Hierarchia, od której nas boli…

Wzmożona kampania wyborcza, to wzmożona refleksja o stanie naszej rzeczywistości. Mając świadomość, że kolejna zmiana, nawet gdyby była radykalna w gruncie rzeczy nic nie zmieni wydaje nam się, że to jest raczej… nierzeczywistość z niemiłego snu. W dodatku zaaplikowano nam środek usypiający, który powoduje, że z tego snu nie możemy się obudzić. Gdyby to jednak miało się zdarzyć, to tuż przy naszym łóżku (może raczej łożu madejowym) czuwają usłużne „nianie” gotowe zaraz zaśpiewać nam tę samą, starą kołysankę i podać łyk mleczka z otumaniającymi propagandowymi „dodatkami”. Miłych snów dziecino, miłych snów… mówi niania i obyś się nigdy nie obudził. Dla tych, którzy mają wątpliwości, albo mgliste, spowodowane tymi „dodatkami”, rozeznanie o stanie spraw państwa narysowaliśmy powyższy obrazek. Nie jest jeszcze […]

Wzmożona kampania wyborcza, to wzmożona refleksja o stanie naszej rzeczywistości. Mając świadomość, że kolejna zmiana, nawet gdyby była radykalna w gruncie rzeczy nic nie zmieni wydaje nam się, że to jest raczej… nierzeczywistość z niemiłego snu. W dodatku zaaplikowano nam środek usypiający, który powoduje, że z tego snu nie możemy się obudzić. Gdyby to jednak miało się zdarzyć, to tuż przy naszym łóżku (może raczej łożu madejowym) czuwają usłużne „nianie” gotowe zaraz zaśpiewać nam tę samą, starą kołysankę i podać łyk mleczka z otumaniającymi propagandowymi „dodatkami”. Miłych snów dziecino, miłych snów… mówi niania i obyś się nigdy nie obudził. Dla tych, którzy mają wątpliwości, albo mgliste, spowodowane tymi „dodatkami”, rozeznanie o stanie spraw państwa narysowaliśmy powyższy obrazek. Nie jest jeszcze kompletny, ale póki co chcielibyśmy, żeby po obudzeniu wywołał otrzeźwienie a nie szok.

A na razie możemy jedynie życzyć miłych snów, z małymi przerwami na dokonanie „właściwych” wyborów, jak to będzie miało miejsce już wkrótce.

Z pozdrowieniami red. nacz. Liber