11.11.2011. Na Plac Konstytucji szedłem z redakcji Nowego Ekranu. Najpierw Nowym Światem do Placu Trzech Krzyży, a potem Mokotowską do Pięknej i Piękną do Placu Konstytucji. -„Niesforne Dziecię Gutenberga”.
Na wszystkich przyległych do Placy Konstytucji ulicach widać było "policyjne środki"…
"Siły" obstawiały, strzegły zbierających się ludzi…
To zdjęcie z tyłu "lużnego" kordonu w stronę Placu Konstytucji…
Piękną nadchodzili KIBICE?…
Wołali: "|…] raz sierpem, raz młotem.".
Przez "kordon policji" można było przejść bez problemów…
Z drugiej strony sfotografowałem "polewaczkę",
którą wcześniej widziałem w okolicach Nowego Światu.
"- "Z wielka wprawa znajdujemy dla SIEBIE wymówki i z niezwyklym talentem zrzucamy wine na INNYCH." Laurence J. Peter"