Kolejny istotny protest w Warszawie przeciwko zamykaniu polskich szkół przez litewskie władze. Bądźmy solidarni z rodakami na Litwie w walce z urzędowym antypolonizmem!
Happening pod ambasadą Litwy w Warszawie, 20 września – pokażmy co sądzimy o litewskich władzach!
Chodzi tu mianowicie o niezwykle bulwersujący przepis, który stanowi, iż wobec konieczności zamknięcia szkoły, względem braku kompletu uczniów (ujemny przyrost naturalny) w danej miejscowości – powinna zostać, co najmniej jedna szkoła litewska. Skutkuje to efektem, że w wypadku istnienia, w tym miejscu dwóch szkół polskiej i litewskiej, nawet w czysto polskim rejonie oraz gdy przytłaczająca ilość uczniów pragnie wybrać tę polską szkołę, to ona ulegnie likwidacji. Ruch ten nie stanowi zagrania fair, jednak nie powinien on nas zaskakiwać, skoro samorząd litewski w Polsce spośród trzech deficytowych szkół – dwóch litewskich (8 i 9 uczniów), i polskiej (12 uczniów) zlikwidował polską. Nie nawołujemy do pomniejszania władzy mniejszości litewskiej w Polsce, tak jak są odbierane kompetencje samorządom polskim na Litwie. Zwracamy jednak uwagę, że dziwnym trafem w obu miejscach sytuacja zmienia się na niekorzyść naszych rodaków, którzy po raz kolejny zaprotestują także w Wilnie.
Protest organizują:
Stowarzyszenie Memoriae Fidelis
Fundacja Wolność i Demokracja
Fot. Ewa Szakalicka
Pomimo ludobójstwa, niszczenia polskiego panstwa i kultury przez totalitaryzmy XX. wieku, problem dyskryminacji, oczerniania, zlych stereotypów na temat Polaków nie zostal w zinstytucjonalizowany sposób podjety. Problem ma nazwe: antypolonizm.