Izraelczycy znaleźli sposób, by na Olimpiadzie w Londynie oddać hołd zabitym 40 lat temu w Monachium sportowcom – podaje tvn24.pl.
Flagę Izraela podczas defilady sportowców niósł windsurfer Shahar Zubari. Miał ufarbowane włosy, na których namalowana była Gwiazda Dawida. Już wcześniej zapowiadał ten krok. – Nie wstydzimy się naszego pochodzenia. Tak jak nie wstydzili się go zabici w Monachium – tłumaczył.
Podczas przemówienia szefa MKOl-u, Jacqeuesa Rogge’a, zamanifestowała też minister sportu Izraela, Limor Livnat. Gdy Belg, główny przeciwnik minuty ciszy dla izraelskich sportowców, przemawiał Livnat wstała i ostentacyjnei patrzyła w niebo.
MKOl, mimo międzynarodowych apeli, nie chciał upamiętnić ofiar zamachu podczas ceremonii otwarcia. Zrobi to 6 sierpnai podczas specjalnej uroczystości.
Więcej:
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."