypuścili Blogerzy i Komentatorzy z akcji Las Smoleński.”
To może być prawda, powstaje jednak pytanie kto za tym stał i manipulował tymi blogerami i komentatorami? Trzeba to ujawnić i nie będzie to trudne. Zanim bowiem doszło do tego aktu lotniczego terroryzmu czujność salonowa24 wskazała manipulanta.
Oświadczenie w sprawie "Lasu Smoleńskiego"
elig, sob., 09/07/2011 – 21:11
Dziś przeczytałam w Salonie24 notkę Gini p.t. "Carcajou, to jest podłość, co robicie" . Są w niej omówione ostatnie ustalenia Carcajou w sprawie jutrzejszego /10.07/ Lasu Smoleńskiego. Okazuje się, że akcja ta ma nosić nazwę "Polska w potrzebie". Tak się nieprzypadkowo składa, że jest to nazwa "trzeciej siły" – kanapowej partyjki promowanej przez Nowy Ekran, a firmowanej przez Szeremietiewa. W dodatku Apel Poległych ma tym razem wygłosić sam Szeremietiew.
Zgadzam się z Gini, że wykorzystywanie pamięci ofiar Smoleńska, oraz szlachetnej akcji wymyślonej przez Annę Mieszczanek do propagowania rozbijackiej inicjatywy politycznej JEST czymś haniebnym. W związku z tym oświadczam, że po raz pierwszy nie wezmę udziału w Lesie Smoleńskim. Moi Czytelnicy nie powinni spodziewać się relacji z tego wydarzenia.
Przyznaję, nie było mi łatwo. Musiałem uruchomić tajną grupę do przeprowadzenia akcji pozwalającej połączyć akcję puszczania balonów z moją kanapową partyjką. Moi ludzie zaproponowali hasło LAS SMOLEŃSKI – POLSKA W POTRZEBIE i zdołali głosując sprytnie uzyskać zwycięski wynik – 45,16%. Moja kanapowa partyjkajak wiadomo nosi nazwę Ruch Społeczny Polska w Potrzebie więc manipulacja jest tu oczywista – WSI przejmuje sznurki od baloników w swoje brudne łapska. Organizatorzy nie rozumiejąc o co chodzi zaprosili mnie do odczytania Apelu. Nie zjawiłem się w obawie, że zostanę całkowicie zdemaskowany. Już i tak pisząca w salonie24 pani gini (nazywa siebie: Jestem bardzo zla czarownica) ujawniła: „pan Szeremietiew to cyniczny dran.” Uznałem więc, że sam drań wystarczy, nie mogę być zimny drań i zostałem w domu zagłębiając się w lekturze pism Rozy Luxemburg (to obowiązkowa lektura agentów WSI).
To jednak nie oznacza, że nie osiągnąłem zakładanego celu. Jaki to cel zapytacie?
Jak wiadomo mamy poważny problem z obroną przeciwlotniczą. Za klika lat zestarzeją się ostanie rakiety i żadnej obrony plot. po prostu nie będzie. Uczestniczę w dyskusji na ten temat. Mówi się o konieczności stworzenia systemy nazwanego „tarczą Polski” z dywizjonami rakiet różnych zasięgów. Padają kwoty – koszt takiego programu przekroczy kilka miliardów dolarów, więcej niż wydajemy na samoloty wielozadaniowe F-16. Tymczasem pieniędzy nie ma.
Przez kilka tygodni w gronie tajnym i zaufanym (nazwisk nie mogę podać, ale pewnie pan Scios będzie je znał więc poda) prowadziłem próby nad zastosowaniem baloników do strącania samolotów. Problemem było, czym napełniać takie przeciwlotnicze baloniki. Hel był stosowany do wypełniania statków powietrznych lżejszych od powietrza, czyli balonów i sterowców. Jednak jest on nieprzydatny bowiem bezpieczny i niepalny. Na szczęście w tajnym laboratorium udało się nam wykonać mutację helu z semtexem
http://pl.wikipedia.org/wiki/Semtex i mam bojową wersję helu.
Akcja przeprowadzona na Krakowskim Przedmieściu potwierdziła wstępne założenia techniczno taktyczne (WZTT). Na osiem minut zablokowałem przylot samolotu z Moskwy!!!
Plan obrony będzie więc taki. Polskę pokryją szwadrony dmuchaczy baloników przeciwlotniczych (szDBPlot.). Na miejsce ich stacjonowania proponuje się boiska orlików. Jako materiał techniczny do produkcji broni zaleca się wyroby przemysłu gumowego znane z hasła reklamowego „prędzej ci serce pęknie”. W razie groźby ataku z powietrza szwadrony dmuchaczy (w każdym powiecie jeden szwadron) napełniają baloniki helem bojowym, wypuszczają je w powietrze i… wróg jest sparaliżowany! Gdyby zaś nadleciały samoloty NATO (mało prawdopodobne) dmuchacze zamienią hel bojowy na konwencjonalny, niebojowy.
11.07.2011 21:52~zdziwiony. biało-czerwone balony z helem i nazwiskami i zdjęciami ofiar katastrofy smoleńskiej wypuszczone w miesięcznicę tragedii o mało nie strąciły samolotu z Moskwy!!!??? ktoś chce wywołać wojnę?
No!
Obywatelu nie daj się zrobić w balona!