Bez kategorii
Like

Hipoteza.( dedykuję Circ)

26/03/2012
534 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Nie nazywam się Daeniken.
Oj tam, oj, tam.
A co mi szkodzi:)

0


 Nie jestem historykiem, genetykiem ani specjalnie biegłym językoznawcą ale…

 

 Powiedzmy, że około 20 tys. lat temu, na terenach okolic Kaukazu, może gdzieś bliżej Armenii, żyło sobie Plemię.

 Koczownicze, czasem osiadłe, jak trafiono na dobre ziemie, żeby konie i bydło miały paszę.

 Takich plemion było wokół sporo, lecz to jedno wyróżniało się spośród nich.

 Miało… szczęście.

 Którego zazdrościły mu inne plemiona, prawie bez rozlewu krwi zajmowało nowe ziemie, potrafiło unikać zagrożeń. W razie potyczek z innymi grupami, wykazywało nadzwyczajne męstwo, na granicy nadnaturalnych zdolności. Jakby mieli zapewnioną opiekę z Nieba.

 Jego członkowie , przekazywali sobie tradycję o wspólnym Ojcu, którego czcili i błogosławili, za zdolności, jakimi obdarzył swe Dzieci.

 Właśnie- z kultu wspólnego Przodka wykształcili, instynktownie Kult Jedynego Boga.

 Mocny, jednoczący ich i utwierdzający we własnej wyjątkowości.

 Ów Przodek, być może był prorokiem, kapłanem- wojownikiem, jasnowidzem, szamanem, czy osobą o silnych  cechach mediumicznych, można snuć przypuszczenia.

 Przekazał swe genetyczne zdolności licznym dzieciom, wraz z kultem Boga, z którym być może nawiązał osobisty kontakt.

 Gdy zmarł, był otoczony powszechnym szacunkiem, może gdzieś zostanie odkryty jego kurhan.

 Plemię, kontynuując wędrówkę, dokonywało licznych podbojów, rozrastało się rosło w siłę.

 Ludy, które po drodze spotykały ich, przejmowały kult Jedynego Boga.

 Istego( Prawdziwego, istniejącego naprawdę)- jak Go nazywano, nie wymagającego żadnych ofiar, tylko uczciwości i przestrzegania kilku prostych zasad.

 Przejmowały również system władzy z jednym Władcą, otoczonym Radą Starszych Plemienia.

 Przejmowały ich język i  pismo, dziś zachowane w sanskrycie.

 Gdy nasi bohaterowie w wędrówkach dotarli na ziemie dzisiejszej Europy, trzej potężni wodzowie zdecydowali o ekspansji w trzech róznych stronach, ale jeden z nich pozostał, aby w centrum nowego Państwa stworzyć Gniazdo.

 I ich Państwo rozrosło się we wszystkich kierunkach, część ludu odeszła na wschód, szukać szczęścia bliżej kolebki swego pochodzenia.

 Dotarli na Półwysep Indyjski, gdzie narzucili swą władzę miejscowym piemieniom, po stoczeniu wielkiej wojny, którą wygrali dzięki konnicy oraz nadzwyczajnym umiejętnościom przewidywania ruchów wroga.

 Gdy zapanowali nad pokonanymi, ustanowili system warny- barwy, kastowego podziału społeczeństwa, zabezpieczającego przed zmieszaniem krwi i utratą genetycznych zdolności.

 Stali się Braminami.

 Swą pozycję zaś utrwalili, odparciem inwazji obcych najeźdźców- Rakszasów, kojarzonych z siłami demonicznymi.

 A w Europie powstało potężne centrum kultu Istego, przyciągające wszystkie ludy, i promieniujące na ówczesny świat.

 Jego świętymi byli Wiśnia, Kriszna, Kali, Darma i inni.

 Po latach panteon ten usamodzielnił się, na skutek napływu ludów ościennych, został zastąpiony przez importowanych bożków, co przyczyniło się do upadku potężnej państwowosci Przodków.

 Pozostał jednak wspólny język, praindoeuropejski, źródło dużej ilości współczesnych jezyków, zachowany w polskim, serbskim, sanskrycie.

 Pozostała tez, genetyczna zdolność kontaktu z Bogiem, wyrózniająca potomków naszych bohaterów.

 Stojąca sąsiadom kością w gardle, do tego stopnia, że jedni z nich uzurpowali sobie ich pochodzenie- od Ariów.

 Zaś jeden z ludów azjatyckich przejął od nich całą religię, ikonografię i przeświadczenie o własnej wyjątkowości, w paradoksalny sposób, ratując przed zapomnieniem starożytną religię.

 Aż do wymodlenia przyjścia Mesjasza,  Syna Bożego

 I przejął postać Praprzodka, Ojca Plemienia.

 Który, być może, miał na imię …Abram.

 

 

 

 

 

 

 

 

 p.s.

 popatrzcie na zadziwiające korelacje historii Abrahama i Piasta Kołodzieja

 oraz  korelacje podania o Lechu, Czechu i Rusie z losami Abrahama i Lota.

 Czy  Piast był rzemieślnikiem, czy też kapłanem Istego, może miał na imię Pist?

 Którego znakiem mogło być koło ze szprychami, symbol Słońca i Darmy( losu)?

 Same pytania.

 

 

 

 

 

0

brian

Tomasz Kolodziej,zaprzysiegly kociarz, dzialacz zwiazkowy, pisowiec, zoologiczny antykomunista, co nie znaczy ze nie pogadamy

89 publikacje
3 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758