Hanowerski urząd ds. dzieci i młodzieży (Jugendamt) przegrał przed bytomskim Sądem Rodzinnym. Dwójka dzieci, Dawid i Daniel pozostaną w Polsce. sprawie trafił do bytomskiego sądu.
Chłopców nie chcieli oddać polscy rodzice, którzy podczas pobytu w Niemczech zostali pozbawieni praw rodzicielskich, ale mimo to zabrali dzieci z tamtejszego domu dziecka i wrócili do kraju.
Dziś, 18 lipca 2012 r. Sąd Rejonowy – Wydział Rodzinny i Nieletnich w Bytomiu postanowił – dzieci nie będą wydane niemieckiej rodzinie zastępczej !!!.
Reporter NE, zarejestrował roxmowę z rodzicami Daniela i Dawida, oraz z Wojciechem Pomorskim, prezesem stowarzyszenmia walczącego z niemieckim Jugendamtem. Ten precedensowy wyrok polskiego Sądu, przeciwstawiający się germanizacji polskich dzieci w Niemczech, jest jedynie słusznym wyrokiem w tej sprawie.
Hanowerski urząd ds. dzieci i młodzieży (Jugendamt) domaga się wydania niemieckiej rodzinie zastępczej dwojga dzieci z Bytomia – Dawida i Daniela. Wniosek w tej sprawie trafił do bytomskiego sądu.
Chłopców nie chcą oddać polscy rodzice, którzy podczas pobytu w Niemczech zostali pozbawieni praw rodzicielskich, ale mimo to zabrali dzieci z tamtejszego domu dziecka i wrócili do kraju.
Pierwsze posiedzenie o wydanie dzieci odbyło się w środę przed sądem rodzinnym w Bytomiu. Według prawników reprezentujących rodzinę, to "wybitnie precedensowa" sprawa – po raz pierwszy Jugendamt stara się w polskim sądzie o wydanie polskich dzieci.
Rodzice kontra Jugendamt
Państwo G. z Bytomia w 2007 r. wyjechali do Niemiec, by – jak dziś tłumaczą – poprawić byt sobie i dzieciom. W 2011 r. tamtejszy sąd odebrał im władzę nad dziećmi, argumentując to złą sytuacją rodzinną. Po wyroku dzieci trafiły do niemieckiego domu dziecka.
Rodzice mogli kontaktować się z chłopcami raz na tydzień, później rzadziej. W lipcu 2011 r. podczas kolejnego spotkania z Dawidem i Danielem rodzice zabrali dzieci z ośrodka, po czym wrócili do Polski. Pod względem prawnym było to uprowadzenie dzieci, ponieważ rodzice nie mieli władzy rodzicielskiej.
Środowe orzeczenie nie jest prawomocne, strony mają tydzień na złożenie wniosku o jego pisemne uzasadnienie, aby na tej podstawie w ciągu dwóch tygodni przygotować apelację do Sądu Okręgowego w Katowicach.
Z docierających do bytomskiego sądu sygnałów wynika, że hanowerski Jugendamt, który formalnie pozostaje obecnie prawnym opiekunem dzieci, złoży wniosek o zmianę prawnego opiekuna – gdy stanie się nim polska instytucja, niemiecki urząd uzyska podstawę prawną, by przestać interesować się tą sprawą.
Środowemu ogłoszeniu wyroku w tej sprawie przysłuchiwali się m.in. przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech oraz poseł PiS Piotr Pyzik. Orzeczenie sądu przyjęto oklaskami.
tvp.info/informacje/polska/sad-dawid-i-daniel-nie-wroca-do-niemiec/8029106
Moje działania dziennikarskie poświęcone są ludzkim sprawom w myśl zasady - "razem z Wami, wspólnie dla Was", oparte na dewizie - "jeśli uważasz, że zrobiłeś już wszystko, znaczy to - że masz wiele spraw do załatwienia". Mam tez wspaniałą Rodzinę, oraz sprawdzonych przyjaciół