W 2001 roku Bronisław Komorowski złożył pod słowem honoru publiczne oświadczenie:
Pytanie do konstytucjonalistów i karnistów: czy publicznym znieważeniem Prezydenta RP jest stwierdzenie udokumentowanego faktu, że jest osobą pozbawioną honoru, bez honoru lub niehonorową?
I pytanie publiczne do etyków, np. do Pani Magdaleny Środy:
Czy tak naprawdę można obrazić osobę niehonorową?
Czy osoba niehonorowa jest wiarygodna jako strażnik Konstytucji RP?
Czy mamy prawo się obawiać, że osoba niehonorowa znów zachowa się niehonorowo albo niegodnie, i np zdradzi albo popełni przestępstwo pospolite? Jakie? – No, na przykład weźmie łapówkę za podpisanie ustawy, za przygotowanie projektu ustawy i zgłoszenie jej pod obrady Sejmu, albo na przykład podpisanie aktu łaski w stosunku do jakiegoś mafiozy, czy też przyznanie odznaczenia państwowego?
Proszę o odpowiedź, bo nie wiem.
"Doradzajac przyjacielowi, staraj sie mu pomóc, a nie sprawic przyjemnosc" Solon"